Kokaina w paczce z Peru

Prawie pół kilograma kokainy o rynkowej wartości ponad 121 tysięcy złotych znaleźli w przesyłce pocztowej skontrolowanej w Pocztowym Oddziale Celnym w Gdyni pomorscy celnicy.

louis

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

755
Prawie pół kilograma kokainy o rynkowej wartości ponad 121 tysięcy złotych znaleźli w przesyłce pocztowej skontrolowanej w Pocztowym Oddziale Celnym w Gdyni pomorscy celnicy.

- Narkotyki ujawniono w Celnym Oddziale Pocztowym w przesyłce wysłanej z Peru, która była adresowana do odbiorcy w województwie pomorskim. W kontroli przesyłek brał udział przewodnik z psem służbowym z Wydziału Zwalczania Przestępczości Celnej – mówi Sławomir Wolańczyk z Wydziału Prawno-Organizacyjnego Izby Celnej w Gdyni.

Zdarzenie miało miejsce 10 marca. Czynności związane z wyjaśnianiem sprawy przemytu narkotyków prowadzą obecnie funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego.

- O ujawnieniu narkotyków powiadomiono policję i ona przejęła sprawę do dalszego prowadzenia. W związku z jej działaniami i ze względu na dobro śledztwa ta informacja nie mogła być wcześniej ujawniona i upubliczniona – wyjaśnia Sławomir Wolańczyk.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy przypadek udanej współpracy służby celnej i policji.

Jesienią 2005 roku wspólne działania tych służb doprowadziły do zatrzymania 4 kilogramów kokainy na statku, który przypłynął z Ameryki Południowej do portu w Gdyni z ładunkiem bananów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kannabinoidy
  • Katastrofa

Wizyta u znajomych, przyjemna atmosfera

Napisałam ten artykuł, żeby przestrzec zwłaszcza osoby zaczynające doświadczenia z substancjami psychoaktywnymi i tych, którzy zażycie ich planują.
20.12.15

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • 5-APDB
  • Pozytywne przeżycie

Pokój, w którym czuje się bezpiecznie i dobrze, chociaż jest trochę zimno. Dobry nastrój, związany z zrealizowaniem pewnych celów. Fizycznie czułem w miarę dobrze. Towarzyszyły mi 3 osoby.

5-APDB (inne nazwy: 3-Desoxy-MDA, EMA-4)

Load: 
5-APDB zadziało na mnie szybko. Wejście było bardzo gwałtowne, w pewnym momencie nawet pomyślałem, że przesadziłem z dawką gdyż czułem ucisk w klatce piersiowej i było mi trochę słabo. W ciągu kolejnych minut jednak objawy te ustąpiły a działanie substancji się ustabilizowało. Żadne inne niż wyżej wymienione dolegliwości nie wystąpiły. Podsumowując jednym zdaniem bodyload był praktycznie nieodczuwalny.

  • Dekstrometorfan

Acodin... Lek na kaszel w postaci małych, białych, jednak niezwykle gorzkich tabletek. Sprzedawany w aptekach na receptę, jednak podobno przy dobrej "bajeczce" recepty nie potrzeba...




randomness