Żarówka

Nie masz pod ręką fifki, fajki, bibułki? Sposób dla desperatów. Z działu >zrób to sam< - faja z żarówki.

Żarówka

Czy paliliście kiedykolwiek z żarówki???

Anonim

Kategorie

Odsłony

60094
Nie masz pod ręką fifki, fajki, bibułki? Sposób dla desperatów. Z działu >zrób to sam< - faja z żarówki.

Żarówka

Czy paliliście kiedykolwiek z żarówki??? Nie jest to żadna specjalna fajka ani lufka tylko specjalnie przygotowana zwykła żarówka. Spotkałem się z tym sposobem palenia niedawno (ok. 2 miechy). Nigdzie wcześniej o tym nie słyszałem ani nie widziałem - w sieci, na imprezach, NIGDZIE! Projekt pochodzi podobno z mojego osiedla i jest mojego kumpla. Jeżeli ktoś się z tym wcześniej spotkał lub jest to jego projekt to na wstępie PRZEPRASZAM - nie miałem zamiaru odbierać nikomu pomysłu po prostu nigdzie się z tym zjawiskiem nie spotkałem więc uznałem, że jest od nas. Moim celem jest podzielenie się z innymi, którzy o tym wspaniałym sposobie konsumowania ganji nie słyszeli, ponieważ naprawde warto to wypróbować!!! Nie pożałujecie!!!

Potrzebne przedmioty:
- żarówka - zwyczajna żarówka, nieważne o jakiej mocy. Można użyć dużej ale o tym poźniej...
- kombinerki - są najlepsze ale można użyć obcęgów
- noż - scyzoryk, nie jest niezbędny ale czasem przydatny
- pilniki - najlepiej jeden trójkątny, jeden okrągły ale może być właściwie tylko jeden
- zimna woda - tzn. kran z zimną wodą, ale w wypadku braku można się posłużyć śliną... :)
- małe nożyczki - nie są niezbędna ale mogą się przydać
- SZTOFF - żeby czymś to nabić... :)

Zaczynamy!

1-szy etap.

Bierzemy naszą żarówke do lewej reki (dla praworęcznych) i trzymamy za "gruszkę". Do prawej ręki kombinerki i zaczyna się zabawa... Skupiamy się na gwincie. Jak patrzymy z góry to widać że na czubku jest czarna twarda substancja (prawdopodobnie jakaś smoła) i mały metalowy "punkcik". Kombinerkami najpierw wyrywamy ten "punkcik" i zabieramy się za tą "smołę". Można sobie pomóc nożem tak żeby całe to czarne gówno stamtąd usunąc. Gotowe? Teraz czas zająć się gwintem. Trzeba ten cały metal wywalić. Kombinerkami łapiemy za góre gwintu i "obieramy" go naokoło tak żeby zszedł cały. Nie muszę chyba powtarzać, żeby za mocno nie zcisnąć żarówki...Kiedy gwint zejdzie zostaje jeszcze jakby zaschnięty klej który należy ze względów estetycznych usunąć (najlepiej włożyć między kombinerki i obracać - powinno zejść, resztę zeskrobać nożem). Z wnętrza wystaje taki szklany pręcik, który należy ostrożnie ułamać (mi zawsze łamał się przy nasadzie, bez problemów). No i nasze PALENISKO prawie gotowe :) kumacie?? Jasne że tak! Wystają z niego jeszcze takie małe druciki, które należy ostrożnie małymi nożyczkami uciąć przy samym dole. PALENISKO GOTOWE! :)

No dobra, ale jak z tego palić? Gdzie wylot??? Spox, już się robi.

2-gi etap.

No, a teraz zaczyna się niezła zabawa, mianowicie trzeba zrobić dziurę do wdychania. Bierzemy pilnik (najpierw trójkątny) i zaznaczamy małą rysę tam gdzie ma być dziura. Teraz są dwie opcje: piłujesz albo pod zimną wodą (żeby nie pękło!!) a jak nie masz wody to wystarczy co jakiś czas zwilżyć piłowane miejsce śliną. Piłujemy bokiem pilnika, jednostajnie, w jednym miejscu, nie za szybko!! Kiedy już zrobi się wgłębienie dobrze jest zmienić pilnik na okrągły - wychodzi lepsza (szersza) dziurka. Po pewnym czasie usłyszysz dźwięk pekania i zrobi się mała dziurka. Powiększ do swoich potrzeb ale powiem ze wystarcza taka ok. 0,8 cm. Broń boże nie pakuj pilnika do srodka żarowki żeby oszlifować krawędzie - na pewno pęknie! Jeżeli w środku są jakieś małe kawałeczki szkła, wysyp przez dziurkę - po co masz mieć nieprzyjemności.. Et voilla!! Gotowe. Oczywiście można dodać drugą dziurkę na tzw. TURBO (nie wiem czemu tak to nazywają...).

Tak wygląda gotowy projekt (ten już używany)

Palenie

Palenie z żarowki to niezła kapa. Palenisko jest naprawde pojemne (ze 2, 3 rury) a dzięki budowie można zciągnać wszystko bez narażania się na kometę!!! Palcie zawsze do końca tzn. czasem wygląda, że to sam popiół a tam niezła niespodzianka... No i jeszcze ten efekt wizualny... Fajnie wygląda też po ciemku. Sami zobaczycie...

Opalanie żarówki

Opalanie jej daje o wiele lepsze efekty niż rury, tylko opala się troche inaczej niż pali:bierzesz żarówkę, wkładasz palenisko do pyska, zatykasz dziurkę i podgrzewasz "gruszkę". Lepiej sobie usiądź... :)

"Obiekt Kultu"

Jest to specjalny model żarowki wykonanej przezemnie i mojego kumpla. Wykonaliśmy ją z żaróweczki 230 V !!! Jest naprawde konkretna, nadaje się na "BIG parties". Na razie nie widzieliśmy większej ale spox, coś znajdziemy...

Take a look.

:))))))))))))

Czekam na komentarze i uwagi...

Niech wam służy....

Stay High!

Mr.B

Komentarze

SiBer (niezweryfikowany)

Kurwa... żarówa jest dojebana....

Można odlecieć i nie wylądować, full wypas, full hardcore... tylko szkoda że troche nie trwała bo rozjebać jest ją łatwo :D

Pozdro! LOL

miguel (niezweryfikowany)

Zacna :D W tym slowie wszystko sie zawiera.

trzasku (niezweryfikowany)

Z żarówki paliłem raz. Dla tych co tego nie zrobili to niech zrobią bo to naprawde dobra sprawa (pewna forma odmienności). Ale gdy nie mam bletek to lece do kumpla który napewno je ma. A wg. mnie palenie z batona jest o wiele lepsze i przyjemniejsze ( Nie wiem ale ja tak przynajmniej uważam)

Baku_Majster (niezweryfikowany)

Tak Wiec Powiem Ci Tak NapeFFno Sprobuje Zapalic Z Twojego WynalazQ bo Palilem Z Tego Tylko W Troszke Inny Sposob. Pozdrawiam :)

Pokój Smokom :P

Baku_Majster (niezweryfikowany)

To Ja Wam Powiem z Czego Mozna Jeszcze Palic Wystarczy Pudeleczko Po tik Takach I Troszke Srebra :) I Gotowe Pali Sie Zajebiscie :) Warto Sprobowac :)

Dresy (niezweryfikowany)

jaka bzdura jesteś gupi

Blondi (niezweryfikowany)

Żarówka była tym z czego jarałam pierwszy raz w zyciu, a dzisiaj mogę już spokojnie powiedzieć, ze ten sposób daje największego kopa. Masz lepszy odjazd niż po lufkach czy lolkach. I to się nazywa faza!!!

Sebongo (niezweryfikowany)

no co ty najlepszy sposub to bocian tzw wiadro i butla to sposub na odjechany klimat a nie jakas tam zarówka

Madziula (niezweryfikowany)

Próbowałam jest dobry zajebisty serio normalnie takie fazy ze sie w pale nie mieści poprostu odjazd na maksa zachęcam was do tego !!!!!!!

Krillo (niezweryfikowany)

Bankowo sprobuje!!! :)

Krillo (niezweryfikowany)

Najlepiej 5L i ogień heheheheheheh bomba jak kur.. mac!! ehehe

justa (niezweryfikowany)

uważam ,że wsz pomysł jest całkiem odlotowy.wprawdzie ja niepale ganji ale napewno przekarze ten projekt mojemu chłopakowi.trzymajcie tak dalej!!!!!!!!!!!!!

pr0 ; G (niezweryfikowany)

tak se pomyslalem lecz moze nie jest to orYginalny pomysl ale co tam ...

kiedy mamy zarofke i chcemy zrobic ten ustnik to kiedy szklo jest jeszcze gorace bierzemy lufe i wtykamy tam ustawiamy odpowiedni kat itp . i mamy bongo w inny sposob :D ,ofz nalewamy wody itp

jednak narazie jest to teoria
chcial bym poznac wasze opinie , dam znac jak sie uda i przetestue ;]

Gumas (niezweryfikowany)

Na parkowej w Szczecin CITY

dudzio (niezweryfikowany)

mam pytanko. Mam lufke i chcialbym w niej zrobic siateczke zeby komety nie wlatywały(a mam do tego sklonnosci). Z czego i jak to zrobic? mam wizje jakiegos metalowego czegos z dziurkami...ale z czego i jak?

radki (niezweryfikowany)

Stary jak dygasz ze ci zarowa popeka to wbijasz do piwnicy gdzies na blokii tam to juz mozesz polowe osiedla ujebac zarowami :]

dudzio (niezweryfikowany)

mam pytanko. Mam lufke i chcialbym w niej zrobic siateczke zeby komety nie wlatywały(a mam do tego sklonnosci). Z czego i jak to zrobic? mam wizje jakiegos metalowego czegos z dziurkami...ale z czego i jak?

elksterdam (niezweryfikowany)

Ja też jestem z Parkowej i potwierdzam :) że to u nas wymyślili :P

Specu (niezweryfikowany)

mam lepszy sposób na zrobienie dziury. Potrzebne rekwizyty: Żarówka (a jak?;]) papieros (może być sam filter) i zapalara (najlepiej żarowa)
Zamiast bawić się pilnikiem i narażać się na stłuczenie drogocennej żarówencji można zrobić tak:
chwytamy za palenisko (to ta mniejsza część ;) ) miejsce gdzie chcemy zrobić dziurkę przypalamy zapalarą przez parę sekund po czym przykładamy pośliniony/nawilżony filterek i voila! :)

Specu (niezweryfikowany)

Dudzio - teoretycznie nie powinieneś mieć problemów z kometami, jeśli takowe jednak zaistnieją możesz użyć zwykłego sreberka z czekolady czy matce z kuchni podprowadź, zrob w niej trochę dziurek szpilką i masz siteczko :D
polecam zapalić hahoła przez żarówe, kapitalnie się do tego nadaje :)

Specu (niezweryfikowany)

aj, sora, myślałem że mowa o żarówce... :D

ILKA (niezweryfikowany)

wole palic z butli,niz pierdolic sie z jakas jebana żarowka!!!!! ;P

Sebongo (niezweryfikowany)

no co ty najlepszy sposub to bocian tzw wiadro i butla to sposub na odjechany klimat a nie jakas tam zarówka

Gumas (niezweryfikowany)

Ostatnio paliłem z cytryny za mocna faza i smak :) Potrzebna jest cytryna, metalowa rurka i lufka. Rurką robimy dwa kanały wewnątrz cytryny. Z jednej strony wsadzamy lufke z drugiej ciągniemy.Trzeba uważac aby sok nie zalał fifki. Dym ma cudowny orzeźwiający smak, tego nie ta się opisać. Pomyśł został wymyślony przez ziomala z Parkowej ze Szczecina

Orzech (niezweryfikowany)

Stary jak dygasz ze ci zarowa popeka to wbijasz do piwnicy gdzies na blokii tam to juz mozesz polowe osiedla ujebac zarowami :]

ruda (niezweryfikowany)

Po co sie pieprzyc z jakims pilnikiem i pilowaniem, czy woda:
wystarczy zarowke podgrzac w dogodnym miejscu, zamoczyc (np. slina) peka sama, dziurka nieduza, nie meczysz sie wiecej niz 5 minut.

lala (niezweryfikowany)

ale to obleśne!!!!!!!!!!!!

dozorca z bloku obok (niezweryfikowany)

ale kto mi podier***il znowu zarowki z klatki schodowej?! a nowiutenkie cycuszki byly 120 V energooszczedne!!! szczynioki ;]

tommi (niezweryfikowany)

Dzis spróbowalem i nie pożałowalem... Znalazłem taką 200V, stumingowałem... najpierw pół g na czterech(większą banie to tylko po wiaderku miałem), potem pół kostki czekolady we dwóch...i to już był koniec... Pomysł ten bardzo polecam, wszyscy moji kumple mile zaskoczeni. WARTO SPRÓBOWAC. przygotowanie wszystkiego zajmuje 15min..

apap (niezweryfikowany)

Ostatnio palę z żarówki częściej niż z czegokolwiek innego.To na prawdę dobra i sprawdzona metoda.Polecam wszystkim miłośnikom boskiego cannabis.

rusek (niezweryfikowany)

jak mozna prowadzic strone ktora nie ma podstawowych danych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polish Alliance (niezweryfikowany)

Żarówa...
Jest pięknie w chooooy :]
Przed chwilą spaliliśmy z qumplem dwie &quot;żarówy &quot; i
Jest pięknie w chooooy :]
Nasze dzieło nazwalismy &quot;FEEL HIGH &quot; i
Jest pieknie w chooooy :]
Malujemy ją w koloy rasta.

THX MAN!!!

faha (niezweryfikowany)

Paliłem z wiadra(jak narazie najlepszy sposob),lufy,joint,bongo wodno-lodowe,bongo wodne,z butli,spływ,ale z zarówki jeszcze nie musze jak najszybciej spróbowac.

faha (niezweryfikowany)

Dzis pierwszy raz z kolegaami zapaliłem z żarówki.Bardzo dobra sprawa.Mimo małej ilosci palenia zajebalismy sie.polecam wszystkim żarówke.Ps.pozdro dla Babki i Piniora.:)

MiLeNiKa (niezweryfikowany)

Żarówka- znam to no i nie powiem calkiem calkiem a nawet po calosci DOBRZE Polecam :) Shea

universe34 (niezweryfikowany)

za duzo zachodu z ta zarowka.. kiedys nie mielismy pryzmatu, ani bletek ani nawet glupiego szluga. uratowała na puszka po browaze. system ten sam ale wykonanie prostsze.. a i pojemnosc wieksza. chociarz najbardziej extremane palenie w jakim uczestniczylem to palenie z .. wanny. przebieka to analogicznie jak w przypadku wiadra. lecz w tym przypadku pojemnikiem jest 6 litrowy baniak :]] trodno opisac wrazenia.. jednym slowem zwala z nog.. na wiele godzin.

universe34 (niezweryfikowany)

za duzo zachodu z ta zarowka.. kiedys nie mielismy pryzmatu, ani bletek ani nawet glupiego szluga. uratowała na puszka po browaze. system ten sam ale wykonanie prostsze.. a i pojemnosc wieksza. chociarz najbardziej extremane palenie w jakim uczestniczylem to palenie z .. wanny. przebieka to analogicznie jak w przypadku wiadra. lecz w tym przypadku pojemnikiem jest 6 litrowy baniak :]] trodno opisac wrazenia.. jednym slowem zwala z nog.. na wiele godzin.

Jay (niezweryfikowany)

Apropo tej dodatkowej dziurki... Została tu nazwana mianem &quot;TURBO &quot;... A ja najczęściej na to mówię, i moi znajomi też, po prostu &quot;sprzęgło &quot;... Ale nie radze stosować &quot;sprzęgła &quot; w żarówce z dwóch powodów:

1) Na 70% żarówka pęknie i cała robota w pizdu...

2) Jeśli już się uda - radzę stosować tylko mega hiper ultra hardkorowcom - petarda na maxa jednym słowem... ;)

WicioP (niezweryfikowany)

Przyznam, że znam pare sposobów wykorzystania żarówki, lecz o takim jeszcze nie słysząłem :-). Pomysł ciekawy.

nastukałemFszy:] (niezweryfikowany)

Siemanko,więc tak...pozbywasz się tego gówna metalowego,jak masz kuchenke gazową to ją odpal i trzymaj nad ogniem(tak żeby płomyczek lizał zarówce pipke:],czyli gdzieś po środku gruszki),10-15sek czarowania i gotowe.nie wybucha bez schizów...pozdrwiam zjednoczonych palaczy hehe

nastukałemFszy:] (niezweryfikowany)

Siemanko,więc tak...pozbywasz się tego gówna metalowego,jak masz kuchenke gazową to ją odpal i trzymaj nad ogniem(tak żeby płomyczek lizał zarówce pipke:],czyli gdzieś po środku gruszki),10-15sek czarowania i gotowe.nie wybucha bez schizów...pozdrwiam zjednoczonych palaczy hehe

Rabbit (niezweryfikowany)

Zwyskła butelka,bez żadnych dziur i z korkiem.W korku robimy dziure tak by fifa weszła i połowa niej była w butelce.Teraz w butelce jak najniżej robimy dziure.Zatykamy dziure palcem i wlewamy wody po sam korek(tak aby fifa była nad wodą.Zakręcamy korek z wbitą fifką i przykładamy ogeń do fify tym samym puszczając palec na dole przy dziurce.Pozwalamy wodzie zpłynąć na dno i ciągniemy przez dzurke z której leciała woda.Gdy woda opada to zasysa wszystko z fify i mamy bańke dymną:D.Pizdro dla całego Nowego Drworu Gdańskiego.

ziomNApomoc (niezweryfikowany)

o kurde takiego bajera żem jeszcze nie widział :D wypaśny jest w sam raz na zimowe jaranie :D jeszcze trzymając za bankę se ręce ogrzejesz =D Ful opcja :D:D więcej takich wynalazków :D:D moze Edison sie nie obrazi :p

Mijke (niezweryfikowany)

Czesc,
Sluchajcie jak wy opalacie zarowe ? Mi podczas opalania pekla na pol :((( 4 giety byly w niej palone i teraz szkoda ja wyjebac. Macie jakies pomysly ?

Mijke (niezweryfikowany)

Czesc,
Sluchajcie jak wy opalacie zarowe ? Mi podczas opalania pekla na pol :((( 4 giety byly w niej palone i teraz szkoda ja wyjebac. Macie jakies pomysly ?

Anonim (niezweryfikowany)

a jak

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

[N]: Jest takie miejsce w środku miasta, które przedstawia bajkę i ta

bajka dla nas ożyła.




[Z]: Bajka to genialny teren do tripowania. Po prostu genialny -

stworzony wręcz do tego. Naga uświadomiła mnie o jego istnieniu :-),

za co jej z całego serca dziękuję, ponieważ było to jedną z przyczyn

niesamowitości tego Tripu.




  • DMT

Dobry nastrój, ekstazowy wieczór na letniej imprezie psytrance'owej. "Ciemny i cichy lasek" paręnaście metrów od głośnej sceny muzycznej.

Pierwszy raz DMT - Changa - lasek parę metrów od sceny main

Festiwal psytransowy, scena main, stoimy sobie z ekipą w cieniu lasku niedaleko głównej sceny, kiedy podeszło do nas dwóch imprezowiczów...

Od razu złapaliśmy dobry kontakt z nowymi znajomymi. Nasza ekipa latała w tym czasie na 4-fma wiec, dobrze się wszyscy dogadywaliśmy xD (4fma to, coś podobnego do extasy – świetne się czujesz, jesteś pewny siebie, dobrze się gada z ludźmi i cieszysz się tym stanem.

  • Amfetamina


Substancja: Amfetamina

Doświadczenie: Jakiś 10. raz (ostatni raz na sylwestra)

Sposób zażycia: Doustnie, rano w poniedziałek o godz. 6.30 przed pracą po alkoholowym weekend’dzie (w prezencie na koniec niedzielnego uspokajania sumienia piwem) w domu do soku

Dawka: Sporo zapełniony róg w folijce po fajkach?!

Reszta poniżej


  • Marihuana

Postanowilsmy,ze pojedziemy na sylwka do Zakopca-wszystko udalo sie przygotowac i w koncu pojechalismy. Oczywiscie, kolezanka zalatwila trawe-jak mowila "delikatna" (jak sie pozniej okazalo, byl to straszliwy skun-ale o tym pozniej). Po sylwestrowej zabawie, ktora skonczyla sie dla nas pare minut po 12, poszlismy do pokoi-razem bylo nas 5 osob, ktore postanowily sie najarac(reszta jeszcze balowala). Moj koles z widoczna wprawa nabil lufe i puscil dookola raz i jeszcze raz... W czasie samego jarania wyglaszlismy tezy o wyzszosci srodkow halucynogennych roznej masci nad alkoholem.