MDMA (3,4-methylenedioxymethamphetamine)
jest głównym (przynajmniej powinna) składnikiem narkotyku zwanego "ecstasy".
Sprzedawana w postaci tabletek z wyrytym logiem jest przysmakiem niedzielnego
ćpuna. Koszt jednej tabletki waha się w granicach 15-35 zł co zależne jest od
marki, czy też ilości kupowanych dropsów.
Opatentowana dawno temu bo w 1913 roku przez niemiecką firmę farmaceutyczną
- MDMA (Ecstasy)
- LSD-25
- Marihuana
- Pozytywne przeżycie
Gorący, parny letni wieczór/noc. Wszystko, czego potrzeba do szczęścia, czyli --> ja, kwas i las!
20:15 – Intoksykacja. Jeszcze w domu, kartonik trafia tam gdzie czuje się najlepiej, a więc pod mój język. Trwają ostatnie przygotowania – zgrywanie muzyki na mp3, pakowanie prowiantu i śpiwora do plecaka.
Pół godziny później zakładam plecak i dziarsko wychodzę – humor dopisuje, co jest zapewne już pierwszym efektem zażytej substancji.
- Gałka muszkatołowa
Set & Setting - A więc jest 28 sierpnia 2009, ciepły, lekko wietrzny dzień, od rana mam kaca po wczorajszym grillu, boli mnie lekko głowa, trochę podirytowany jestem.
Dawka/Metoda - 3 starte na pył gałki wsypane do jogurtu.
Wiek i doświadczenie - 19 lat (180cm, 90kg). Doświadczenie niemal zerowe. Alkohol (bardzo dużo, bardzo często), kilka razy kodeina (na pewno będzie więcej).
Czas trwania - Około 24h
Czas wchodzenia - 5h
- Dekstrometorfan
Substancja: DXM (pierwszy raz)
Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała
Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)
Settings: słoneczny początek września, sam w domu
Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać
Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)
Komentarze