No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)

Wielu muzyków lubi palić marihuanę lub używać produktów CBD, takich jak olej CBD, do kreatywności, relaksu lub po prostu dla zabawy, więc nie zaskakuje, że niektórzy z nich zainwestowali we własne firmy konopne lub współpracowali z uznanymi markami, aby zarobić na swojej sławie. Niektórzy muzycy, tacy jak Snoop Dogg lub Melissa Etheridge, stali się aktywistami na rzecz marihuany po prostu odmawiając zaprzestania korzystania z tej rośliny podczas podróży, czy to ze względów medycznych, czy też do wyrażania siebie.
Wielu muzyków lubi palić marihuanę lub używać produktów CBD, takich jak olej CBD, do kreatywności, relaksu lub po prostu dla zabawy, więc nie zaskakuje, że niektórzy z nich zainwestowali we własne firmy konopne lub współpracowali z uznanymi markami, aby zarobić na swojej sławie. Niektórzy muzycy, tacy jak Snoop Dogg lub Melissa Etheridge, stali się aktywistami na rzecz marihuany po prostu odmawiając zaprzestania korzystania z tej rośliny podczas podróży, czy to ze względów medycznych, czy też do wyrażania siebie.
Aby dowiedzieć się, ilu muzyków decyduje się na legalną marihuanę, oto lista piętnastu raperów, piosenkarzy, gitarzystów i innych muzycznych artystów z własnymi markami konopi.
Chyba największym imieniem w świecie marihuany jest Snoop Dogg. Wszedł w partnerstwo z firmą LivWell w 2015, aby stworzyć serię koncentratów i produktów jadalnych pod marką Leafs of Snoop dla stanu Kolorado. To jeden z oryginalnych graczy tego rynku i pierwszy znany artysta, który wszedł w scenę rekreacyjnej marihuany. Obecnie, inwestuje w kanadyjskie oprogramowanie zapewniające narzędzia zarządzające dla firm operujących w branży marihuany. Posiada nawet własną firmę mediową skupioną wokół marihuany, Merry Jane.
Aby zachować przy życiu dziedzictwo Boba Marleya, rodzina Marley założyła w roku 2016 Marley Natural. Zainspirowane ulubionymi szczepami piosenkarza produkty firmy są dostępne w Waszyngtonie i Kanadzie. Nie zapominajmy też o jego synu, Damianie, który posiada sklep Damian Marley’s Stony Hill w Denver.
Sound Tribe Sector 9 to część kultury marihuany stanu Kolorado. Obecnie współpracują z Green Dot Labs w biznesie ekskluzywnych długopisów haszowych, takich jak urządzenie Gobnugget. Fani mogą otrzymać szczep zespołu, dopasowany do elektryfikującej muzyki.
Jeden z najwcześniejszych muzyków, którzy otwarcie zaczęli wspierać ruch marihuany. Ten piosenkarz country tworzy własne szczepy i inspiruje inne od dawna, przykładem jest tu Red Headed Stranger. Marka sprzedaży hurtowej marihuany Nelsona, Willie’s Reserve Label, znana jest z promocji reform społecznych mających na celu zakończenie prohibicji konopnych. Współpracuje także z lokalnymi plantacjami, ekstraktorami i producentami produktów jadalnych w Kolorado.
Współpraca Wiz Khalifa z marką RiverRock Wellness z Kolorado pozwoliła na trafienie marihuany sygnowanej jego imieniem scenicznym na półki sklepów w Kolorado w 2016. Jest także twórcą aplikacji Weed Farm, która miała premierę w roku 2017.
Nie tylko powyżsi artyści korzystają ze swojej zielonej sławy. Trev Rich, prosto z Denver, wychowany w Mile High, współpracuje z The Dab by Next Harvest aby opracować HD OG, hybrydę opartą na indice, która pomoże użytkownikom połączyć się z jego głębszymi, bardziej lirycznymi piosenkami.
Największa sieć sklepów z marihuaną w Kolorado, Native Roots, współpracowała z tym duetem przy wydaniu szczepu Cookies and Dream, hybrydy opartej na sativie, która towarzyszyć ich albumowi w 2016. Grupa rozdawała nawet skręty uczestnikom X Games kilka lat temu.
Piosenkarka i piosenko pisarka Melissa Etheridge zazęła wspierać marihuanę po diagnozie raka piersi w 2005. Została nawet aresztowana na Kanadyjskiej granicy za posiadanie przy sobie długopisu haszowego – twierdzi, że marihuana pomogła jej w chemoterapii. Etheridge założyła firmę produkującą wino z marihuaną, Know Label Wine, a niedawno pojawiła się w Denver’s International Church of Cannabis w dniu 20 kwietnia.
Frontman Kissu jest znany ze swoich deklaracji trzeźwości i unikania marihuany, ale zainwestował także w kanadyjską firmę marihuanową Invictus, a teraz jest ambasadorem ich marki. Simmons mówi, że firma zgadza się z jego wartościami, i dzięki niej zmienił podejście do marihuany.
Znany raper Wu-Tang ma swój własny vapepen, o nazwie Wu Goo. Jest on dostępny w sklepach w Kalifornii dzięki współpracy z Killah Priest.
The Game założył sklep z marihuaną o nazwie Reserve w Santa Ana, w Kalifornii, przed sprzedażą go innej firmie. Stworzył także markę komercyjnej marihuany, Trees by Game, produkującą produkty z marihuaną takie jak lemoniada G-Drink.
No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
--------------------------------------------------------------------------------
waze ok 65 kilo
9:55 , zjadlem 10 tabletek acodinu , w smaku rzeczywiscie
ochydne po rozgryzieniu , nie wszystkie rozgryzlem , popijam
sokiem jablkowym - malo kwasny ale zawsze troche ,
10 tabletek wychodzi jakies 2,3 mg / kg - nawet nie II plateau
efektoow zadnych
Set & Setting: Z dobrym nastawieniem z grupką znajomych ugadaliśmy się na jaranie w m mieszkaniu pewnych koleżanek.
Dawka: 2g na czterech
Wiek i doświadczenie: 17 lat, Tytoń, Alkohol, Marihuana, Znak zapytania (Smile Shop), Bob sense, Sensimila.
Więc tak, nie będę szczegółowo odpisał jak odbywało się kupno.
Postanowiliśmy, że będziemy palić z butli. Pomysłu nie popierałem, ale cóż, jednak się zgodziłem.
Las...koniec lata, zwykły dzień, wycieczka rowerowa... Bardzo długo przygotowywałam się na to wydarzenie... Oczekiwań nie miałam żadnych, po prostu chciałam zobaczyć co "Ona" ma mi do pokazania .
Koniec lata, godzina 13, wraz z kolega postanowiliśmy udać się na przejażdżkę do oddalonego o 30 km lasu. Po namyśle stwierdziliśmy, ze oprócz rowerów weźmiemy ze sobą jeszcze nasza przyjaciółkę Salvię, która od kilku miesięcy leżała w szafie i nikt nigdy jej jeszcze nigdzie nie zabrał.
Na miejscu byliśmy około 15 i tam tez postanowiłam po raz pierwszy skosztować tej ambrozji.