T-Mobile cenzuruje SMS-y w USA?

Czołowy amerykański operator komórkowy z USA został oskarżony przez jeden z serwisów o cenzurowanie treści. W odpowiedzi przedstawiciele T-Mobile zeznali przed sądem, że mają prawo cenzurować niektóre informacje, które przechodzą przez ich sieć. T-Mobile został oskarżony przez firmę EZ Texting świadczącą usługi SMS-owe niektórym klientom. EZ Texting napisał w pozwie, że po tym, gdy firma zaczęła wysyłać informacje o miejscach w Kalifornii, w których legalnie można otrzymać marihuanę do celów medycznych, T-Mobile przestał przesyłać te wiadomości. W środę T-Mobile przyznał w sądzie, że ma prawo przed wysłaniem zatwierdzić informacje wysyłane przez EZ Texting. Jak przekonywali przedstawiciele sieci, takie zatwierdzenie jest niezbędne, by chronić operatora i jego użytkowników przed potencjalnie nielegalnymi lub obraźliwymi treściami marketingowymi, które są wysyłane za pośrednictwem danej sieci. Jak informuje Wired to pierwsza sprawa przed sądem federalnym, po której stanie się jasne, czy operatorzy mogą blokować wysyłane treści, które im się nie podobają. EZ Texting utrzymuje, że pójdzie z torbami, jeśli sąd nie nakaże T-Mobile wysyłania ich wiadomości. Podobna sprawa miała miejsce w USA trzy lata temu, jednak skończyła się bez udziału sądu - Verizon początkowo zablokował SMS-y wysyłane przez organizację zrzeszającą zwolenników aborcji, jednak potem zmienił zdanie i pozwolił na to.