Metro: Marsz miliona blantów

Setki osób będą manifestować w sobotę w Warszawie przeciwko więzieniu za skręta w kieszeni. Tymczasem parlament rozpatruje projekt, który zaostrzy kary za posiadanie narkotyków.

louis

Kategorie

Źródło

Metro Warszawa
Bartłomiej Ciszewsk

Odsłony

3415

Setki osób będą manifestować w sobotę w Warszawie przeciwko więzieniu za skręta w kieszeni. Tymczasem parlament rozpatruje projekt, który zaostrzy kary za posiadanie narkotyków. Obecnie nawet okruchy marihuany w kieszeni to przestępstwo, za które grozi grzywna albo więzienie do trzech lat. Senat rozpatruje projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, który wprowadziłby minimalną karę sześciu miesięcy i zwiększyłby maksymalną do ośmiu lat pozbawienia wolności. Najwyższy wyrok otrzymają posiadacze "znacznych ilości" narkotyków, czyli dawki, która pozwala odurzyć kilkadziesiąt osób. - Maksymalną karę można dostać za kilka gramów marihuany w kieszeni, a tyle noszą przy sobie zwykli palacze, nie dilerzy - przekonuje Artur Radosz ze stowarzyszenia Kanaba, które organizuje sobotni Marsz Miliona Blantów (czyli skrętów z marihuaną). Autorzy nowelizacji uspokajają: - Sprawę oceni sąd, który może umorzyć postępowanie albo wydać wyrok w zawieszeniu - mówi Tadeusz Cymański, członek sejmowej komisji zdrowia. - Siewców śmierci trzeba izolować. Może się zdarzyć, że do więzienia trafi osoba, która na to nie zasługuje, ale to bardzo rzadkie przypadki. Protestujący walczą o prawo do posiadania marihuany: - Chcemy pokazać, że jest nas wielu - mówi Andrzej Dołecki z Kanaby. - Są między nami szanowane osoby: biznesmeni, lekarze, artyści. Nie jesteśmy przestępcami!

Więzienie to przesada

Adam Nyk, kierownik Rodzinnej Poradni Profilaktyki i Terapii "Monar" w Warszawie, pracuje jako terapeuta z uzależnionymi więźniami: - Jestem przeciwny legalizacji narkotyków, nawet tych miękkich (bardzo nie lubię tego określenia). Najniebezpieczniejszy narkotyk to ten, który bierzesz. Pracuję z marihuanistami, którzy mają poważne kłopoty z psychiką: stany lękowe, depresje, kłopoty z koncentracją oraz tzw. zespół amotywacyjny, który sprawia, że im się nie chce. Mimo to traktowanie posiadania marihuany jako przestępstwa to absurd. Około 40 proc. Polaków przynajmniej raz miało z nią kontakt. Według obecnego prawa to przestępcy, których nie złapano. A przecież oni nie stanowią dla nikogo zagrożenia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

g (niezweryfikowany)

kurde co tu mówić chyba każdy widzi jak jest narazie legalizacji chyba nie będzie, trzeba sie kryć..
marihuanista :) (niezweryfikowany)

hmmm az dziwne ze artykul dosyc obiektywnie napisany....kto finansuje ta gazete???? agora??
GRipeN (niezweryfikowany)

reklamodawcy;]
Anonim (niezweryfikowany)

<p>dziwny artykuł, przecież to hyperreal.inf - kazdy wie co to bLant ;)</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


Jak pisał Tokien: "Niebezpieczne są narzędzia wiedzy głębszej, niż ta którą sami posiadamy."

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Wynajęty domek na zielonym zadupiu, nastawienie 110% pozytywne

 

Uczestnicy – M (poznany na Ozorze), P (dziewczyna M, same story), L (kumpel P i M), E (z którym już swoje wyćpałem :D). No i ja.

 

  • 2C-P
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, troche chodzenia po mieście + impreza u znajomych.

T+0 

Godzina 16:00 zarzucamy z kumplem po 12mg 2C-P. Po zarzuceniu postanawiamy pójść do sklepu po winko, co by poczekać aż się załaduje i coś w tym czasie porobić. (później mieliśmy iść na impreze).

T+1

  • 1P-LSD
  • 2C-B
  • Amfetamina
  • BDO
  • Benzydamina
  • DMH
  • DXM
  • etanol
  • Eter
  • fenibut
  • Gałka muszkatołowa
  • HHC
  • HHCO
  • HHCP
  • HHCPO
  • IDRA-2
  • Karyzoprodol
  • klefedron
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Kratom
  • LSA
  • MDMA
  • Mefedron
  • metakelefedron
  • Metamfetamina
  • Metylokatynon
  • Oksykodon
  • Politoksykomania
  • Pseudoefedryna
  • PST
  • Retrospekcja
  • THC
  • THCPO
  • Tramadol
  • Wenlafaksyna

Każdy możliwy

Od czego powinienem zacząć tę historię? Myślę, że punktem wyjścia powinno być moje aktualne położenie. Nie licząc alkoholu i marihuany, jestem czysty od dziesięciu dni, co jest najdłuższą przerwą od trzech miesięcy, czyli od kiedy narkotyki ostatecznie przejęły kontrole nad moim życiem. Mimo że mój stan nie jest jeszcze dramatyczny, to zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie wjebany. 

Do stanu obecnego jeszcze wrócę, natomiast myślę, że istotniejsza jest droga, która doprowadziła mnie do tego miejsca.

2019