Będzie zakaz sprzedaży alkoholu nocą?

Minister zdrowia Zbigniew Religa chce wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu nocą.

a.

Kategorie

Źródło

FAKT

Odsłony

1186
Minister zdrowia Zbigniew Religa chce wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu nocą. Szef resortu zdrowia podkreśla, że chce wyruszyć na wojnę z handlem alkoholem nocą. Zakaz ma dotyczyć sprzedaży wódek, win i piwa w sklepach oraz na stacjach benzynowych w godzinach nocnych - donosi "Fakt". Zbigniew Religa podkreślił, że jego resort będzie popierał wszystkie utrudnienia dotyczące sprzedaży alkoholu. Obecnie Polacy mają dostęp do alkoholu przez całą dobę. Jeżeli zakaz wszedłby w życie, alkoholu nie będzie można kupić w nocnych sklepach monopolowych i na stacjach benzynowych. Minister dodał również, że jest zwolennikiem nocnej prohibicji. Pomysł ministerstwa zdrowia może zyskać aprobatę Unii Europejskiej. Komisja Europejska popiera bowiem wszelkie inicjatywy związane z zakazem sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. KE ma także inne propozycje - chce namawiać do podnoszenia cen alkoholu, zakazać jego reklamy oraz umieszczać na każdej butelce ostrzeżenia takie jak na papierosach.

Oceń treść:

Average: 8.5 (4 votes)

Komentarze

ktośtam (niezweryfikowany)

ile sprzedawcy wódki z przemytu zarobią brawo panie Zbysiu będziemy kupowali alkohol niewiadomego pochodzenia na pewno na zdrowie wyjdzie... powiem więcej moim zdaniem tym sposobem może zwiększyć się spożycie nielegalnych substancji odużających...Polska to taki kraj że sankcje na poziomie UE umie wprowadzać ale jeżeli coś w stronę ludzi coś co nie ma związku z prohibicją to już nie umieją wprowadzić...takie jest moje zdanie
big daddy (niezweryfikowany)

tych na wiejskiej to juz chyba dokumentnie p0pierd0lil0 ;/ smiac sie czy plakac...
Kuba1996 (niezweryfikowany)

Racja, zgadzam się
Towarzysz X (niezweryfikowany)

Trzeba bedzie na melinie zrobic jakis calodobowy punkt :) Jak ktos bedzie w potrzebie to z przebitka 50% i bedzie dostepne wszytsko :) Hehe... nie ma to jak panstwo podsuwajace pomysly na biznes :)
palacz boskiego... (niezweryfikowany)

prochibicja nocna? czyli jak chcę sie legalnie napierdolić to o poranku. alkocholiką to zupełnie nie zaszkodzi bo oni piją rano, po południu a jak jest noc śpią bo są zmęczeni po całodziennym popijaniu. ja będe chciał kulturalnie przy sobocie wieczorkiem sobie wypić to po 12 będe musiał skoczyć na mete albo robić większe zapasy wcześniej a z praktyki wiem że duże zapasy nie wychodzą na zdrowie.
S3Mi (niezweryfikowany)

To jest poprostu czysta korupcja, on musi gdzieś dostawać kase za takie kretyństwa, które napewno nie służą nam obywatelom!! Komu to ma służyć?? Normalnym obywatelom czy alkocholikom i żulom?!?! Czy może nielegalnemu przemytowi i właśnie mafii?? Dżentelmen pije zawsze po 18, ale widać pan religa uważa że powinien pić rano jak tylko wstanie.... Kretyństwo do kwadratu...
Kuba1996 (niezweryfikowany)

Tak jest!!
44 (niezweryfikowany)

Ciekawy pomysł, biorąc pod uwagę, że nasz kochany Pan Minister sam jest starym alkoholikiem i przestał operować tylko dlatego, że ręce mu się trzęsą od przepicia. Stary żul. Ciekawe co zrobisz Zbychu jak ci się skończy zapas gorzoły w barku podczas jakiejś libacji? Bedziesz musiał czekać do rana. Nie ma rady, nie ma rady... Sam o ognistą wode sie nie martwie, bo na osiedlu mamy całodobową meline z całkiem niezłą voodą (7zł\0,5l). Pańskie zdrowie Panie Ministrze!
Don Corleone (niezweryfikowany)

Brak mi slow, co za kurwy rzadza tym biednym krajem!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Tripraport

Nastawienie do doświadczenia raczej pozytywne, chociaż wcześniej tego dnia mój nastrój wahał się od zadowolenia do żalu i złości. Moje mieszkanie, otoczenie bezpieczne, zatem byłam gotowa nawet na bardzo silne doznania.

Właściwie byłam już bliska rezygnacji z pisania tego raportu, ale ostatecznie po dzisiejszej lekturze zapisków innych użytkowników tego portalu jednak zmieniłam zdanie.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Morze, Domek, Kumple, Dobry humor

Morze. Lato. Domek z kumplami. Czego chcieć więcej? Odpowiedź jest oczywista. Jednak przejdźmy do sedna. 5 z 7 osób wzieło MDMA. Przed zażyciem przetestowaliśmy te małe gwiazdeczki testem Marquisa i Mecka, wyszło pozytywnie. Dokładnie o 20:00 zażuciliśmy(dalej bedzie określane jako T). Byłem spokojny ale lekki stresik był. Wszystkich był pierwszy raz. Po jakiś 15 min zacząłem czuć się....dziwnie. Coś jakbym za szybko wstał i miał takie lekkie otumanienie. Wiedziałem że się zaczyna. Znałem te uczucie wcześniej, dopiero potem skojarzyłem je z pseudoefedryną. Miałem podwyższone tentno.

  • Dekstrometorfan

Doświadczenie: (niezmienne od ostatniego raportu "Pamiętnik znaleziony w wannie"

Otoczenie: Ja (K) Kumpel (S) i jeszcze jeden,którego wcześniej nie znałem (Ł)

Miejsce: Blok (8 piętro), całe miasto.

Stan umysłu: kilka dni wcześniej spróbowałem ok 350mg a teraz daje na 450mg (róznica masakryczna)





12.30 Wcinamy spaghetti, ja i (s) zapodalismy po 10 tabsów


  • Metoksetamina
  • Retrospekcja

dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.

Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.