o wyższości marszów zielonych nad czerwonymi czarnymi białymi itp

a bo kanaba.info razem z ENCODEM puszczała muzę z auta i kroczyła z pochodem

Anonim

Kategorie

Odsłony

3513
ten tego, jestem szarym przechodniem i moja 5-letnia komórka pokazuje właśnie datę 7 maja i godzinę za kwadrans osiemnastą i przed chwilą miałem przyjemność być na zbiorowej przechadzce na rzecz legalizacji pewnego popularnego chwasta, który jednak jest warunkach naturalnych strasznie trzebiony przez policję i mimo że jest bardzo słonkolubny to chyba zszedł do podziemia i rośnie głównie w garażach i piwnicach pod lampami, ewentualnie w ciasnych growboxach szafach skrzyniach i innych pudłach w których ludzie pozwalają mu przetrwać. dziwna jest to sytuacja bo wzmiankowane ziele lepiej czułoby się np w ogródkach, ewentualnie w doniczkach na balkonach ale póki co nie może i m.in. w tej sprawie był pochód legalizacyjny - żeby unormowac sytuacje dziwne i zapobiec sytuacjom nieprzyjemnym. pochód był bardzo pożyteczny i to pod każdym względem - na moich oczach zapobiegł problemom ze strażą miejską jakiegoś gościa a potem drugiego, widok setek młodych ludzi i i dżwięk fajnej pulsująco - kołyszącej muzy zasadniczo robił dobrze, przechodnie uśmiechali się na widok manifki a niektórzy to nawet od ucha do ucha, co strasznie cieszy bo ostatnio w modzie były pochody smutasów i w dodatku siejące wokół nastrój zdołowania i nieuzasadnionej żałoby. a tu całe wycieczki z izraela zmieniały zwrot marszu na zgodny z huczącym muzą samochodem, nagle rozklonowały się dziesiątki roześmianych, śniadych zloczkowanych britnejek i robiły sobie pamiątkowe fotki z tego kraju gdzie kiedyś niedobrzy niemcy znęcali się nad ich dziadkami a teraz jest słonecznie i właśnie kroczy wesoły zielony marsz. kelnerzy z knajpy prohibicja też wylegli przed budynek, dziewuchy z butików też i potencjalne dziennikarki ze szkoły dziennikarskiej też i wszyscy mieli roześmiane ryjki. na tyle rozesmiane, że uwieczniali siebie i pochód komórkami, cyfrówkami czy co tam mieli pod ręką. takie pochody to mają sens! białym marszom pielęgniarek, czarnym marszom górników, nauczycieli czy zbieraczy szyszek nie odmawiam racji bytu, ale z tego wszystkiego najbardziej chyba polubię marsze zielone. zielonym marszom towarzyszy muzyka i skondensowana radocha. normalne marsze wkurwiają turystów i przechodniów, irytują zatrzymanych na chwilkę kierowców, a tutaj - wszyscy są za - i ci zorganizowani, i ci przypadkowi, przechodnie i turyści. wodzirej zielonego marszu pozdrawia mijane bryki młodych par, organizatorzy rozdają kupony na gandzię, wymieniają je na przydatne (naprawdę) gadżety, rozdają nasionka i w ogóle każdy autentycznie kuma fazę i wie, że nie znalazł się tu pod przymusem lub bo tak WYPADA bo idą wszyscy. ja wam mówię: organizujcie zielone marsze i chodźcie na nie bo fajne toto i pożyteczne.

aha, tojak już tu piszę na stronach tego legendarnego hajperrila, to chciałbym przy okazji pozdrowić anioły, inne też niech się czują ale on będzie wiedział że o niego chodzi :)

aha, pan z megafonem powiedział że jak coś nie pasi to trzeba robić ruch bo jak jest ruch to są zmiany.

Komentarze

BenY (niezweryfikowany)

tak mi sie miluchno zrobiło :D

wi (niezweryfikowany)

marsz byl wyjebisty, naprawde super sie szlo!

szloch (niezweryfikowany)

no marsz byl super. atmosfera po prostu genialna. a i nawet na chwile megafon dorwalem .:p pozdro dla wszystkich graczy

sioujol (niezweryfikowany)

jeaa wlasnie wrocilismy ,zmachani,zaspalismy nasz przystabnejk ,wy;ladaowalismy 60 km od domu i musileismy czekac kolejna godzine na autoban ,ale wreszcei dotarlismy ..tyeraz bat i spanie ......

MArsz byl ekstra... JG pozddrrawia..yo

punk rocker (niezweryfikowany)

Tak mi sie smutno robi jak czytam te artykuły. Miałem pojechać i tak mi na tym zalezało, ale tak to jest jak nie wychodzi. Zdenerwowałem sie tylko........ Ehhh, szkoda na szkoda.......:( :( :( :(

kiwi (niezweryfikowany)

kiedy jakas fotorelacyjka?

guf (niezweryfikowany)

byla swietna atmosferaa ci ludzie nawet starsi sie nie bulwersowali tyko szeroki uasmiech malowal sie na ich twarzach , cos niesmaowitego szkoda ze tak malo osobrozumiem ze bylo by wiecej gdyby nie myslenie "eee przeciez to i tak nic nie da "czy ktos wie co to za ziarna byly rozdawane?

podszum (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

guf (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

guf (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

fotograf (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

kapa nie foty (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

ziomus (niezweryfikowany)

jak kce ktoś fotki to niech wejdzie pod adres: http://tiny.pl/hjlr

Proteusz (niezweryfikowany)

Myślałem, żeby pojechać, ale praca i te sprawy... ale teraz strasznie żałuję - jak patrzyłem na zdjęcia, czytałem arty, komentarze... Dlaczego mnie tam nie było?! ;) Tak czy siak - widzimy się za rok? =)

Pozdrawiam

Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Set: stan psychiczny - stabilność psychiczna/emocjonalna raczej poniżej przeciętnej, nastrój - neutralny, myśli i oczekiwania - żadnych, kwas jak kwas, biorę fazę taką jaka jest. Setting: miejsce - mieszkanie przyjaciela, w którym czuję się na maxa komfortowo ludzie - grono najbliższych przyjaciół, z którymi przerobiłem dziesiątki kwasów i masę innych substancji eksperymentalnie.

Witam,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że piszę ten badtrip raport głównie dla moich przyjaciół, bo nie podzieliłem się z z nimi jeszcze wrażeniami po tym tripie i chcę być z nimi otwarty, a w formie pisanej mogę zawrzeć o wiele więcej szczegółów niż w przypadku opowiedzenia im tego na poczekaniu.

  • Szałwia Wieszcza

Przebieg:

Siedzimy z K w pokoju i patrzymy na salvię stojącą na oknie, stwierdzamy zgodnie, że można dziś jej spróbować, bierzemy pakiecik z listkami i dosłownie ociupinkę ziółka (po jednym buchu ziółka nie czuć w ogóle tego okropnego smaku SD), nabijamy lufkę, spalamy po 2 buchy, czekamy 5 min i odpalamy naszą kochaną Lady S.

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Miks
  • Pseudoefedryna
  • Tabaka
  • Tytoń

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż ten miks w ilościach podanych przeze mnie jest niebespieczny i raczej nie polecam go próbować osobom niedoświadczonym (Nawet jeśli to koniecznie z trzeźwym opiekunem)

T-10h (12.00

Kolega (k1) po mnie dzwoni, chciał koniecznie zobaczyć proces ekstrakcji kody z antka. No to pokazałem mu, wyciągnąwszy stuff (wtedy jeszcze 2 pudełka), zaczynam od kruszenia, przeprowadzam standardowe kroki nie spiesząc się, kiedy słyszę

K1:Ej, ile czasu to będzie trwało bo moja matka wraca za 30 min"

Ja: Teraz mi to kurwa mówisz?

  • Mefedron
  • Tripraport

Nastrój jak zawsze dobry , zapowiadało się kolejne nudne październikowe popołudnie .

Myślę iż do zrozumienia mojego przeżycia powinienem powiedzieć kilka słów o sobie . Jeśli nudzi was opis sytuacji dziejącej się przed kluczowym efektem . Po prostu przeczytajcie monolog .

Z reguły jestem człowiekiem poszukującym , miłującym jak najwieksze "olśnienia" . Stąd wachlarz związków których probowałem. Brawura i brak umiaru to słowa idealnie mnie opisujące .

randomness