USA. Dotknął groźnego narkotyku. Natychmiastowy efekt (+video)

Policjant z Oklahomy dotknął dowodu. Chwilę później upadł na ziemię. Kamery monitoringu na komisariacie uchwyciły efekt kilkusekundowego kontaktu z potencjalnie śmiertelnym narkotykiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl
Karolina Woźniak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1333

Policjant z Oklahomy dotknął dowodu. Chwilę później upadł na ziemię. Kamery monitoringu na komisariacie uchwyciły efekt kilkusekundowego kontaktu z potencjalnie śmiertelnym narkotykiem.

Chciał tylko podnieść opakowanie z ziemi. Sierżant Jim Warring z Departamentu Policji w Bartlesville w Oklahomie przez niecałą minutę trzymał paczkę z zabezpieczonym dowodem. To wystarczyło.

Miał założone rękawiczki ochronne. Policjant nie złamał procedur, jednak już po chwili poczuł się źle i upadł na ziemię. Na szczęście jego koledzy zareagowali bardzo szybko. Podali mu Narcan - lek znosi wszystkie ośrodkowe i obwodowe objawy działania morfiny oraz leków morfinopodobnych.

Kamera zarejestrowała, co stało się z policjantem po tym, jak dotknął groźnego narkotyku

"Na szczęście mieliśmy ten lek do dyspozycji i był tam oficer, który przeszedł szkolenie i uczył, jak zachowywać się w takich sytuacjach" - podkreśla poszkodowany.

Departament policji poinformował, że Warring pakował metamfetaminę. Została przywieziona przez funkcjonariuszy z przystanku tego samego dnia. Uważa się, że narkotyk mógł być zmieszany z fentanylem, który jest opioidem 100 razy silniejszym niż morfina.

"Mimo że oficer może nie zajmować się bezpośrednio konkretną osobą, to wszystkie dowody i rzeczy, którymi zajmujemy się na co dzień, również mogą nam zaszkodzić" - powiedział Jim Warring.

Do szpitala trafili dwaj policjanci. Rzecznik Departamentu Policji w Bartlesville powiedział, że na zmianie był drugi oficer, który prawdopodobnie również był narażony na działanie narkotyku.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)

Komentarze

celina (niezweryfikowany)

XD piesek poczuł sie zlejakpakował piko, dziecko do bicia(akurat pervie sie należy).
j (niezweryfikowany)

Każdy człowiek który zna choćby podstawy farmakologii wie, że nic takiego nie ma prawa się stać, ale napędzanie histerii jest najważniejsze.
Zajawki z NeuroGroove
  • 2mmc
  • Kratom
  • Pierwszy raz

Spore oczekiwania na opiatowy haj.

Dzień zapowiadał się bardzo ładnie. Skompane w słońcu jesienne liście dodawały ochoty na narkotyczny haj. 

 

Wyruszyłem po swojego kompana, drugiego 32letniego dziada, który tak jak ja lubował się w alchemii. 

Jako, że dawno się nie widzieliśmy, mieliśmy uczcić spotkanie jakimś ciekawszym mixem. Każdy miał przygotować coś od serca. 

U mnie padło na 2mmc (taki słabszy mefedron) które zakupiłem na holenderskiej stronie z RC (substancje nie legalne ale też nie zakazane,  taki czyściec dla narkotyków) oraz co najbardziej mnie interesowało KRATOM.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Kameralny zlot psychonautów, których poznałem na forum internetowym dla nastolatków. W nocy cierpiałem z bliżej mi nieznanych powodów na bezsenność, przez co miałem trochę obniżone samopoczucie. Bałem się, że wpłynie to źle na mój eksperyment z LSD, jednak zupełnie niepotrzebnie.

12.20
Cała ekipa zebrała się w domu E. Jako, że nadeszła pora obiadowa postanowiliśmy zaserwować sobie dania główne.
K. spożył 2mg 25D-NBOME
F. spożył 25mg 4-ho-met
E. spożył 200uq LSD ( 1 blotter z serii "May Calender" )
Ja spożyłem 100uq LSD ( 1/2 blottera z serii "May Calender")

  • Powój hawajski




Nazwa substancji: LSA (LA-111) z nasion HBWR sztuk 3 (1 raz)

Doświadczenie: THC (mało)

S&S: chłodny listopadowy wieczór, działka, ładne drzewa i rzeka w pobliżu,

nastrój oczekiwania


  • 1. przygotowania

  • 2. efekty

  • 3. podsumowanie

  • LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, dobry opiekun i dobry współpodróżnik. Miejsce zamieszkania znajomej, zaufanej.

Hej. Opiszę moje pierwsze zetknięcie z LSD, postaram się dość zwięźle, ponieważ lubię się rozpisywać.

Razem ze znajomą, wzięłyśmy po 150 ug na głowę. Chciałam na początku za pomocą wody destylowanej zarzucić nam dawkę 100 ug, ale obie uznałyśmy, że polecimy z całym papierkiem.

Było to dość dawno, więc czas będę podawać orientacyjnie. Nawet nie pamiętam dokładnie, o której zarzuciłyśmy, więc uznam, że była to 17.

Papierek na język. 30 minut ssałam, potem połknęłam. Znajoma niechcący połknęła po 20 minutach, ale raczej to nic nie zmieniło, jeśli chodzi o doznania.