12:45 – Po powrocie ze szkoły zajrzałam na pocztę i spytałam, czy nie przyszła do mnie przesyłka. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu okazało się, że czeka na mnie list. Zapłaciłam i wypełniona radością wróciłam do domu.
"Fakt" ujawnia jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic Samoobrony. Poseł Waldemar Borczyk leczy się w szpitalu psychiatrycznym w Warcie na oddziale dla alkoholików.
Oddział jest zamykany na klucz, ale poseł dostaje częste przepustki, nawet na głosowania do Sejmu. Posłowie Samoobrony cynicznie tłumaczą, że każdy głos się liczy - pisze dziennik.
Waldemar Borczyk zdobył niechlubną sławę po tym, jak w kwietniu 2002 r. pobił się z delegatem "Solidarności". Wcześniej w Sejmie wykrzykiwał, że polska rzeczywistość przypomina planowe mordowanie Żydów przez faszystów. Poseł dostał za to nagany, a koledzy zaczęli podejrzewać, że te wyskoki mogą być efektem nadużywania alkoholu.
Dziennikarze "Faktu" próbowali odwiedzić posła w szpitalu, ale Borczyk udawał, że go tam nie ma, mimo że kilku pacjentów potwierdziło jego obecność. Reporterzy uzyskali jednak informacje, że nie ma żadnych przeciwwskazań, aby dostał przepustkę na głosowanie w Sejmie.
Andrzej Lepper powiedział, że nie może wyrzucić posła-alkoholika, bo jego kryzys się pogłębi. -Gotów jeszcze sobie coś zrobić - oświadczył "Faktowi" przewodniczący Samoobrony.
Set: Olbrzymie podniecenie na myśl o tym, że w końcu spróbuję psychodelika z prawdziwego zdarzenia. Bałam się jednak , że przeżycie prawdziwej psychodeli jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Setting: Zwykłe, piątkowe popołudnie, rodzice byli w domu, nawet z nimi rozmawiałam na fazie, ale nie narobiłam sobie lipy.
12:45 – Po powrocie ze szkoły zajrzałam na pocztę i spytałam, czy nie przyszła do mnie przesyłka. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu okazało się, że czeka na mnie list. Zapłaciłam i wypełniona radością wróciłam do domu.
Swój własny przytulny dom. Za oknem cisza i piękny zapach unoszący się po deszczu
Siemanko!
Dawno mnie tutaj nie było, a bardzo miło odwiedza mi się to miejsce, więc dlaczego nie wykorzystać sytuacji i coś skrobnąć od siebie.
Waga:61
Wzrost: 180
Wiek: 25
Prawie klasyka - na rozbieg 200 mg, na peak'u (wiem powinno być na zejściu - już nie mogłem wytrzymać) 600 mg. Łącznie 800 mg DXM. Zakręciłem się dziś trochę bo jeszcze syrop Acodin 300 mam. Ale dawno z dyso do czynienia nie miałem i powiem szczerze, że się boję. 800 będzie w sam raz. Są klony na ratunek...
złe samopoczucie psychiczne od kilku dni, spontaniczna decyzja w porywie
T-2h
Czułam się koszmarnie psychicznie przez ostatni tydzień. Idę na spotkanie z S, S ma duże doświadczenie z deksem, ja pierwszy raz. Ostatecznie S coś wypadło, a ja nadal czuję się okropnie psychicznie. Cieszyłam się, na to spotkanie, żeby w końcu się oderwać, a tu znowu nie wyszło.
Wieczór, pozytywne nastawienie. Chęć powrotu do innego wymiaru.
Będzie to nieco dziwny tripraport, ale mam nadzieję, że dość specyficzna jego forma raczej będzie miłą odmianą od tej nudnej jak dupa codzienności.
Doświadczenie jakieś tam mam, a jak ktoś nie wie co i jak, to zachęcam do poznania poprzednich raportów.
Komentarze