Legnica: Proces gangu dilerów

W Legnicy spodziewany jest wyrok w toczącym się przed tamtejszym sądem okręgowym procesie członków gangu, którym zarzuca się m.in. napady z bronią, szmuglowanie narkotyków, fałszowanie dokumentów i wyłudzenia kredytów.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1121
W Legnicy spodziewany jest wyrok w toczącym się przed tamtejszym sądem okręgowym procesie członków gangu, którym zarzuca się m.in. napady z bronią, szmuglowanie narkotyków, fałszowanie dokumentów i wyłudzenia kredytów. Według prokuratury, grupa przestępcza o charakterze zbrojnym działała na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce w latach 2000 - 2004. Przed sądem odpowiada m.in. jej przywódca Jacek K. oraz kilku jego podwładnych. Oskarża się ich m.in. o przeprowadzenie dwóch napadów na tę samą osobę - złotoryjskiego handlarza walutą i zrabowanie mu w sumie ok. 110 tys. zł. W sprawie tej oskarżono także lekarzy z Pleszewa, którzy według prokuratury udzielili pomocy przestępcy postrzelonemu w jednym z tych napadów i nie poinformowali o nim organów ścigania.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


Ludzie, nawet nie wiecie....


Nawet nie wiecie jaka jazde sobie mozna zrobic.


Oh, men...

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Tripraport

Nastawienie pozytywne na trip, choć od kilku dni nasilające się mysli s, puste mieszkanie, łóżko-balkon-łazienka

Jako, iż ostatnimi czasy źle mi się żyło samej ze sobą postanowiłam, że potrzebuję ucieczki od nasilających sie myśli s. Nie były to mysli w stylu 'jezu jak mi źle, chce się zabić', tylko było to juz planowanie w jaki sposób mogę to zrobić. Zakupiłam w tym celu 4 piękne papierki nasączone LSD, gram MJ i 2 piguły po ok.270mg i udałam się do domu z bananem na twarzy.

19;30 T 00;00

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pogoda: Pierwszy naprawdę słoneczny i ciepły dzień roku Miejsce: środek lasu Nastawienie: raczej dobre, niewielki stres spowodowany oczekiwaniami i podnieceniem Ludzie: z przyjacielem

Prolog

Z G. Spotykam się wieczorem nad rzeką. Odpalamy jointa aby lepiej nam się planowało jutrzejszy wyjazd.

- Las? – pyta G.

Od dłuższego czasu obiecaliśmy sobie hometa w lesie. W sumie to ja zawsze na to naciskałem bo obawiam się psychodelików w mieście. Miasto jest królestwem paranoi, hałas, smród, zamknięci, smutni ludzie – samo w sobie jest złym set and settings. Co innego las – natura, miliony bodźców, miliony kolorów.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

W swoim pokoju, matka śpi obok w pokoju, brata akurat nie ma w domu. Postanowiłem spróbować czegoś nowego. Byłem w bardzo dobrym humorze (chlapnąłem 4 browarki :D). Pozytywne nastawienie.

23.01.2008

Godzina 22:00

Matka już leży w łóżku, więc udałem się do kuchni, aby dokładnie oddzielić 150mg DXM. To był mój pierwszy raz z DXM, więc zaczełem od małej dawki, aby zobaczyć, czy nie jestem zbyt wrażliwy na tę substancję.

Godzina 23:30

Pojawiają się pierwsze efekty. Wszystko jest bardzo ciekawe. Rozglądam się po swoim pokoju, jakbym był w nim pierwszy raz. Ruchy rękoma pozostawiają lekkie smugi. Moje ręce wyginaja się w każdą stronę i ciągną przez cały pokój, ale jak dla mnie to za słabe efekty. Dorzucam 150mg DXM.

Godzina 1:00