Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 982 • Strona 40 z 99
  • 1174 / 19 / 15
Ja tam po prostu sypie na grzałkę, oblewam czymkolwiek co się pali, może być nawet zwykły kupny liquid, robi się "błotko" i to elegancko się wapuje. Kiedyś nie wlewałem liquidu i wapowałem suchy :retarded: straty oczwiscie byc musialy, ale dzialac dzialalo.

----

Jak dlugo po ostatniej dawce pojawi sie skret, jesli ma sie pojawic? Przy kodzie pojawiał się na rano, jeśli grzałem dnia poprzedniego. Przy PST zaczynał się dopiero dzień po dniu czystości. Wnioskuję więc, że to głównie zależy od długości działania substancji. Hm?
Uwaga! Użytkownik WaWe nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 266 / 19 / 0
Czas działania przy waporyzowaniu jest (o ile) dłuższy niż w przyp. podania iv?
50 mg w 3 dni przy średniej tolerancji. Dopiero po 3ciej iniekcji w przeciągu 2h i podbiciu benzo byłem usatysfakcjonowany.
Niewygodne przy preparowaniu szota, jak już się zużyje grudki to pozostały w pakiecie pyłek jest trudny do wydobycia, a z łatwościa można sprawić że uleci z wiatrem ; / Trzeba podgrzewać aby się rozpuściło, no i ten grzybem jadący posmak... generalnie rozczarowany jestem i to grubo, fentanyl to przy tym dar niebios. Zważywszy na szybko rosnącą tolerkę i ogromną chęć dorzutki wychodzi to drogo nawet przy obecnych, z pozoru atrakcyjnych cenach.
Dałoby się to zmiksować z acetylowaną m w 1 pompie? Jakieś sposoby na wydłużenie działania?
Ludzka morda to coś, co nakładasz jak wstajesz? Zespół nudy zdeptanych nawyków i orkiestra dęta.
  • 1677 / 261 / 0
UsmiechnietaMorda pisze:
Ale nie kłóć się z dragiem, bo on się zna na fencie lepiej niż sam Bóg ;)
LOL, wiadomo, że po odparowaniu rozpuszczalnika da się waporyzować proszek. Pełna zgoda. Tylko po co w takim razie kupować substancję w postaci roztworu? Napisałem, że nie można, w domyśle jarać z folii czy fifki. No ale ja tam się nie znam, skoro wolicie kupować roztwory, odparowywać glikol i dopiero ćpać to pewnie macie rację :-)

Skręt, jeśli już, to szybciej niż kodeinowy czy morfinowy, tego samego dnia po kilku h.
Największy przegryw na forum
  • 316 / / 0
Ale ja mówiłem o wapo z folii nawet roztworu gliko :) Próbowałem i dało się, tylko najlepiej mieć zapalniczkę zarowa bo zwykła trwa to milion lat.
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1039 / 4 / 0
Nie mam wagi, wiec chce rozpuścić całość w glikolu, bo boję się odmierzać na oko. Podobno da się to ładować też pr? Jak z dawkami? Rozumiem, że takie rozpuszczone w glikolu będzie ok? A może taki roztwór da się jakimś cudownym sposobem ładować do nosa? Bo nie chce się tyle razy kłuć i czasem dobrze będzie spróbować innej drogi podania. Wapo odpada.
Masz ochotę na kontakt? opia375@gmail.com
  • 1039 / 4 / 0
Scalcie ktoś. Wsypałam do tego glikolu i trochę chujnia, bo zostało sporo malutkich grudek. I niby jak to IV walić? Hm, czekać, podgrzać, przez filtrek zaciągnąć czy co z tym robić?

Edit: Dobra, poczekałam i się samo rozpuściło. Przepraszam za ten spam, ale mnie trochę chuj strzelił, jak sobie pomyślałam, że mogłam cały materiał zmarnować. :wall:

Przed rozpuszczeniem próbowałam sniffa, bo już się nie mogłam doczekać. Na oko brałam, więc nie mam pojęcia ile tam mogło być. Wiem, że to mało odpowiedzialne, ale starałam się być ostrożna, a sniffem i tak chyba nie aż tak łatwo przesadzić. Założyłam, że zaczęłam jakoś od 2mg. Potem trochę dorzucałam i myślę, że z 5mg poszło. Ale równie dobrze mogę się całkowicie mylić co do tych dawek. Nawet przyjemny stan. Bez żadnych fajerwerków, wejść i innych takich, ale naprawdę spoko. Porównywalnie do kody, a o wiele taniej.

Godzinę temu, już po rozpuszczeniu, zapodałam P.R ok. 3mg (jeśli moje wcześniejsze szacunki były słuszne). Tu już lepiej niż przy poprzednim podaniu. Przyjemna euforia, spokojne grzanie, wąskie źrenice i nienarzucający się mocno wyrzut histaminy. Naprawdę mi się podoba i jestem zadowolona, jako że nie chcę mocnego upierdolenia.

Późniejszym wieczorem w planach jeszcze próba iv, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo mam na razie tylko te zjebane insulinówki Polfy, które się strasznie zacinają.

Jak dotąd substancja mi przypadła do gustu. Mam nadzieję, że się szybko nie rozczaruję. :)
Masz ochotę na kontakt? opia375@gmail.com
  • 744 / 28 / 0
Ja swój sort chyba oddam do utylizacji, albo sam się udam.
Po dziesięciu dniach przerwy, znów sprawdziłem jego właściwości i kompletnie mi to nie pasuje, 10mg rozcierki po 4h, kolejne 15mg co powinno dać 1mg oraz 1,5mg samego B-F. Wejście wyczuwalne ale nijakie, rozleniwienie i rozluźnienie mięśni, rozkajarzenie, przymglenie myślenia, no i czas działania ostaniej wrzutki i to wyczuwalnego to 5h, no to coś nie halo, do tego po 3h przyspieszona akcja serca, zupełnie jakby to było coś innego lub inny opio, albo zamiast wypełniacza (kofeiny bezwodnej) została użyta inna substancja. Na koniec 30 minut uderzenia gorąca na twarzy i finito.
Moje serce albo się sypie, albo ten mój B-F jest jakiś kardiotoksyczny. Wystarczył trochę dłuższy, lecz mniejszy ciąg na tym, a efekty to nieregularne migotanie, czy tam uderzenia serca, krótkie w zasadzie lecz niepokojące są to oznaki. Skręt się nie chce pojawić przy tym B-F, szybciej to po naturalnych idzie się go dorobić.
Wyczuwalnie powinien do max.2,5h, a smyrać receptory do 6h, no ale mi nie pasuje, akurat ten B-F.

A najlepszy stan po tym B-F jest jak przestaje kompletnie działać.
Ironia dla niektórych, ale trzeźwość ma lepsze właściwości rekreacyjne niż ten mój B-F.

Być może jest to tylko kwestia indywidualna, genetyka czy ukryta wada wrodzona serca (?). Nie spotykana, ani nie zaobserwowana przy B-F, może częściej przy fencie, no bo jedyne objawy niepożadane, to z tego co czytam w tym temaie to głównie depresje układu oddechowego, bóle głowy.
Spoiler:
Maybe the Chinese were using second class citizens as guinea pigs for the initial human trials of their new drugs.
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
  • 316 / / 0
@Opia, wal to IV zaczynając od 1mg. Aż dziwne, że ja cały czas stukam chociaż moje kontakty z opio to nieklepiaca koda i raz wyjebane PST, a helupiarze się boją :P
Jeśli chodzi o skutki uboczne to nie wiem nawet kiedy doszedłem do dawek 3mg na raz z 200mcg flubromazolamu, podane w ciągu dwóch sekund w 1.5ml wody. I jest niedosyt...
I tu trzeba uważać, bo pisze o tej godzinie gdyż przed chwilą puścił mnie bfowy paraliż. Tak, to coś potrafi mnie sparaliżować na dłuższą chwilę. Nie jest to jakieś nieprzyjemne, ale może wzbudzać niepokój.
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1039 / 4 / 0
Nie wiem skąd pomysł, że się boję. Nie schlebiaj sobie. Waliłam już IV trzy razy. Wejście super, ale długość działania to jakieś nieporozumienie. Popróbuję jeszcze z większymi dawkami na raz, bo teraz to chciałam wyczuć substancję. Dawek, które przyjęłam nie potrafię określić, bo w końcu nie wiem ile mi się w tym glikolu na początku rozpusciło. Z moich wcześniejszych szacunków by wynikało, że najwięcej walnęłam 2mg i euforia była chwilowa, znikła i tyle było grzania. Więc prawdopodobnie jednak źle oceniłam ilość, skoro z waszych opinii wynikałoby, że taka dawka powinna być już naprawdę spoko.

Za to nie wiem czemu nikt nie pisze nic o PR. A jest to bardzo dobra droga podania jak dla mnie. Może i więcej materiału idzie, ale jest i euforia (oczywiście wejściu IV się nie równa), i sedacja, i całościowo fajne grzanie, o czym świadczy choćby wygląd mojej twarzy i reakcja histaminowa. :) A przyjemny stan utrzymuje się już ponad 2h, a nie 20 min...
Masz ochotę na kontakt? opia375@gmail.com
  • 205 / / 0
Sniff teoretycznie dziala najdluzej. Ja sie boje zastrzykow wiec ten sposob podania lubie.
Bania goni banie:P
ODPOWIEDZ
Posty: 982 • Strona 40 z 99
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.