pierwszy kontakt z dragami konkretnymi

by gonzo

Anonim

Odsłony

5876
doświadczenie: zero
set und setting: jasne, sterylne pomieszczenie


no ja w sumie pierwszy raz mialem kontakt z dragami konkretnymi jakimis wlasnie na stole operacyjnym. jak mialem 7 lat zlamalem sobie reke, a tydzien wczesniej pies ugryzl mnie pod lewym okiem i jakby mnie dziabnal z 0.5 cm wyzej to bym byj jednookim bandytom :> bo na wsi bylem wtedy a tam rozne rzeczy sie dzieja. i wlasnie ta reke sobie zlamalem, w trzecim czy czwartym szpitalu mnie przyjeli i musialem rozedrzec moja ulubiona wowczas koszulke bo nie mozna bylo zdjac normalnie i tam polozyli mnie na stol, zaaplikowali mi narkotyka, zrobilo mi sie bardzo kolorowo przed oczami i odplynalem. pamietam, ze bylem tym calym wydarzeniem zaintrygowany i mi sie podobalo.
z takich ciekawszych klimatow z dziecinstwa pamietam tez moment kiedy mialem z 12 lat czy jakos tak kiedy zaostrzyli ustawe narkotykowa w kraju nad Wisla. gdzies sie wybieralem i rzucalem okiem na teleexpres i w tle byl pokazany jakis przybity koles w kapturze. nadmienie, ze wtedy nei interesowaly mnie uzywki wogole raczej, ale ten kadr pamietam nadzwyczaj dobrze :-)

Komentarze

Anonimowy tchorz (niezweryfikowany)

Urzekla mnie twoja historia.

@Blacha (niezweryfikowany)

;/ ?

FruvaQ (niezweryfikowany)

Nie no spoko spoko czuje ze duzo z tego wynioslem ... :/

shahid - flirtu... (niezweryfikowany)

lepiej to wrzucić do sekcji pod tytułem inne a nie narkoza,

pozatym interesuje mnie pod wpływem czego był pisany ten trip(???) report:)

gonzo (niezweryfikowany)

gonzo - to zadziwiające, że niektóre rzeczy pamięta się tak dobrze, chociaz wydarzyły się dawno dawno temu :)

herka17 (niezweryfikowany)

gonzo - to zadziwiające, że niektóre rzeczy pamięta się tak dobrze, chociaz wydarzyły się dawno dawno temu :)

gonzo (niezweryfikowany)

No zajebisty report kurwa, nie ma co!

redakcja (niezweryfikowany)

No zajebisty report kurwa, nie ma co!

Olej (niezweryfikowany)

A nie boisz sie że to cie zabardzo wciągnie i że skończysz w rynsztoku? Wiesz to jest jak by nie było raczej "twardy " narkotyk. Opamiętaj sie póki możesz.

crun (niezweryfikowany)

Nie no, zajebiscie tresciwy opis - "zrobiło sie kolorowo i odpłynąłem ". ROTFL

drug-on (niezweryfikowany)

Czad jak chuj !!! Ale to chyba bardzo dawno było ? :)

sadhu (niezweryfikowany)
Nie no generalnie to radzę lekko się wstrzymac... szalejesz za bardzo... bez przesady... no i taki ostry trip... żadkośc normalnie!
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD
  • Pierwszy raz

Chęć przeżycia czegoś pięknego po dobrym przygotowaniu z lekką nutką strachu przed nieznanym, przytulny pokój w wynajętym domku w Norwegii Odrazu ostrzegam że trip raport jest bardzo długim opisem przygotowania i mnie samego. A w mniejszej części samego tripu.

Siema, coś o mnie i obecnej sytuacji

Mam dość nietypowy sposób myślenia – z perspektywy innych pewnie nawet dziwny. Emocje to dla mnie coś obcego; jedyne, co rozpoznaję, to strach i stres, kiedy zaczynam się trząść. W moim odczuciu jestem dość inteligentny, choć nie posiadam matury – nie przywiązywałem do niej wagi. Porównując się do ludzi w moim otoczeniu, widzę, że potrafię przyswajać wiedzę w sposób intuicyjny, bez wcześniejszego zetknięcia się z danym tematem. O wielu rzeczach wiem trochę, ale specjalizuję się w działaniu elektryczności.

  • Grzyby halucynogenne

Pod koniec kwietnia pojechałam na odludzie-niesamowicie piękna

okolica,las,jezioro,mała plaża.Nie wiedziałam za bardzo,czego się spodziewać,na

wszelki wypadek wzięłam kanapki i soczek Kubuś :).Nastawiłam się głównie na

pływanie i zjednoczenie z wodą,więc rozebrałam się do stroju kapielowego i

położyłam na kocu.Głowę miałam nabitą ostrzeżeniami,ze grzybki to duszki i jak

nie będę ich szanować,to mi wkręcą taką jazdę,że zwariuję.Wzięłam 30,zagryzając

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

idealne!

Trip raport ma bardziej charakter edukacyjny, zgadza się ćpaczki, uczcie się na czyjejś głupocie a nie na swojej wątrobie!

  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Późny wieczór, spontanicznie trzech kumpli na wolnej chacie, dzień drugi eksperymentów.

Dzień drugi eksperymentów. Poprzednia noc również spędzona na tripie, jednak w innym towarzystwie.

Ten trip był totalnym spontanem na zasadzie - Dzwonię: ,,a może wpadniecie?" ,,jasne!".

Poprzednią noc można sobie przeczytać @@TUTAJ@@

Czego w ,,Wiek" nie zaznaczyłem - ja mam 18. Pozostali 20 i 21.

No to zaczynajmy :)

19:00

randomness