Marihuana nie jest “narkotykiem przejściowym”...

...a legalizacja nie prowadzi do nadużywania innych substancji. W badaniu opublikowanym na początku tego miesiąca naukowcy z University of Colorado sprawdzili, czy marihuana jest “furtką do narkotyków”, która prowadzi do używania innych twardszych narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie Fakty Konopne! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

25

W badaniu opublikowanym na początku tego miesiąca naukowcy z University of Colorado sprawdzili, czy marihuana jest “furtką do narkotyków”, która prowadzi do używania innych twardszych narkotyków.

Badania wykazały, że kiedy państwo legalizuje marihuanę, nie prowadzi to do używania przez dorosłych innych substancji ani wzrostu nadużywania substancji, zarówno konopi indyjskich, jak i innych substancji. W rzeczywistości badanie wykazało, że legalizacja może prowadzić do zmniejszenia problemów związanych z alkoholem.

Badanie przeprowadzone na grupie 4000 bliźniąt z Kolorado i Minnesoty nie wykazało również związku między legalizacją marihuany a wzrostem problemów poznawczych, psychologicznych, społecznych, w związkach lub finansowych.

Teoria marihuany jako “narkotyku przejściowego” pojawiła się w latach 70. XX wieku. Owinięta była przekazem wojny z narkotykami, czyli kampanii, która rzekomo próbowała ograniczyć używanie narkotyków w Stanach Zjednoczonych, ale ostatecznie celowała w ludzi kolorowych w celu ich masowego uwięzienia.

Teoria sugeruje, że marihuana i alkohol to „miękkie” narkotyki, które są łatwe do zdobycia – zwłaszcza dla nastolatków – i że ich używanie prowadzi do używania twardych narkotyków, takich jak kokaina, heroina i inne, a także do uzależnienia.

Przeciwnicy legalizacji konopi od dawna reklamują marihuanę jako “furtkę do twardych narkotyków”, aby zablokować lub opóźnić działania legalizacyjne. To badanie pomaga obalić fałszywą narrację na temat marihuany i nadaje wagę działaniom na rzecz legalizacji.

„Naprawdę nie znaleźliśmy żadnego poparcia dla wielu teorii, o które martwią się przeciwnicy legalizacji” – powiedziała główna autorka Stephanie Zellers w komunikacie prasowym. „Z punktu widzenia zdrowia publicznego wyniki te są uspokajające”.

Co mówi badanie?

W trwających dwie dekady badaniach na University of Colorado i University of Minnesota wzięło udział ponad 4000 bliźniaków — 40% mieszkających w stanie z legalną marihuaną rekreacyjną (Kolorado) i 60% w stanie bez legalnej marihuany (Minnesota). Wykorzystanie bliźniąt w badaniu „kontroluje szeroki zakres zmiennych, w tym wiek, pochodzenie społeczne, wczesne życie rodzinne, a nawet dziedziczenie genetyczne” – powiedział autor John Hewitt.

Porównując 40% bliźniąt mieszkających w stanach z legalną marihuaną z tymi, które mieszkają w stanach, w których jest to nadal nielegalne, naukowcy postanowili uzyskać ogólne pojęcie o efektach legalizacji.

Uczestnicy byli badani w dwóch różnych momentach: przed 2014 rokiem, kiedy w Kolorado rozpoczęto sprzedaż legalnej marihuany oraz klika lat później. Naukowcy badali uczestników w wieku od 24 do 49 lat, od okresu dojrzewania, zbierając dane na temat używania alkoholu, tytoniu, konopi indyjskich i kilku nielegalnych narkotyków, a także ich zdrowia psychospołecznego.

Co zaskakujące, naukowcy nie znaleźli związku między legalizacją konopi indyjskich a zwiększonym ryzykiem zaburzeń związanych z używaniem konopi indyjskich lub uzależnieniem od konopi indyjskich.

„W przypadku używania niewielkich ilości konopi indyjskich, które dotyczyło większości osób dorosłych, legalizacja nie wydaje się zwiększać ryzyka zaburzeń związanych z używaniem substancji” – powiedział współautor, dr Christian Hopfer. Dotyczyło to zarówno konopi indyjskich, jak i innych substancji.

Badanie nie wykazało również związku między legalizacją a problemami poznawczymi, psychologicznymi, społecznymi, związkowymi lub finansowymi u poszczególnych osób.

Należy zauważyć, że badanie było ograniczone pod pewnymi względami, ponieważ skupiało się tylko na osobach z Minnesoty i Kolorado, a 92% uczestników było rasy białej. Ponadto, zgodnie z badaniem, badani „charakteryzowali się niskim poziomem używania substancji i dysfunkcji psychospołecznych”.

Dlaczego to badanie jest ważne

Chociaż idea marihuany jako narkotyku przejściowego staje się reliktem przeszłości, dalsze podważanie tej teorii może doprowadzić do tego, że więcej państw zalegalizuje marihuanę do użytku rekreacyjnego.

Wraz z legalizacją pojawiają się nowe regulacje i testowanie produktów, co jest niezbędnym krokiem w celu upewnienia się, że konsumenci wiedzą, co zawierają ich produkty z konopi indyjskich. To nie zdarza się w przypadku produktów z nielegalnego rynku. Legalizacja prowadzi również do dalszych badań nad rośliną, aby lepiej zrozumieć jej zalety i skutki.

Autorzy badania zauważają, że chociaż legalizacja nie prowadzi do zaburzeń związanych z nadużywaniem konopi indyjskich lub innych substancji, potrzebne są dalsze badania nad rośliną, w szczególności nad mocą, dawkowaniem i wzorcami konsumpcji THC.

„Nasze badanie sugeruje, że nie powinniśmy zbytnio przejmować się codziennym używaniem przez dorosłych w zalegalizowanym środowisku, ale żaden narkotyk nie jest wolny od ryzyka” – powiedział Hewitt. „Błędem byłoby jednak lekceważenie ryzyka związanego z wyższymi dawkami substancji, która jest stosunkowo bezpieczna w małych ilościach”.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

Luźny wiosenny dzień na łonie natury

Siódma rano. Na przystanku kolejowym wycyckujemy ze starym ziomkiem po połówce kartona. Nie mogę doszukać się żadnego smaku więc konkluduje że może w końcu trafił się nam kwas. Wspinamy się na okoliczne wzgórze - w międzyczasie porywisty wiatr nawiewa chmury, które zasłaniają całe niebo. Siedzimy na wzgórzu - gadka szmatka - śmiechawka. TO jest DOBRE - tak jak mówił "sprzedawca". Złocista energia rozgrzewa moje ciało - lekko pobudza i wprawia w doskonały nastrój. Mija pół godziny. Ponieważ dawka śmierdzi mi malizną - myślę tylko o tym, żeby dorzucić.

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Miejsce: bezpieczny domek na uboczu Pierwszy mocniejszy samotny trip z lekką dozą niepewności.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że poniższy trip raport będzie raczej nieudolną próbą opisania czegoś czego nie da się opisać słowami. Zdecydowałem się na publikację ponieważ dokonałem pewnych spostrzeżeń które mogą okazać się pomocne niektórym użytkownikom.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

W swoim pokoju, matka śpi obok w pokoju, brata akurat nie ma w domu. Postanowiłem spróbować czegoś nowego. Byłem w bardzo dobrym humorze (chlapnąłem 4 browarki :D). Pozytywne nastawienie.

23.01.2008

Godzina 22:00

Matka już leży w łóżku, więc udałem się do kuchni, aby dokładnie oddzielić 150mg DXM. To był mój pierwszy raz z DXM, więc zaczełem od małej dawki, aby zobaczyć, czy nie jestem zbyt wrażliwy na tę substancję.

Godzina 23:30

Pojawiają się pierwsze efekty. Wszystko jest bardzo ciekawe. Rozglądam się po swoim pokoju, jakbym był w nim pierwszy raz. Ruchy rękoma pozostawiają lekkie smugi. Moje ręce wyginaja się w każdą stronę i ciągną przez cały pokój, ale jak dla mnie to za słabe efekty. Dorzucam 150mg DXM.

Godzina 1:00

  • Gałka muszkatołowa

No dobra postanowiłem sprawdzić jak to jest naprawdę z tą gałką

kupiłem w sklepie trzy torebki gałki muszkatołowej (całej)

W domu przygotowałem muzykę i tv przekąski herbatę i całą oprawę.

Gałkę starłem na tarce (około 30g) zalałem wrzątkiem i

odstawiłem do wystygnięcia.





18.00 wypiłem wystudzony wywar (smak pasty do butów lub

terpentyny - obrzydlistwo) razem z opiłkami - czekam na efekt. Spokojny Jazz w tle.

randomness