Dilerzy narkotyków urządzają „łapanki” na uczniów. Używają nowoczesnych technologii

Dilerzy narkotyków wymyślają nowe sposoby na pozyskanie do grona swoich klientów młodzieży w wieku szkolnym. W celu sprzedania jej konopi indyjskich, dilerzy rozwieszają w pobliżu szkół ogłoszenia zawierające specjalny kod QR.

pokolenie Ł.K.

Źródło

www.polishexpress.co.uk
Marek Piotrowski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

134

Dilerzy narkotyków wymyślają nowe sposoby na pozyskanie do grona swoich klientów młodzieży w wieku szkolnym. W celu sprzedania jej konopi indyjskich, dilerzy rozwieszają w pobliżu szkół ogłoszenia zawierające specjalny kod QR.

Osoby zajmujące się handlem narkotykami nie mają skrupułów. Usilnie pracują nad tym, by uzależnić od przyjmowania narkotyków już bardzo młodych ludzi. A dokładniej rzecz ujmując dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Obecnie znaleźli na to nowy sposób. Na słupach znajdujących się w pobliżu szkół dilerzy rozwieszają naklejki z liściem konopi indyjskich i z napisem „załatw sobie dostawę” (ang. get your delivery). Pod naklejką handlarze umieszczają z kolei kody QR, które pozwalają załatwić narkotyki jeszcze łatwiej i szybciej.

Czarno-złote naklejki reklamujące dostawy marihuany zostały zauważone w różnych lokalizacjach, m.in. w Worcester i Londynie. Naklejki wraz z kodami QR pojawiają się zresztą nie tylko na słupach. Widziano je też na koszach na śmieci, budkach telefonicznych czy innych elementach wyposażenia miejskiego.

O dobro młodzieży boją się w związku z rozwieszanymi naklejkami zarówno rodzice, jak i politycy. – Zuchwałość tych aktów jest naprawdę przerażająca. Nie mogę uwierzyć, jak [dilerzy] otwarcie to reklamują. Jak każdy zwykły produkt. A jeszcze bardziej niepokojące jest to, że [naklejki] pojawiają się w pobliżu szkół i parków. [Oni] obierają za cel nasze dzieci, a to nie powinno być dozwolone. To musi się uspokoić. Policja musi coś zrobić – mówi poruszona mama dwójki dzieci z Worcester, Faye Roberts.

Zbulwersowany działaniem dilerów jest też jedna z radnych Partii Pracy, Robyn Norfolk. – To szokujące, że oni udają się do szkół. Słyszałam o wykorzystaniu kodów QR do linków do oszustw, ale nie do narkotyków. Regularnie otrzymujemy skargi na użytkowników palących marihuanę w całym mieście. To niepokojące – mówi.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT
  • Marihuana
  • Ruta stepowa
  • Tripraport

Spotkanie z jedną z najbliższych mi osób, w dodatku także psychonautą biorącym udział w ceremonii. Chęć wspólnego przeżycia czegoś wspaniałego i dającego samahdi. Ostatnimi czasy psychodeliki i tematy krążące w około ich stały się istotnym elementem mojej osobowości. Pozwoliły mi dostrzec zagłębione w nieświadomości problemy rzutujące na moje zachowanie w dorosłym życiu. Była to także chęć sprawdzenia siły DPT z iMAO. Z mojej strony chciałem by było to odświętne szamańskie doświadczenie. Duży wpływ na mnie miało zażyte wcześniej LSD i fakt przeczytania Tybetańskiej Księgi Umarłych.

 

 

Do mojego przyjaciela przyjechałem pociągiem. Odebrał mnie w te wczesne popołudnie z dworca i chwilę później już rozsiedliśmy się w herbaciarni na miłych pufach i zajęliśmy rozmową w oczekiwaniu na białą herbatę. Wymieniłem z nim kilka zdań na temat LSD zjedzonego kilka dni wcześniej oraz oczekiwania związane z połączeniem ruty z DPT. Podczas picia herbaty omówiliśmy też czytane przez nas namiętnie książki Grofa czy raport Strassmana z badań nad DMT. Ustaliliśmy, że podjedziemy do znajomego po zielsko i następnie zajmiemy się już tylko sednem doświadczenia.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks
  • Tytoń

Byłem w kiepskim stanie psychicznym, dziewczyna mnie zostawiła, miałem ciąg parę dni alkoholu i tabletek psychotropowych, brakowało sił, ale to była impreza na którą byłem strasznie napalony, ja w ogóle nie chodzę na imprezy, także było to dla mnie bardzo ekscytujace wydarzenie i trochę się denerwowałem i czułem lek, że coś pójdzie nie po mojej myśli. To był mój dzień i na mówiłem dwóch kolesi, żeby tam ze mną poszli. O nich też się martwilem, bo wszystko dokładnie zaplanowałem, a oni mieli w dupie, to co ja chcę.

Na początek chciał bym poinformować, że tekst napisany przeze mnie, to żartobliwie napisana opowieść z mojego życia. Nie twierdzę, że jakie kolwiek substancje psychoaktywne są fajne. Pisząc ten epizod z mojego życia starałem się, możliwie realistycznie przedstawic jak myśli osoba uzależniona. 

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.

 

  • Kodeina

Nazwa substancji: Kodeina (lek Neoazarina – tabl)

Doświadczenie: niezbyt wiolkie: głównie: dxm, tramadol, tusippect i inne...

Dawka: doustnie 400mg (40 tabl po 10mg)