Pijaństwo na celowniku

Tagi

Źródło

The Guardian

Tłumaczenie

The Polish Observer

Odsłony

4604

Zmiany w brytyjskim prawie. Dodatkowe opłaty dla otwartych do późna klubów i barów, więcej uprawnień dla policji oraz surowsze kary za sprzedaż alkoholu nieletnim.

Nowy rząd bierze na muszkę problem awantur pod wpływem alkoholu. Projekt zakłada obarczenie odpowiedzialności za zachowania antyspołeczne (anti-social behaviour) właścicieli miejsc, gdzie alkohol sprzedawany jest po godz. 23.00.  Zmiany w prawie to w dużej części efekt skarg policji, która w całym kraju wydaje rocznie na prowadzenie spraw związanych z awanturami pod wpływem ponad 7 mld funtów.

Kluby wpółodpowiedzialne
Jeszce kilka lat temu bardzo niewiele klubów mogło serwować alkohol po godz. 23 wieczorem, nie wolno było go sprzedawać również w sklepach. Sklepy całodobowe zasłaniały na noc półki z alkoholem, a sprzedawcy ryzykowali zapłacenie mandatu, sprzedając alkohol „spod lady”. Podczas kadencji Partii Pracy przezpisy zostaly zliberalizowane, a właściciele sklepów i barów mogli wystąpić o zezwolenie na sprzedaż trunków do godzin porannych, lub nawet przez całą dobę.
Sytuacja ta już niedługo się zmieni. Niebawem władze lokalne w całym kraju dostaną do ręki dodatkowe narzędzie do walki z pijaństwem. Im większy klub, serwujący alkohol w nocy i generujący tym samym problematycznych, pijanych gości, tym większy podatek zostanie nałożony na właściciela miejsca. Władze chcą w ten sposób zmusić właścicieli lokali do zapłacenia za część szkód wywołanych przez pijanych gości. W wyznaczeniu konkretnych miejsc, gdzie nałożony zostanie nowy podatek, pomogą policyjne statystyki, bowiem przed niektórymi klubami dochodzi do pijackich burd regularnie.

Mniej sklepów
To nie wszystko. Rząd Konserwatystów planuje również ograniczenie ilości miejsc sprzedających alkohol, w tym zwykłych sklepów całodobowych. Minister spraw wewnętrznych Theresa May zaproponowała również, aby zarządzanie sprawami dotyczącymi alkoholu przenieść pod egidę jej resortu (w tej chwili zajmuje się nimi minsiterstwo kultury, mediów i sportu). Policja odgrywa ważną rolę w zapowiadanych zmianach. Jej szefowie podają, że prawie połowa przestępstw z wykorzystaniem przemocy na drugiej osobie ma miejsce pod wpływem alkoholu. Zdaniem zarówno specjalistów policyjnych, jak i ekspertów zajmujacych się problemem alkoholizmu, obecne zaangażowanie policji w problemy alkoholowe to strata czasu i pieniędzy.

Droższy alkohol i większe kary
Przygotowywana jest też zmiana w prawie, która podniesie ceny najtańszych alkoholi. Sklepy nie będą mogły sprzedawać trunków poniżej określonego pułapu. W praktyce dwulitrowa butelka cidera nie będzie mogła być tańsza niż 85 pensów.
Dodatkowym pomysłem, który pojawił się w trakcie prac nad zaostrzeniem przepisów jest opodatkowanie alkoholi ze względu na ilość „unitów” (umownych jednostek alkoholu). W ten sposób wódki i whiskey byłby znacznie droższe od piw czy ciderów. Najprawdopodobniej zmiana ta nie zostanie teraz jednak wprowadzona.
Zaostrzone zostaną też kary, między innymi za sprzedaż alkoholu nieletnim. Właściciel sklepu przypłapany na tym procederze zapłaci 20 tysięcy funtów.

Łatwiej stracić prawko
Sama policja dostanie też dodatkowe przywileje, wykorzystywane w trakcie prowadzenia działań w okolicach klubów i barów, gdzie alkohol sprzedawany jest do późna. Zmiany dotyczą też przepisów dotyczących prowadzenia auta pod wpływem alkoholu, które niedługo będzie zabronione już po jednym drinku.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych (Home Office) potwierdził, że resort jest zdeterminowany, aby podjąć walkę z zachowaniami antyspołecznymi wynikającymi z picia, które dotykają wielu lokalnych społeczności. Rzecznik uspokaja również, że zmiany biorą pod uwagę te osoby osób, które nie powodują problemów, a chcą bawić się do późna.
- Lokale te to ważne miejsca dla lokalnego przemysłu i społeczności – dodaje rzecznik HO.

Według szacunków organizacji zajmujących się problemem alkoholowym, w Wielkiej Brytanii uzależnionych jest ponad 5 milionów osób.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

i dobrze.
przydałoby się coś takiego w Polsce.

redakcja

Mam podejrzenie, że najbardziej tutaj chodzi o uzasadnienie znacznego podniesienia akcyzy, ze względu na zapaść finansów państwa.

Anonim (niezweryfikowany)

ooo to w UK też juz maja taka socjo-komune jak u nas! Urzednik lepiej wie jak masz żyć, jak chcesz być menelem to przynajmniej wyruchają cię z twoich nędznie uzbieranych pod przystankiem groszy, a z tego sobie coś kupi jakiś urzędnik, bo więcej zostanie rozkradzione niż pojdzie na walke z alkoholizmem.

Anonim (niezweryfikowany)

"ooo to w UK też juz maja taka socjo-komune jak u nas! Urzednik lepiej wie jak masz żyć, jak chcesz być menelem to przynajmniej wyruchają cię z twoich nędznie uzbieranych pod przystankiem groszy, a z tego sobie coś kupi jakiś urzędnik, bo więcej zostanie rozkradzione niż pojdzie na walke z alkoholizmem.

"Nie do końca, pijani często nie szkodzą tylko sobie, często są autorami aktów wandalizmu, agresji itp... Są szkodliwi dla społeczeństwa i generują koszty dla niego. To zupełnie co innego jak ograniczanie fajek czy wielu narkotyków które raczej takich rzeczy tak nie wyzwalają
Anonim (niezweryfikowany)

I bardzo dobrze. Też uważam że system, gdzie alkohol można kupić na każdej ulicy jest durny. Powinien być sprzedawany na zasadzie coffeshopów, lub właśnie w lokalach.  A w Polsce na 1 ulicy kilkadziesiąt monopolowych i każdy spokojnie może to pić,    a niech ktoś ma przy sobie troche ganji i jest bandytom...

Anonim (niezweryfikowany)

czemu tak rzadko wprowadzane sa te artykuly? wchodzi sie codziennie na ta stronke, a raz na 2 tygodnie cos nowego wrzucacie...

Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawienie psychiczne, długo wyczekiwany trip. Dobrzy znajomi wokół

Około 14 widzimy się u A i M w mieszkaniu A. Spaliliśmy jointa, pogadaliśmy o czymś mało konkretnym i wyruszyliśmy nad jezioro. Wszyscy zadowolenia, w końcu czekaliśmy na ten moment z miesiąc. Jechaliśmy tam dwoma autobusami i tramwajem, jeziorko około 50km od miasta.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy

 

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

09.07.2007

Od razu ostrzegam, że całe zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu, a odurzenie było tak mocne, że wiele mogłem popierdolić, albo zapomnieć. Dlatego trip może być trochę chaotyczny, niespójny i przeinaczony. Trochę mogłem poprzestawiać, trochę pominąć, a trochę dorobić, ale generalnie wszystko powinno być OK.

  • MDMA (Ecstasy)

Substancja: MDEA

Drogi Neurogroove!

Dawno już tu nie zawitałem z swoim TRem, a że namawiał mnie pewien pan ze szczerbatą mordą i podbitym okiem, a nadarzyła się okazja by podzielić si z wami doświadczeniami więc jestem i piszę :)
Warto się podzielić gdyż mowa tu nie o MDMA jak mniemałem swego czasu lecz o jej pokrewnej postaci, trochę lżejszej substancji EVĄ też zwaną.

W ową panią zaopatrzyłem się już jakiś czas temu, oczywiście miała to być ta najprawdziwsza z prawdziwych esktaza. 170/g, cena całkiem znośna.

randomness