Palenie przez matkę marihuany źle wpływa na mózg płodu

Palenie marihuany w czasie ciąży może szkodzić rozwijającemu się mózgowi nienarodzonego dziecka - informuje pismo "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

1491
Palenie marihuany w czasie ciąży może szkodzić rozwijającemu się mózgowi nienarodzonego dziecka - informuje pismo "Proceedings of the National Academy of Sciences". Występujące w mózgu substancje zwane endokanabinoidami mają działanie podobne do występującego w marihuanie tetrahydrokanabinolu (THC) - działają na te same receptory. Naukowcy z University of Aberdeen na podstawie badań na myszach ustalili, że pod wpływem przedostającego się do krwioobiegu dziecka THC może dochodzić do zaburzeń w rozwoju mózgu. Ten sam zespół naukowców stwierdził również podobne działanie w przypadku niektórych leków, stosowanych w leczeniu otyłości. Wcześniejsze badania wskazywały, że dzieci palących marihuanę matek często miewały problemy z aktywnością fizyczną.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Astacus (niezweryfikowany)

No to Amerykę odkryli...
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Jarałem z dwoma "koleżkami". Jeden z nich był obyty z tematem i objaśniał nam, co może nas spotkać oraz jak na to się przygotować. Jaraliśmy u drugiego "koleżki: na strychu gospodarczego budynku. Dość dobrze ich znałem albo tak mi się wydawało.

Cała akcja miała miejsce w te wakacje. Już od 1 klasy liceum chciałem zajarać, ale obawiałem się, że trafię na chujowy towar lub ludzi, którzy sprawią, że będę mieć jakieś bad tripy czy coś w tym stylu. Z ratunkiem przybył koleżka z gimbazy, który obiecał, że załatwi świetny temat i wszystko będzie pięknie. Jak obiecał, tak zrobił i już w lipcu mogłem spróbować tej magicznej roślinki. 

  • Marihuana
  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Dom, później dwór i dom kumpla. Grudzień 2013, za oknem pada sobie śnieg, jest sobota. Nastrój dobry, chęć przetestowania czegoś nowego dodawała mi tyko zachwytu i coraz większej ciekawości efektów.

Trip raport był pisany na bieżąco. W domu znalazłem lek o nazwie "Driptane" zawierający oksybutyninę 5mg w tabletce.

Szybka googlownica, okazało się że substancja nie jest zbyt popularna wiec trzeba ją sprawdzić. Postanowiłem, że przetestuję ją następnego dnia.

12.49: Zarzucenie 3 tabletek Driptane (3x5mg), popite herbatą, zaraz po tym zjadłem obiad.

13.14: Odczuwam lekko zmieniony wzrok, obraz nieco się rozmazuje. Patrząc na zieloną ścianę mam wrażenie, jakby falowała.

  • Adrenalina

N/N

Wpis usunięty z powodów prywatnych.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.