Coś wciągał, a potem zabił

3 lata i 10 miesięcy więzienia oraz 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów dla 23-letniego Tomasza B. Spowodował wypadek, w którym śmierć poniosło trzech jego kolegów.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Częstochowa

Odsłony

692
3 lata i 10 miesięcy więzienia oraz 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów dla 23-letniego Tomasza B. Spowodował wypadek, w którym śmierć poniosło trzech jego kolegów. W 2007 r. w sierpniową niedzielę nad ranem na prostej drodze w Pankach lanos uderzył w drzewo z prędkością co najmniej 112 km/h. Śmierć poniosło trzech pasażerów w wieku 20-22 lat jadących na tylnym siedzeniu. Kierowca i siedzący obok niego kolega zostali ranni. To był najtragiczniejszy przed dwoma laty wypadek powiecie kłobuckim. Ofiary były mieszkańcami Panek, wracały z dyskoteki w częstochowskim klubie Rura. Kierowca nie był pijany. Prokuratura oskarżyła jednak Tomasza B., że prowadził pod wpływem narkotyków. Nie przyznał się, choć potwierdził, że na dyskotece "coś wciągał". Wyrok jest nieprawomocny.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

sqw (niezweryfikowany)

Prowadzenie po czymś ,,szczyt debilizmu.,,dobrze mu tak
ryzomorf (niezweryfikowany)

Mi się zdarza leki przeciwalergiczne latem wciągać, ale w ulotce nie ma nic o prowadzeniu pojazdów mechanicznych. Ale zgadzam się z przedmówcą - przed prowadzeniem nie powinno się wciągać nawet tabaki. Trzeba nauczyć się kontrolować uzależnienie.
dajmon (niezweryfikowany)

"Ofiary były mieszkańcami" redagowanie...
Wesoły Joe (niezweryfikowany)

Kiedyś po dropach prawie skosiłem płot. Od tamtej pory nie bawię się w naćpanego kierownika. Głupie to okrutnie.
Anonim (niezweryfikowany)

..ale zjarać się można
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Marihuana
  • Miks

Dobre, podniecenie, boska moc

Witam, pisze swój 2 TR. Proszę o wyrozumiałość i możliwy brak chronologiczny ale wiedzcie że będzie mocne.

Dzień urodzin naszego przyjaciela D. Ja, K i E

Ogarnelismy jedynkę. Przy okazji weszliśmy do apteki po tamtum rosa. Wzięliśmy 4 saszetki. Zarzuciliśmy około godziny 19:30.

19:30

E prawie zwymiotował, ja, D i K przeżyliśmy ten smak. D szedłem samemu na przystanek odprowadzić swoją dziewczynę. My czekaliśmy na jego powrót. Poszliśmy do naszych ukochanych schodów ale były zajęte.

Około 20:20

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Sam w wielki domu.

Od dawna zbierałem się do raportu, ale zawsze brakuje mi weny i słów aby opisać swoje podróże.
No ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Zacznę od tego, że leczę się na nerwicę lekową i natręctwa. Ma to spore znaczenie, gdyż za każdym razem gdy dobrze się porobię, muszę walczyć uczuciem umierania..
Tak, za każdym razem gdy stripuję się mam ostry wkręt na umieranie. Ciężkie miałem z tym akcje, ale z czasem opanowałem techniki i "magiczne" wkręty pomagające mi poradzić sobie z tym stanem. Nie było łatwo..

  • Marihuana

Bylo to dnia 6.11.1998 w toruniu.... klub Baza impreza techno Inwersja najciezsza odmiana...... niemal wylqcznie minimalne granie tylkona poczqtku house`u troszke dotarlem tam leciutenko zbqkany ... jesli mialo sie li tylko 2 lufki kiepskiej samosiejki inaczej byc nie moglo mialem nadzieje ze moze kogos spotkam kto poratuje mnie ale w sumie nie liczylem na to zbytnio

Forum->Magiczny Ogród->Ayahuasca->Sposób przyrządzenia

Autor: Wojcieszekn

Data publikacji: 21 sierpnia 2010 r.

Pomimo iż tekst nie ma wymaganych nagłówków, komisyjnie sam ze sobą stwierdziłem, że powinien tutaj zostać uwieczniony.

Treść: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?f=175&t=14983&view=unread#p723100

randomness