Odcisk palca pozwoli wykryć choroby

Kiedy do analizy odcisków palców zastosujemy odpowiednie przeciwciała, będziemy mogli wykryć różne choroby czy ślady działania narkotyków - informuje pismo "Angewandte Chemie".

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

826

Kiedy do analizy odcisków palców zastosujemy odpowiednie przeciwciała, będziemy mogli wykryć różne choroby czy ślady działania narkotyków - informuje pismo "Angewandte Chemie". Z punktu widzenia klasycznej kryminalistyki sam odcisk palca jest bezużyteczny, jeśli nie mamy go z czym porównać. Potrzebny jest podejrzany lub rozległa baza danych, w której poszukuje się odcisków podobnych do znalezionego. Być może jednak wkrótce zwykły odcisk powie nam wiele o życiu i nałogach osoby która go pozostawiła.

Zespół Davida A. Russella pracuje nad metodami biochemicznej analizy śladów, pozostawionych przez palce. Wystarczy zbadać drobniutkie ślady potu, pozostawione na powierzchni. Na razie przy pomocy przeciwciał udało się rozróżnić odciski palców palących i niepalących. Aby uniknąć pomyłek (na przykład osób niepalących, które dotknęły paczki papierosów), naukowcy szukają kotyniny - substancji, która powstaje w organizmie z nikotyny.

Odcisk palca jest zwilżany płynem, zawierającym maleńkie złote kuleczki, pokryte przeciwciałami specyficznymi dla kotyniny, po czym dodaje się świecące przeciwciała, które wiążą się z kuleczkami. Jeśli próbka świeci, odcisk należy do palacza. W przyszłości powinno być możliwe ustalenie, jak się odżywia, na co choruje i czym się leczy osoba, której odciski badamy. Oprócz kryminalistyki, powinno się to przydać w kontrolach antydopingowych, przy masowych badaniach przesiewowych w kierunku różnych chorób oraz przy oznaczaniu poziomu leków we krwi.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Daimonion (niezweryfikowany)

Jak widzę takie informacje to zawsze się zastanawiam czy dzięki tak zaawansowanej technologii któregoś dnia przyjdzie nam żyć w społeczeństwie stuprocentowo odgórnie sterowanym, w którym góra będzie kontrolować WSZYSTKIE aspekty życia obywateli... Nowy Wspaniały Świat? 1984?
Verv (niezweryfikowany)

Mam wrazenie ze tak bedzie. Dlatego nie powinnismy przyzwalac na wszelkie prawicowe/autorytarne ograniczenia wolnosci obywatelskich, bo tak, tak to sie moze skonczyc
Anonim (niezweryfikowany)

No właśnie z tym głosowaniem może być kiedyś zabawnie. W obliczu postępującej globalizacji, można pokusić się o wizję, że w jakiejś tam przyszłości będziemy mieli dwa rodzaje państw. Dwie kultury. Dwa światy. Świat Prawych Ludzi(prawicowy) . Kraje, w których test na obecność narkotyków wykonywany jest codziennie(odcisk palca?), gorliwe wyznawanie słusznej wiary jest obowiązkowe itp... Będzie też Świat Wolnych Ludzi w którym wolność jednostki będzie najwyższą wartością i każdy będzie mógł sobie robić to co będzie mu się żywnie podobało dopóki nie będzie ingerował w wolność innych naturalnie. I ludzie będą według własnych upodobań migrować pomiędzy tymi dwoma światami. Jak znam naszą rasę będą to nowe powody do wojen..... :(
Anonim (niezweryfikowany)

temat jest interesujący wielce. ja wierzę że środki transportu będą jeszcze szybciej przenosiły nas i naszych potomków w luźniejsze miejsca... ja wierzę że wzrost poziomu wykształcenia i racjonalizacji naszego globalnego społeczeństwa będzie zbawieniem od idei ciemnogrodu...
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywna atmosfera po spaleniu małego jointa ze znajomymi. Setting: w raporcie

Urzedzam, że raport jest z tych klasycznych, długich tl;dr lol. Podzielę więc go na dwie części dla dobra tych, którzy nad używkami refleksji nie podejmują (nie neguję i nie szydzę, to prawo każdego).  Pierwsza będzie więc normalnym trip raportem dotyczącym stricte przeżyć na miksie LSD + MDMA  , druga zaś będzie połączeniem moich przemyśleń przed, w trakcie oraz po miksie i próbą krytycznej polemiki z psychodeliczną cywilizacją kwasu, a także przy okazji innych używek.

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Dobre towarzystwo, miejscówka spokojna, nastawienie pozytywne, tylko zmęczenie lekkie, bo spałem ledwie 6 godzin.

A więc tak- siedzę teraz tak spizdgany, jak nigdy. Tylko cudem udaje mi się nie popaść w obłęd. Tylko skupienie na czymś uwagi choć przez chwilę mnie koi. Strach i panika w obliczu tego wszystkiego, co nas tworzy.

 

W obliczu nowego oblicza otoczenia i mnie samego. 

 

 

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Substancja: przypuszczalnie bromo-dragonFLY (patrząc po długości tripu - 14 godzin silnego działania) - 1 karton

wiek/waga:20/63

Doświadczenie:marihuana, hasz, mieszanki ziołowe, amfetamina, DXM, ecstasy, psilocybe, LSD, DOC

S&S:pochmurne popołudnie pierwszomajowe, las w R. Towarzystwo liczne: M,G,B,F,A,Ł,T,K, czyli piękna i bestie - byłam jedyną kobietą wśród tripujących. No i jeszcze pies, a właściwie suczka, B. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

  • Grzyby halucynogenne


Okolo 20-30 grzybkow (trudno ocenic bo bylo najpierw

zmrozone a potem rozmrozone i nie wysuszone co dalo

nieprzeliczalna papke kto wie moze to bylo 40?)



1/4 kwasika (slynna zupka)






Wybralam sie do Krakowa na muzyczne co nie co

czyli podziwiac Jelinka za sterami, tanczacego

z plytami ( a chlopak potrafi!).





Nie podam czasu bo orientacje stracilam juz rano

randomness