Kraków: Plantacja konopii indyjskich pod Wieliczką

Małopolscy policjanci zlikwidowali dużą plantację konopi indyjskich.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1332
Małopolscy policjanci zlikwidowali dużą plantację konopi indyjskich. W małej miejscowości koło Wieliczki, w starych szklarniach, znaleźli 1200 kilkumetrowych krzaków konopi i ok. 250 sadzonek w donicach. Zatrzymano 33-latka, podejrzanego o zorganizowanie hodowli. Przez kilka dni policjanci obserwowali dwie szklarnie wyposażone w specjalne termometry i wentylatory. Plantacja była chroniona przez psa obronnego.

Oceń treść:

Average: 7.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski
  • Powoje

Set & Setting - pokój kumpla, ogród, piwnica do zgromadzeń towarzysko-narkotycznych, mój balkon, mój pokój. Pogoda - słoneczny dzień, ciepła noc. Nastawienie - znakomite, w końcu to początek 6 miesięcznych wakacji.

Substancja: LSA - 10g Morning Glory dopalane ociupinką trawy, Smart Shivą i Konkretem (tak wiem, dla co poniektórych z was to profanacja, ale to mój trip, nie wasz)

Wiek: 19 lat.

  • MDMA (Ecstasy)


[spisane przez Stanisława Lema w 1970 roku]







  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Rano w aptece kupuje paczke sudafedu 12 tabsów 60mg pseufoefedryny każda cena to 17 złotych. Zamieżam naćpany isć do szkoły. Już kiedyś byłem naćpany w szkole ale wtedy to była coda. Jest to mój pierwszy raz z pseudoefedryną

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wyjazd do kina, galeria handlowa oraz samochód - Jestem wtedy z M B i P, przebywamy ze sobą do około północy. Następnie jestem w domu i znów w samochodzie z Ł. Jesteśmy szczęśliwi z M Bi P, nie możemy doczekać się filmu jak i wejścia dropsów na psychikę.

T- 18:30

Koledzy przyjeżdżają pod mój dom wychodzę do nich i myślimy co możemy zrobić. Uzgadniamy, że jedziemy do kina. Robimy zapasy - 2g marihuany oraz 6 żółwi - po dwa na głowę, bo kierowca(B) nie bierze. Chcieliśmy 9 żółwi, ale diler tyle nie miał. Bierzemy od razu całą porcje dropsów. W rurę nabijamy zielsko i łapiemy po buchu. Jedziemy do kina, to przecież tylko godzina drogi. Cała drogę gadamy o wszystkim i o niczym. Czuje chillout po buchu. Nakręcamy się powoli, nie mogę doczekać się kiedy wejdą mi dropsy.

randomness