Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
by Trip
Ehhh... kurwa jak myśle sobie ile teraz pisania to mi sie żygać chce... dobra gowno zaczynam. Pewnego milego wieczoru postanowilismy razem ze znajomymi pojechac na otwarcie mostu siekierkowskiego, a poniewaz jestesmy niedojebani to postanowilismy wczesniej opierdolic troche goldy, a niektorzy postanowili zazycic jeszcze dropy. Jako, ze wczesniej zaopatrzylem sie w spora ilosc mentosow to nie bylo problemu. Czesc od razu zazucila dropy pozostali postanowili oszamac dropka na moscie (ja tez). Na poczatek musielismy gdzies obalic litry. Nikt nie miał wolnej chaty oprocz mnie... Wbilismy sie do mnie i opierdolilismy golde razem z moim bratem ktory jeszcze dokupil 3/4. Dobra godzina 22.00 jedziemy na most. Po drodze spotkalismy dziewczyny ale tylko jedna z nich chciala znami jechac (naiwniaczka). Dojechalismy na miejsce wychodzac z autobusu zalomotaly mnie litry i komus zdeptalem noge... huj z tym. Dobra dookola bylo w huj ludzi. Poszedlem razem z innym kumplem sie odlac i od razu zazucilem biale armani. Wjebalismy sie na most i po 15 minutek dropek sie zasadzil. Na poczatek czulem sie zajebiscie rozluzniony szlomi sie leciutko i milutko i wszyscy byli zadowoleni, zaczelem zalowac, ze nie wizolem dropka wczesniej. Szlismy dalej i zaczely sie fajerwerki, wszystkie wygladaly tak wykurwiscie zielone, czerwone, zolte, ksztalty MASAKRA!!!!! Piguła od razu mnie ozywila po gołdzie. Po fajerwerach postanowilismy wracac do mnie. jeden z naszych kumpli troche sie nie czul i zaczol zygac to go osralismy i pojechalismy bez niego. KONIEC KURWA JEGO MAĆ.
nazwa substancji:amfetamina
poziom doświadczenia użytkownika: amph, thc, mdma, efedryna, benzo, kodeina
dawka, metoda zażycia: ok. 0,5 g donosowo
"set & setting": wycieńczony po 36 godzinnym niespaniu i imprezie w międzyczasie
efekty: skrajne pomieszanie z poplątaniem
--------Poniżej przedstawiam wyciąg z mojego dziennika, w którym opisałem fazę kilka dni po zajściu.---------
Set: urodziny syna / poranna wycieczka do odrealnionego miejsca Setting: Taras / wanna / łóżko
Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…