Bułgaria: Akcyza na bimber

Bułgarskie media komentują planowane przez rząd Bułgarii podniesienie akcyzy na samogon.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1141
Bułgarskie media komentują planowane przez rząd Bułgarii podniesienie akcyzy na samogon. Ma to nastąpić w ramach przygotowanego już projektu przyszłorocznego budżetu. Gazeta "24 Czasa" pisze na pierwszej stronie, że za litr domowej rakii trzeba będzie zapłacić fiskusowi równowartość 4 złotych i 40. groszy. Chodzi o 40-procentowy trunek, wyprodukowany w wioskowej destylarni z własnego surowca, najczęściej winogron lub śliwek. Wolno będzie przy tym wyprodukować do 30 litrów rakii na rodzinę rocznie, a za większe ilości trzeba płacić podwójną akcyzę. Wyprodukowanych w ten sposób napojów alkoholowych nie wolno sprzedawać. Informacje o kolejnych próbach ograniczania domowego wyrobu alkoholu, uzasadnianego tym razem wymogami Unii Europejskiej, przyjmowane są w Bułgarii z przymrużeniem oka. W praktyce akcyzy za samogon nikt tu nie płaci, domową rakiję robią na wsi prawie wszyscy i można ją kupić na każdym bazarze.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

  • crack
  • crack
  • oxycodone
  • Tripraport

Jest jakoś jedenasta rano, wpadam do kumpla co by go wyciągnąć do lasu wspinaczkowego. Otwiera, nie chce wpuścić, ale i tak wchodzę. W środku syf, ubrania na podłodze, stolik zajebany nawet nie wiem czym.

Na szafce obok kanapy — tacka. A na niej BARDZO dużo kokainy.

- To nie moje — mówi T. Mógł się chociaż wysilić na jakieś lepsze kłamstwo.

- No hehe nie twoje, ale leży tutaj u ciebie.

- Chcesz, to bierz.

- A ile mogę?

- Bierz, ile chcesz.

  • Gałka muszkatołowa








Gałka - nic szczególnego





Była środa, 18 XII 2002, gdy postanowiłem przetestować gałkę po raz kolejny, ale tym razem bez dodatków w stylu MJ, czy N2O.


45g gałki czekało już w szufladzie na odpowiedni moment. Po zjedzeniu kolacji zdecydowałem się rozpocząć całą akcję :)


  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron

Piątkowy wieczór, wynajmowane mieszkanie, grupa znajomych, zero zmartwień, posiadówa na dużym balkonie pod szaroczarnym, miejskim niebem.

Na pierwszy kontakt z dostarczonym przez pana listonosza mefedronem, nałożyła się wizyta dobrego, starego znajomego z HR i nowego kolegi z hajpowego irca. Spędziliśmy noc na gorączkowych rozmowach na balkonie, nie wychodziliśmy z domu. Wszyscy uczestnicy przyjęcia, w chwili jego rozpoczęcia byli pełnoletni. Podczas imprezowania, jak i pisania niniejszego tekstu nie ucierpiały żadne zwierzęta.