Kodeina HOWTO

Czyli kilka słów na temat kodeiny...

Tagi

Źródło

[H]

Odsłony

377934
Kilka słów na temat kodeiny...

Wstęp

Kodeina to jeden z fenantrenowych alkaloidów maku lekarskiego. Jej zawartość w opium jest jednak tak niska, że do celów medycznych otrzymywana jest poprzez metylacje morfiny (z czego można wysnuć logiczny wniosek, że poprzez demetylacje kodeiny otrzymujemy morfinę, ale o tym traktuje inny artykuł)

Historyczne opisy nietrudno znaleźć w internecie i w encyklopediach, więc daruję to sobie i przejdę od razu do rzeczy. W Polsce (podobnie jak w pozostałych rejonach tego świata) kodeina znalazła zastosowanie jako środek przeciwkaszlowy. Działanie takie wykazuje więcej alkaloidów opium, jednak przeciwkaszlowe działanie kodeiny zaczyna się w dawkach nie przynoszących euforii, co z medycznego punktu widzenia jest zaletą.

Dawkowanie

W lecznictwie stosuje się dawki 20-60mg, które jak już pisałem nie działają euforyzująco (choć bywaja wyjątki). Przeciwbólowo, przy podaniu pozajelitowym 120mg daje taki sam efekt jak 10mg morfiny. W Polsce najczęściej spotykanymi połączeniami w jakich występuje kodeina są: paracetamol+kodeina (Efferalgan Codeine, Antidol) oraz sulfogwajakol+kodeina (nieszczęsny Thiocodin). Kodeinę można podawać doustnie, doodbytniczo, podskórnie i domięsniowo, nie można zaś dożylnie. Tutaj też należy się słowo wyjasnienia na temat dawkowania. Czyli innymi słowy jeden z dwu głownych powodów, dla których zdecydowałem się napisać ten tekst - w internecie często podaje się, że dawka LD50 (śmiertelną dla 50% "badanych") jest 12mg/kg masy ciała. Czyli dla przeciętnego człowieka ok. 840mg. Owszem, tak jest, ale mało kto dodaje, że nie dotyczy to podania doustnego! Liczby te pochodzą z badania na gryzoniach, ktorym kodeinę podawano w sposób niespotykany w lecznictwie (w przypadku kodeiny), a mianowicie... dordzeniowo! Wątpię by ktoś próbował tego w domu. Praktycznie 100% przypadków zażywania kodeiny w warunkach pozaszpitalnych, to podania doustne. Spośrod znanych mi badań toksykologicznych na temat kodeiny (http://codeine.50g.com) najniższa zaobserwowana dawka toksyczna przy takim podaniu to 50mg/kg m.c., najniższy współczynnik LD50 zaś to 85mg/kg m.c. co nawet będąc ostrożnym, przesuwa granicę bezpieczeństwa z 500-600mg do 2000mg, co przekracza znacznie potrzeby większości ludzi. Zanim jednak zdecydujecie się zażyć większą niż zalecaną medycznie dawkę, obejrzyjcie sami dane toksykologiczne, gdyż nie biorę odpowiedzialności za ewentulane zatrucia dawkami niższymi niż uważana przeze mnie za szkodliwe, gdyż każdy organizm reaguje inaczej. Posługując się słowami erowida, "Every individual reacts differently to every chemical. Know your Body - Know your Mind - Know your Substance - Know your Source" PAMIĘTAJCIE O TYM!! Dlatego też zawsze, nie dotyczy to tylko kodeiny, zawsze gdy wchodzicie w kontakt z nieznaną dotąd substancją, zaczynajcie od małych dawek, gdyż może okazać się, że dawka, która na normalnego człowieka działa lekko euforyzująco, dla was może być szkodliwa. Zazwyczaj mówi się że taka dawka to ok. 200mg. Wszystkie dawki, jeśli nie jest zaznaczone inaczej, dotyczą fosforanu kodeiny.

Działanie

W zależności od sposobu podania, kodeina zaczyna działać po ok. 15-30 minutach, szczyt osiągany jest po 1,5-2h i jej działanie utrzymuje się około 4-6h. Metabolizm kodeiny nie jest mi do końca znany - dokładne informacje (w j. angielskim) znajdziecie na wspomianej już stronie http://codeine.50g.com/ . Ogólnie rzecz biorąc, organizm przetwarza kodeinę do morfiny oraz dwu innych pochodnych kodeiny. Jeśli ktoś czuje się na siłach by przetłumaczyć nieznane dokładnie (co mocno utrudnia sprawę) działanie kodeiny, to chętnie uaktualnię ten artykuł. Główne efekty działania kodeiny to euforia, zmiejszenie wrażliwości na ból, relaksacja, oraz wszystko to, czego nie sposób opisać słowami :-) Druga strona medalu to przede wszystkim bóle brzucha i nudności oraz swędzenie. Długotrwałe zażywanie kodeiny wywołuje zależność typu morfinowego.

Interakcje

Ciężko o dokładną listę substancji wzmacniających i hamujących działanie kodeiny, głównie ze względu na brak pewności co do sposobu jej działania. Jednak można powiedzieć na pewno, że wpływ na przemianę do morfiny ma enzym CYP2D6 (tak, wiem, mi też to nic nie mówi :-) którego poziom może się zmieniać w zależności od ilości przyjętych substancji. Jeśli ktoś zamierza w ten sposób wzmiaciać działanie kodeiny, odsyłam do literatury fachowej - jeśli nie znasz się na tym to lepiej odpuść sobie. A oto uproszczona lista przyjaciół i wrogów kodeiny:

  1. +
    • alkohol - zwiększa działanie uspokajające.
    • marihuana - zwiększa działanie euforyczne (nie potwierdzone naukowo, ciekawe czemu :-).
    • alkaloidy tropanowe (atropina, skopolamina...) - ogólnie wzmacniają działanie opiatów, lecz należy postępować szczególnie ostrożnie, gdyż to połączenie może okazać się tragiczne w skutkach ze wględu na wysoką toksyczność alkaloidów belladony.
  1. -
    • alkohol - zmniejsza działanie euforyzujące.
    • amfetaminy.
    • antagoniści opiatów.
    • leki SSRI (np Prozac (fluoxetyna)).

Otrzymywanie

Słowem wstępu - jeśli zamierzasz otrzymywać kodeinę do celów rozrywkowych, bez wskazania lekarza, zastanów się najpierw, czy nie łamiesz prawa. Sposobów otrzymywania kodeiny z tabletek zawierających paracetamol jest kilka, co do kombinacji z innymi substancjami jest ich jeszcze więcej. Ja opiszę tę najprostszą, najbardziej popularną. Tutaj też słowo wyjaśnienia, jaki jest drugi powód napisania tego tekstu. Ludzie, odpuscie sobie Thiocodin! Wprawdzie da się wyciągnąc stamtąd czystą kodeinę, ale po co się męczyć? Pochłanianie zaś większych ilości tego co tam dodają do kodeiny zdecydowanie nie przyczynia się do poprawy twojego zdrowia, a otrzymywanie kodeiny z Antidolu, którego jedno opakowanie można kupić bez recepty (choć czasem farmaceuci twierdzą inaczej, lecz rzadko się to zdaża) jest banalnie proste!

Poza ogólnodostępnymi w kuchni atrybutami, jak szklanki czy czajnik i lodówka, przyda się bibula filtracyjna, do kupienia za jakies 20zl/100 krążków w specjalistycznych sklepach, lecz równie dobrze sprawują się filtry od kawy. Tylko trwa to troche dłużej, ale efektywnośc jest podobna. Ogólnie ekstrakcja polega na różnej rozpuszczalności kodeiny i paracetamolu w wodzie. Zakładając dawkę 200mg kodeiny, czyli jedno opakowanie Antidolu, jako porządaną, potrzebujemy ok. 50ml ciepłej wody. Najlepiej, żeby miała ona ok. 40C, nie więcej jednak niż 60C! Wrzuc do niej rozkruszone tabletki, zamieszaj i wstaw do lodówki. W tej chwili cała kodeina rozpuszczona jest w wodzie, osad zaś stanowi sam paracetamol. Ochłądzając wodę do kilku stopni Celsjusza i przesączając ją, na sączku zostanie nam paracetamol, w wodzie zaś 200mg fosforanu kodeiny i ok. 100-200mg paracetamolu, czyli mniej niż połówka panadolu. Otrzymany płyn powinien być przezroczysty i bardzo gorzki. Można dalej przeprowadzić reakcje aż do otrzymania czystej kodeiny, a nie roztworu wodnego jej fosforanu, jeśli jednak ktoś zamierza się tym zajmować, to przypuszczam że nie musi czytać tego tekstu. Myślę, że wszystko jasne.

powyższy tekst ma naturalnie charakter czysto informacyjny.

Oceń treść:

10
Average: 10 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

Witam, mam 15 lat i chciałem podzielić się..BLEH ! A było to tak...




Nazwa substancji: Amfetamina.

Poziomo doswiadczenia: W ógole, kilka razy marihuana.

Dawka: 0,5g




Skąd, gdzie i jak?!




  • Grzyby halucynogenne

czesc, trip-report moze będzie dlugi ale stanu po grzybach krotko opisac sie nie da i kto jadł to wie o co chodzi =P, więc:





1 Nazwa substancji:


-grzybki psylocybki :P


nie wiem dokladnie jaki gatunek ale takie co to w srodkowej polsce rosną :D brązowe, nozka bardzo cienka (5-8cm) kapelusz ok (2-3cm)





2. Poziom Doswiadczenia


-ziele - duuuuzo :P


psychodeliki - wtedy to byl pierwszy raz ;)


nic pozatym... :)

  • Marihuana

Wlasnie sie zakonczyl pierwszy weekend tej wiosny, wg mnie

najlepszy czas na ladowanie haszu, gandzi, skuna ale

twierdze tak raczej z sentymentu niz z praktycznego

wykozystania warunkow zewnetrzych (no chyba ze w czasie

cieplego kwietnia/maja), czy cos. Jest po weekendzie i

siedze w robocie, nie chce mi sie pracowac i sciemniam jak

moge (znowu :) ale z checia opisze sobie te pare dni.



  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

randomness