Artur Radosz przeniesiony do innego zakładu karnego.

Głodujący w proteście przeciwko czynieniu przestępcami użytkowników narkotyków Artur Radosz został przeniesiony do Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów, ul. Rakowiecka 37. Zapraszam dziennikarzy do wizyty celem sprawdzenia nieprawdziwych informacji podanych przez Super Ekspres.

slu

Odsłony

716
Głodujący w proteście przeciwko czynieniu przestępcami użytkowników narkotyków Artur Radosz został przeniesiony do Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów, ul. Rakowiecka 37. Zapraszam dziennikarzy do wizyty celem sprawdzenia nieprawdziwych informacji podanych przez Super Ekspres. Więcej informacji na stronach: www.hyperreal.pl; www.wolnekonopie.pl. W celu uzyskania zgody na widzenie proszę kontaktować się z dyrekcją aresztu śledczego.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
niech moc bedzie z tobą Arturze :)
Anonim (niezweryfikowany)
witam, to tylko taka zbiorka tekstow ktore sie o mnie ukazaly, juz jestem na wolnosci, ale kontynuuje do skutku protest glodowy jutro powinno sie cos pojawic o mnie na antenie radiowej trojki w czwartek duza konferencja prasowa, miedzy innymi ze mna i Panem Markiem Balickim, tak wiec szykujcie sie w piatek na prawdziwa bombe pzdr, artur
mariusz ze wrocławia (niezweryfikowany)
jeszcze 2 dni i bomba wybuchnie oby bylo to cos co nas ostro zaskonczy , zacznie sie etap wielkich zmian w polsce
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


Sobota. 6 Stycznia 2001.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Względnie dobre

PORA STRAWIĆ TO INACZEJ

Od mojego ostatniego wrzutu dekstrometorfanu minęło 10 dni i można rzec, że pewne rzeczy się ułożyły, wskoczyły na swe miejsce. Zachowuję trzeźwość, tak jak zamierzałem. Zabawa w świadome śnienie + medytacja + joga dają naprawdę zajebiste efekty. Może nawet za dwa miesiące opiszę co i jak się zmienia, oddając cześć tradycyjnej i zdrowej metodzie na zwiększanie świadomości- zwyczajnej kontemplacji. Dziś jednak mam w planach "naprawić" błędy sprzed kilku dni.

  • Marihuana


Substancja:

Marihuana bliżej nieokreślonego pochodzenia.



Doświadczenia:


mj i hasz wiele razy, amf i meth spróbowałem, xtc, grzyby cubensis, san pedro, salvia, trochę aptecznych specyfików i ronson swojego czasu (ech, ta młodość...), CLONAZEPAM parę razy (zaznaczam, bo może mieć to wpływ na opisywane doświadczenie). Do wszystkiego podejście eksperymentalne (poza mj ofkoz:). Ostatnimi czasy przystopowałem i staram sie żyć w trzeźwości (po pewnym grzybowym bad-tripie, ale to już inna historia...)


  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

62kg Dom, zmęczenie i senność wyjątkowo dają o sobie znać, nastawienie neutralne, nie wiedziałem czego się spodziewać ze względu na bardzo odmienne TR’y, oczekiwałem przypływu chęci do życia i pracy.

Paczkę znanego wszystkim leku sudafed miałem zakupioną dzień wcześniej, oczekiwałem ciekawego efektu bo wydałem 2 razy więcej niż normalnie ze względu na najdroższą aptekę w mieście.

16:20
4 tabletki (240mg) zapiłem filiżanką kawy, ogarnąlem mieszkanie i siadłem do książek.

randomness