Restrykcje dla palaczy - plany resortu zdrowia

"Puls Biznesu": Resort zdrowia przygotowuje zmiany w prawie, które mocno odczują palacze papierosów i koncerny tytoniowe.

a.

Kategorie

Źródło

IAR/Puls biznesu

Odsłony

2000
"Puls Biznesu": Resort zdrowia przygotowuje zmiany w prawie, które mocno odczują palacze papierosów i koncerny tytoniowe. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych zakłada wprowadzenie zakazu palenia w jednosalowych lokalach gastronomicznych. Przewiduje ponadto wprowadzenie osobnych wagonów dla palących w pociągach. Zmianie ulegnie także forma ostrzeżeń umieszczanych na opakowaniach papierosów. Według projektu mają one mieć formę graficzną. "Puls Biznesu" podkreśla, że planom tym, co zrozumiałe, sprzeciwiają się koncerny tytoniowe. W opinii producentów papierosów restrykcje wykluczają palaczy ze społeczeństwa i narażają na straty restauratorów. Ponadto, producenci tytoniu argumentują, że oznakowania graficzne nie wniosą żadnego wkładu do publicznej wiedzy na temat ryzyka związanego z paleniem, a tylko będą piętnować palaczy. Dziennik zaznacza jednak, że planowane restrykcje i tak są liberalne w stosunku do, tych które wprowadziły niektóre kraje europejskie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie dość standardowe, nic specjalnego. Pozytywny nastój, nieco bardziej przmyśleniowy.

To co się stało na długo zapadnie w moją pamięć...

Pojechaliśmy wieczorem do ziomka bo miał wolną chatę, zapaliliśmy blanta i trochę posiedzieliśmy, w sumie nic ponad normę.

Odczucia wtedy mogę określić na 5/10 w mojej skali najarania. Towar miałem już kilka dni wcześniej w nieco większej ilości. Tego dnia pozbywaliśmy się ostatniej sztuki. Od początku mówiłem że ta odmiana mi się nie podoba, słabo pachniała i z wyglądu sprawiała wrażenie , że będzie conajwyżej przeciętnym buszkiem. Realia były nieco inne, paliliśmy ją kilka razy:

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Noc, wystylizowany do podróży pokój, odpowiedni strój, podniecenie i duży niepokój związany z dawką.

No i w końcu do tego doszło, lata czytania neurogroove oraz serwisów pokrewnych wreszcie doprowadziły mnie do mojego własnego trip raportu.

 

Miał to być mój 4 raz z tryptaminami, a drugi raz z 4-ho-met i stwierdziłem, że dalsze bawienie się w próbowanie dawek traci już sens, jeśli rzeczywiście chcę zacząć DOŚWIADCZAĆ, a nie ślizgać się po powierzchni doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem gotów na wszystko, od totalnej euforii, do najgłębszego badtripa (którego oczywiście prorok mi nie poskąpił, hehe).

 

  • MDMA (Ecstasy)








12:30 spożycie xtc ibn ladenów na spółę z samiczką




  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, początek nocy. Własny pokój, cisza i spokój, nastrój pozytywny bo dopiero co wróciłem z pracy a następne kilka dni mam wolne.

Zacznę od tego, że dobrych parę lat temu usłyszałem o nastolatkach ćpających lek do irygacji pochwy. Nie obeszło mnie to zupełnie, ot taka informacja jak każda inna. Jednak kowal losu uderzył w swoje kowadło i nadszedł dzień (a raczej noc). Prawdę mówiąc miałem ułatwione zadanie, bo znalazłem w domu trzy saszetki. Gdyby nie to, to raczej nieprędko wybrałbym się do apteki, bo nie miałem aż takiego parcia.