Marihuana jednak wzmaga w człowieku agresję? Zaskakujące wyniki badań

Metodologia: wywiady z agresywnymi psychotykami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

297

Dotychczas marihuana była uważana za używkę, która w przeciwieństwie do alkoholu nie wyzwalała agresji. Teraz okazuje się, że palacze konopi również mogą być przez nią bardziej agresywni.

Badacze z Montrealu w Kanadzie postanowili sprawdzić czy uważana dotychczas za wolną od agresji marihuana faktycznie taka jest. W tym celu przebadali ponad 1000 pacjentów szpitali psychiatrycznych z amerykańskich stanów: Missouri, Pittsburgh i Massachusetts, którzy przejawiali agresywne zachowania takie jak napaści, pobicia czy gwałty.

Okazało się, że to marihuana wzmaga w człowieku agresję. Naukowcy zaznaczyli, że nieprawdziwe są teorie mówiące o tym, że marihuana nie ma wpływu na dokonywanie przestępstw przez jej użytkowników. Zaznaczyli też, że ich badania są miarodajne, ponieważ osoby uczestniczące w nich nie piły alkoholu, co mogłoby wprowadzić naukowców w błąd.

Badanie polegało na przeprowadzeniu wywiadów na grupie 1136 kobiet i mężczyzn co 10 tygodni przez okres roku od zwolnienia ich ze szpitala. Okazało się, że pacjenci, którzy stosowali narkotyk raz na pięć spotkań z naukowcami przejawiali większe skłonności do przemocy niż osoby, które go nie używały. Naukowcy doszli do wniosku, że między marihuaną, a przemocą jest w istocie silniejsze powiązanie niż między alkoholem czy kokainą, a przemocą. Przy okazji naukowcy stwierdzili, że powiązanie to nie jest dwu, ale wielokierunkowe.

Opublikowane dane z pewnością będą zaskoczeniem dla zwolenników legalizacji marihuany, których jednym z koronnych argumentów był fakt, że w przeciwieństwie do alkoholu nie wzbudza ona agresji u jej użytkowników. Choć badania te polegają tylko na statystyce i w istocie rzeczy nie do końca obalają argument zwolenników legalizacji konopi, to z pewnością posłużą jej przeciwnikom, którzy domagają się całkowitego zakazania tego narkotyku.

Wyniki tych badań zostały opublikowane po tym, jak kilka stanów w USA zalegalizowało lub depenalizowało marihuanę. Kampanię na rzecz legalizacji konopi indyjskich w Wielkiej Brytanii wsparło wiele wpływowych postaci takich jak Richard Branson, Sting oraz były wicepremier Nick Clegg.

W zeszłym miesiącu nawet książę William zabrał głos w tej sprawie mówiąc, że "wokół legalizacji marihuany jest obecnie spora presja społeczna".

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

r2d2 (niezweryfikowany)

Te właśnie badania pokazują jak dobór badanych wpływa na wyniki badań, ewidentna manipulacja.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Powój hawajski
  • Ruta stepowa

Wiek: 19

Substancja: ok 1,7g LSA w postaci roztworu (po ekstrakcji) + iMAO

Substancja pomocnicza: THC (2 buchy co godzinę, na problemy żołądkowe)

Doświadczenie: LSA (5 raz), Grzyby enteogenne, LSD, DXM, THC, Salvia Divinorum, Calea Zacatechichi, Ecstasy

Set&Setting: Samotna podróż w lesie oddalonym parenaście km od mojego miasta. Nastrój tego dnia dopisywał niesamowicie. To mój pierwszy całkowicie samotny trip, byłem podniecony do granic możliwości.

  • 25C-NBOMe
  • 6-APB
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Czekałem na ten dzień od tygodnia... po wcześniejszych doznaniach z 25C chcieliśmy z kumplem zobaczyć jak zadziała w większej dawce (3 kartoniki po 0,5mg). Tego samego dnia koleżanka organizowała swoje urodziny więc zapowiadało się bardzo ciekawie ;)

 

Witam. Jest to mój pierwszy trip raport ale postaram się opisać to co wydarzyło się kilka dni temu.

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • LSD-25

Hail Satan!