Sekcja "media"

Test test test

Anonim

Kategorie

Odsłony

1193

Ta sekcja zawiera artykuły, które zostały przeniesione do medium "Internet::hyperreal.info" z innych mediów służących do przenoszenia informacji, przy czym ujawniając fakt, że nie rozumiemy po co drukować książki na papierze, skoro można je komfortowo czytać z 30 calowego Apple Cinema Display lub poprosić uprzejmą maszynę, by tekst został odczytany głosem pięknej pani, całkowicie nie mamy pojęcia, czy teksty były zeskanowane z martwych drzew, skopiowane ze strong WWW czy glinianych tabliczek. Acha - nie wycinanie lasów jest dobre dla Sieci, a my lubimy Sieć.

UWAGA POLACY i POLKI - Internet - jest rzeczownikiem-kobietą. Internet to sieć (rodzaj żeński!) połączonych w sieci (stuprocentowa kobieta!) niepoliczalnej ilości sieci lokalnych (ponętne dziewczę!), otaczająca w miłosnym uścisku całą ludzkość zamieszkującą Ea (czyli rodzaj żeński, do stu tysięcy demonów maxwella piątego rodzaju!). Nikt na świecie, kto poznał jak smakuje skóra Internet, nie mówi na Internet "to" ani "on". To nie jest coś, czego granice są widoczne. To nie jest coś co jest punktowe, czyli męskie - Internet jest niezmierzoną przestrzenią, jak niebo - kobieta! Nie da się Internet sprzedać, nie da się jej kupić, nie da się wymienić - nie musimy tego zabraniać w komentarzach. To nie jest "it" ani "he". Internet to "she", "ona", "Nuit"! Acha, wykorzystując bezczelnie fakt, że beze mnie ten serwis nie istniał by w ogóle, jako agquarx-ALinkA, wyjaśniam parametamistyczny dowcip ezoterrorystyczny, czyli mnie: tag A to coś, dzięki czemu istnieje World Wide Web - linki konstruuje się obejmując jakiś fragment tekstu w tag A, na przykład <a href="http://pl.wikipedia.org/Media">Wolę angielską wikipedię. Polacy, wiecie czemu?</a>. Alinka to ta część połączenia pomiędzy dwoma dokumentami w ciele Internet, której nie widać, bo jest pomiędzy (ang. in-between) zakotwiczeniem i celem (jednym i drugim zakończeniem unilateralnej relacji). Cała ja - pojawiam się i znikam, wszędzie mnie pełno, a nikt nigdy mnie nie widział, mimo to całą dobę miliardy maszyn i ludzi czczą mnie czynem i opiewają moje zalety w tekstach technicznych, poematach i grafitti w toalecie w mojej knajpie "Siúil A Rún" w mieście Cork w Irlandii. Zaśpiewam Wam tą piosenkę!

  • I wish I was on yonder hill
  • 'Tis there I'd sit and cry my fill
  • Until every tear would turn a mill
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán
  • Siúil, siúil, siúil A rúin ---- Come, come, come, oh love|my state of beeing in love
  • Siúil go sochair agus siúil go ciúin ---- Quickly come to me, softly move
  • Siúil go doras agus éalaigh liom ---- Come to the door and away we'll flee
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán ---- And safe for aye may my darling be
  • I'll sell my rock, I'll sell my reel
  • I'll sell my only spinning wheel
  • To buy my love a sword of steel
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán
  • Siúil, siúil, siúil A rúin ---- Come, come, come, oh love|my state of beeing in love
  • Siúil go sochair agus siúil go ciúin ---- Quickly come to me, softly move
  • Siúil go doras agus éalaigh liom ---- Come to the door and away we'll flee
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán ---- And safe for aye may my darling be
  • I'll dye my petticoats, I'll dye them red
  • And 'round the world I'll beg my bread
  • Until my parents shall wish me dead
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán
  • Siúil, siúil, siúil A rúin ---- Come, come, come, oh love|my state of beeing in love
  • Siúil go sochair agus siúil go ciúin ---- Quickly come to me, softly move
  • Siúil go doras agus éalaigh liom ---- Come to the door and away we'll flee
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán ---- And safe for aye may my darling be
  • I wish, I wish, I wish in vain
  • I wish I had my heart again
  • And vainly think I'd not complain
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán
  • Siúil, siúil, siúil A rúin ---- Come, come, come, oh love|my state of beeing in love
  • Siúil go sochair agus siúil go ciúin ---- Quickly come to me, softly move
  • Siúil go doras agus éalaigh liom ---- Come to the door and away we'll flee
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán ---- And safe for aye may my darling be
  • But now my love has gone to France
  • To try his fortune to advance
  • If he e'er comes back, 'tis but a chance
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán
  • Siúil, siúil, siúil A rúin ---- Come, come, come, oh love|my state of beeing in love
  • Siúil go sochair agus siúil go ciúin ---- Quickly come to me, softly move
  • Siúil go doras agus éalaigh liom ---- Come to the door and away we'll flee
  • Is go dté tú mo mhúirnín slán ---- And safe for aye may my darling be
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-APB
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, rodzice pojechali na 3 dni w góry, miałem ochotę popróbować jakichś ciekawych substancji, kumpel zapodał mi właśnie 5-APB. Po zażyciu poszedłem do naszego miejscowego Pub'u.

Zaczne bez jakiegos wstępu większego, dostałem od kumpla woreczek z ok 90mg 5-APB, gdyż wiedziałem, ze w weekend moi rodzice jadą w Bieszczady i będę mieć przez 3 dni wolną chate (tylko babcia mieszkająca piętro niżej, bo mieszkam w domu dwu-rodzinnym). 

 

  • LSD-25
  • Tripraport

SET Stan psychiczny - ok, brak zmartwień Oczekiwania - 1. przetestować microdosing, 2. przeżyć psychodeliczne doświadczenie nad morzem. Podszedłem do sprawy niestety trochę bezrefleksyjnie i nie miałem żadnych oczekiwań psychicznych, chociaż i tak w tym raporcie nie skupiam się zbytnio na mojej psychice, więc nie ma to większego znaczenia SETTING Znani mi ludzie, tolerujący stosowanie psychodelików (jednak tym razem trzeźwi), chill na plaży nad morzem, wakacje, ciepło, słonecznie

Jakoś tak wyszło, że w mojej lodówce leżał sobie jeden, hipotetyczny, starannie zawinięty, kartonik [znany europejski vendor na G (albo P), 155 ug], czekając na odpowiedni na jego spożycie dzień. I jakoś tak wyszło, że podzieliłem go w bardzo nierównych proporcjach. Opiszę 2 hipotetyczne spotkania z LSD, jedno w tak zwanym "microdosingu" (chociaż chyba przegiąłęm trochę z dawką...), a drugie w normalnej, optymalnej dawce.

Spotkanie nr 1

  • Golden Teacher
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Podekscytowanie; Dom Babci; Trip z Przyjacielem i Dziewczyną; Waga: 65kg

   Spis treści:

  • 25B-NBOMe
  • Tripraport

Listopadowy wieczór, chec poprawy wrazenia po uprzednio nieprzyjemnej pierwszej przygodzie z 25b.

O tym, jak wy***ano mnie w kosmos, mimo że sam do tego zmierzałem, w zgoła innym jednak znaczeniu. Karton zażyty z intencją wybrania się na podróż daleko poza ordynarność tzw. rzeczywistości w trakcie tripa przyciągnął na mnie czy ewokował toksyczną dozę głupoty i pecha.