LSD uśmierzy strach?

Naukowcy wierzą, że tak. Po latach przerwy związanej z niezbyt popularnym nastawieniem do tej substancji, w wielu krajach naukowcy znów rozpoczęli badania nad przydatnością LSD w medycynie. "Kwas" pomóc ma osobom cierpiącym na zaburzenia lękowe i traumę po drastycznych przeżyciach.

Koka

Kategorie

Źródło

sfora.pl

Odsłony

4286
Naukowcy wierzą, że tak. Po latach przerwy związanej z niezbyt popularnym nastawieniem do tej substancji, w wielu krajach naukowcy znów rozpoczęli badania nad przydatnością LSD w medycynie. "Kwas" pomóc ma osobom cierpiącym na zaburzenia lękowe i traumę po drastycznych przeżyciach - donosi spiegel.de Jako pierwszy badania nad LSD rozpoczął szwajcarski psychiatra Albert Gasser. To rodak Alberta Hofmanna, który jako pierwszy zsyntetyzował tę substancję w 1938 roku, podczas prac nad halucynogennym grzybem zbożowym, czyli sporyszem. Już w latach 40. i 50-tych XX wieku LSD wykorzystywano w psychiatrii, ale później zaniechano tego ze względu na skutki uboczne - głównie halucynację. Teraz badania mają przywrócić "kwasy" medycynie. Już pierwsze wyniki moich eksperymentów potwierdzają, że LSD doskonale łagodzi uczucie strachu i lęku. Mam nadzieję, że uda mi się dowieść, iż to specyfik, który może być skuteczny i bezpieczny - twierdzi Gasesr. Do badań nad LSD jako lekiem na zaburzenia lękowe przygotowują się także naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Izraela i Szwajcarii.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

heh (niezweryfikowany)

Oddam sie do testow
Bunia2004 (niezweryfikowany)

Ja już testowałem na sobie i powiem zajeb... wszystko miało taka dusze wszystko wyglądało jak by to był film 3D bez okularów. Tez chcę testować
Anonim (niezweryfikowany)

zwolennikom prohibicji niedlugo zylka w dupie peknie na dobre ;]
bbb (niezweryfikowany)

Strach sie bać ;]
Anonim (niezweryfikowany)

oddaje się w ręce naukowców, myślę że bym się nadał. ;D
Anonim (niezweryfikowany)

fajnie tylko jesli ktos dostanie bad tripa ?
Anonim (niezweryfikowany)

O to właśnie chodzi. Nie ma być miło tylko terapeutycznie.
POLAKOV (niezweryfikowany)

JA BYM MOGL SPRAWDZAC CZY LSD NIE JEST ABY ZA SLABE :D ZANIM PODADZA DO STOLU
nabitalufa (niezweryfikowany)

...zaczną leczyć małymi ilościami LSD ludzi cierpiących na schizofrenię i inne choroby psychiczne... Ja sama jestem chora na zespół obsesyjno - kompulsyjny i dlatego jestem zwolenniczką takich badań. Chciałabym, żeby były już takie 'leki kwasowe'... ;)
Anonim (niezweryfikowany)

znajomy po tripie z benzydaminą, która co prawda jest słabsza od lsd (zależy jeszcze jakie ilosci), podobna do lsd dopiero po załapaniu badtripa wyleczył się z arachnofobii. tam nie ma czego testować, to działa. każdy może się wyleczyć dobrą benzydaminką ;D z tym, że proces leczenia polega na tym, że w tamtym wypadku widzisz jednego ogromnego pająka i rozmawiasz z nim (tamten miał na imię nulah [halun od tyłu]) i biegał po nim cały czas. oczywiście bał się, ale na tym polega trip z benzydaminą (genialna sprawa). nastepnego dnia byl wyleczony.
p (niezweryfikowany)

jestem chory - dam sie leczyć i chętnie coś wkręce psychiatrze, np bad tripa $-D
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Juz od dawna planowalem zapalic MJ...pierwszy raz. Bez zadnych obaw czy

wahan, po prostu bylem zdecydowany aby w koncu to zrobic. Jednak prawdziwym

uzywkowiczom zawsze wiatr w oczy...po wysluchaniu wszelkich rad co do

pierwszego razu, postanowilem zapalic w samotnosci, jednak jeszcze nie

wiedzialem kiedy przejde ten chrzest. Wczesniej mialem wiele problemow z

zalatwieniem ziela, ale tak to juz jest, kiedy nie ma sie zbyt duzych

znajomosci...juz prawie dawalem za wygrana, gdy nagle przyjaciolka

  • Zolpidem

Nazwa substancji: zolpidem

Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, aviomarin

set & setting: wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w domu


  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

Domowe zacisze, czwartkowy wieczór ok. 22. Nastawienie bardziej niż pozytywne, w tle muzyka z playlisty stworzonej na podobne okoliczności, na stole piwko a w lodówce przygotowane na gastro spaghetti. Jak się wydawało, przy takim zestawie można liczyć na miły wieczór :)

Dzień przed opisywanym poniżej tripem, zakupiliśmy sztukę u znajomego. Z powodu braku wolnego czasu, pomyślałam że palenie najlepiej odłożyć na luźny, spokojny wieczór, więc sztuka powędrowała do szuflady. Następnego dnia mieliśmy wolny wieczór,  zaproponowałam, żeby przyjarać po chamsku z wiadra;) Mój facet nie lubi palić w ten sposób, ale w końcu go namówiłam i poszłam do kuchni przygotować co trzeba.

W między czasie upichciłam szybko spaghetti (ostatnimi czasy często miałam potworne gastro po paleniu) i włożyłam piwka do lodówki.

  • Marihuana
  • Tripraport

Paląc wcześniej stopniowo przekraczałem dawki, była to jak dotąd największa ilość wypalona w najkrótszym czasie. Nastawienie na przyjemną, daleką podróż. Sobotni wieczór.

Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce wiele czasu temu i to one skłoniły mnie do założenia konta na neurogroove. Zacząłem opis na hyperrealu pod wątkiem o fazach stulecia i w sumie " czemu by nie zrobić z tego TR". Wahałem się czy o tym pisać ponieważ gdybym nawet stworzył książkę na ten temat nie zdołałbym uchwycić nawet 1/10.000 tamtej fazy. Dlatego opisałem głowie początek.

 

randomness