Miał za kółkiem ponad trzy promile - raz, drugi, trzeci

Wrocławscy policjanci dwukrotnie w ciągu kilkunastu dni zatrzymali 48-latka, który po pijanemu jeździł samochodem. Za każdym razem miał ponad 3 promile alkoholu we krwi.

a.

Kategorie

Źródło

IAR

Odsłony

1699
Wrocławscy policjanci dwukrotnie w ciągu kilkunastu dni zatrzymali 48-latka, który po pijanemu jeździł samochodem. Za każdym razem miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Siadł za kierownicę, pomimo sądowego zakazu sprzed dwóch lat. Tym razem sąd go aresztował. Mężczyzna po raz pierwszy za jazdę pod wpływem alkoholu został zatrzymany dwa lata temu. Miał wówczas 3,27 promila alkoholu we krwi. Mimo sądowego zakazu i publikacji wizerunku, po dwóch latach znowu został zatrzymany. I to dwukrotnie. Za pierwszym razem miał 3,2 promila alkoholu. W drugim przypadku mając 3,8 promila spowodował kolizję na ulicy Sołtysowickiej we Wrocławiu. Wjechał na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku i zderzył się z polonezem. Na szczęście, mimo zniszczenia obu samochodów, nikt nie ucierpiał. Tymczasem dzisiaj rozpoczyna się kolejna policyjna akcja "Trzeźwość". W tym roku policjanci na Dolnym Śląsku zatrzymali ponad 7,5 tysiąca pijanych kierowców. Spowodowali oni 170 wypadków drogowych, w których zginęło 18 osób, a 226 zostało rannych.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Sloma (niezweryfikowany)

Popierdolone panstwo , takich degeneratow to wypuszcza a kurwa palaczy to tylko represje dotykaja :(
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, brak jakiegokolwiek stresu przed próbą. Spotkanie przebiegało u kolegi w mieszkaniu niedaleko szkoły, gdzie bywaliśmy po lekcjach. Spotkaliśmy się naszą paczką z gimnazjum, żeby zajarać.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem informatykiem i nie mam duszy pisarza, ale podzielę się z wami przeżyciami z mojego pierwszego spotkania z Marry Jane. Całe zajście miało miejsce w gimnazjum, alę było to na tyle przełomowe, że pamiętam wszystko, jakby to było wczoraj. Jako introwertyk z paroma kolegami na krzyż nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy i większość czasu spędzałem w domu. Zanim zapaliłem pierwszego skręta, raz w życiu miałem alkohol ustach. Od zawsze do wszystkiego w moim życiu podchodziłem od naukowej strony.

  • Efedryna

O tabletkach tussipect dowiedzialem się przypadkiem podczas wakacji - znajomy powiedział, że jak się połknie 4 te tabletki i popije 2 kawami to działa jak speed. Speeda używalem tylko 2 razy w życiu w odstępach rocznych bo jakoś nie mam pociągu do wszelkiego rodzaju białych proszków. No więc ktoregoś tam dnia gdy byłem sam w domu postanowiłem to wypróbować. Kupiłem tussi (3.30 PLN), połknąłem 4 i popiłem dwoma kawami po 2 kopiate łyżeczki rozpuszczalnej każda.

  • Dekstrometorfan

26.07.03 godz.20


miejsce: nadmorska wioska. Baltyk.


Doswiadczenie: acodin, aviomarin





Cel: dobra zabawa, nowe doswiadczenie, chec wykorzystania wolnosci





Dawka: Haribo-27 tabsow Acodinu 15


Kwadracik: 23 tabsy tej samej substancji





Godz. 20.00


Lykamy polowe, zapijajac kawa, 10 minut przerwy, pozostala dawka.





Godz. 20.20 idziemy na plaze

  • LSD-25

Czas i miejsce: Zjedliśmy we czwórkę każdy po całym Fat Cat-cie około godz. 18:00 , po około pół godziny zaczęło się już rozkręcać (zadziwiająco szybko) , więc wzięliśmy magicznie świecącą latarkę , magnetofon pod rękę , muzykę na full i ruszyliśmy w las na najpozytywniejszego tripa mojego życia.





randomness