Ćpanie sztuki

Czy można stworzyć alternatywę dla nałogu? "Ćpanie sztuki" to projekt, który ma na celu pomóc młodzieży uzależnionej od narkotyków.

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2222

Czy można stworzyć alternatywę dla nałogu? "Ćpanie sztuki" to projekt, który ma na celu pomóc młodzieży uzależnionej od narkotyków.

"Ćpanie sztuki" wymyśliły Monar z Babigoszczy, Teatr Kana i szczecińscy muzycy. Współpracują ze sobą od 1994 r. Podczas cyklicznych spotkań z młodzieżą prowadzone są zajęcia artystyczne z zakresu teatru, muzyki i sztuki wizualnej, kończące się artystycznymi pokazami. W warsztatach rapowych monarowcy uczestniczą od 2004 r. W sobotę w Teatrze Kana odbył się finałowy koncert, który poprowadzili szczeciński raper Łona i DJ Twister.

W hiphopowej terapii wzięło udział 15 wychowanków Monaru. Czy można za pomocą rapu pomóc ludziom uzależnionym od narkotyków? - Jestem dzieckiem tego projektu - mówi Poziom z zespołu Awaria, który jako jeden z pierwszych uczestniczył w warsztatach. Półtora roku temu opuścił Monar, ale ciągle z nim współpracuje. - Można rąbać drzewo, kopać doły, by przestać ćpać. A można też zająć się sztuką.

Podobnie twierdzi 20-letni Joker z zespołu DN Clan. To jego ostatni występ w projekcie, bo na dniach wychodzi z ośrodka po prawie rocznej terapii. Chce znaleźć pracę, nagrać płytę, dużo podróżować. - Kiedy jest się uzależnionym od narkotyków, najważniejsze jest, żeby zająć czymś umysł. Żeby przestać o nich myśleć.

Te warsztaty bardzo nam pomagają, szczególnie że sami słuchamy takiej muzyki - tłumaczy Joker. 17-letnia Angelika jest w Monarze od kilku dni. Od pół roku codziennie zażywała amfetaminę. Wierzy, że uda się jej niebawem wrócić do szkoły i kontynuować naukę. "Są piękne chwile, mam od losu bilet i znam jego wartość. Doceniam to, co od losu dostaję, walcząc" - rapowała podczas swojego występu. Warsztaty "Ćpanie sztuki" są dofinansowane z pieniędzy Urzędu Miasta i europejskiego programu "Młodzież".

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Katastrofa

Nastawienie raczej pozytywne

Pewnego dnia ja oraz 3 moich znajomych podjęliśmy spontaniczną decyzję żebyśmy wszyscy tego dnia powtórzyli podróż z Tantum Rosa. Chcieliśmy ją powtórzyć, bo za pierwszym razem były zaledwie 4 saszetki i nie zadowolily nas efekty. Więc poszliśmy do apteki i zakupiliśmy 4 opakowania tantum rosa. Mina sprzedawczyni kiedy mój grubszy ziomek poprosił ją o 4 paczki Tantum Rosa była bezcenna. Początkowo myślała, że chodzi o 4 saszetki lecz znajomy szybko to naprostował i powiedział, że 4 opakowania po 10 saszetek w każdym .A więc byliśmy już przygotowani.

  • Benzydamina

W pierwszym i jedynym tripie już miałem dość! W sumie na początku były fajne i zaskakujące, ale po 2h odkryłem mniej więcej na czym one polegają. Chociaż było kilka ewenementów.


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne, otoczenie 3 kumpli. Oczekiwania: Wejście na plateau 2

Wstęp: 

Wracając do domu po szkole stwierdziłem, że dawno nie brałem sobie ukochanego acodinu więc szybkim krokiem poszedłem do szafki, w której miałem przechowany acodin na "czarną godzine". Wyciągnołem go otwierając z bananem na twarzy pomyślałem, że wejdę sobie na max plateau 2 przejdę się do sklepu po liquid do e-papierosa i jak wrócę po chilluje sobie, i posłucham muzyki na luzie aczkolwiek nie spodziewałem się tak silnego działania.

1.30 pm

  • Marihuana

Wrzucam tutaj zapiski, jakich dokonałem wczoraj w nocy podczas najlepszego tripa w moim życiu.

Ja: 21 lat, ok 75 kg, 178 cm wzrostu.

Doświadczenie: Haszysz, marihuana, leki przeciwbólowe na receptę mieszane z energy drinkami, alkohol.

S&S: moje mieszkanie, nastrój oczekiwania, to miał być zwykły trip po holandii, palilłem wcześniej już kilka razy i było fajnie, to jedyne, co mogę powiedzieć.

Całość tripa podzieliłem na akty(jak spisywałem na gorąco, nie teraz), są tam moje rozważania odnośnie, oraz to, czego doświadczałem w umyśle.