Oczyścić drzwi percepcji. Religijne znaczenie roślin i substancji enteogennych (Huston Smith)

Oczyścić drzwi percepcji. Religijne znaczenie roślin i substancji enteogennych (Huston Smith)

Czy psychodeliki mają znaczenie religijne? Aldous Huxley, tak jak przed nim wybitny filozof William James, wygłosił słynny pogląd, że substancje poszerzające świadomość są w stanie wyzwalać autentyczne doświadczenie mistyczne. Od tamtego czasu myśl ta zdobyła sobie miliony zwolenników na świecie.

Mur uprzedzenia nakazujący wyniosłe ignorowanie tej kwestii jest jednak jeszcze potężniejszy. Czy jest w przypuszczeniu Huxleya coś, co czyni je wartym poważnego potraktowania? Czy w ogóle można go bronić argumentami przed społecznym sceptycyzmem?

Huston Smith, znany i ceniony amerykański religioznawca i filozof religii, jest jedną z osób lepiej przygotowanych do zmierzenia się z ta kwestią. Owocem jego wieloletnich dociekań jest udzielone pogladowi Huxleya ostrożne ale niedwuznaczne poparcie. "Oczyścic drzwi percepcji" przekonująco broni mistyki psychodelicznej przed dwoma najczęstszymi typami zarzutów: potoczno-sceptycznymi ("zaburzenie pracy mózgu nie może powodować percepcji niczego realnego") oraz teologicznymi ("doświadczenie mistyczne jest suwerennym darem Boga, nad ktorym pigułki a ni zioła nie mają żadnej władzy"). Lektura książki Smitha pokazuje, że te zarzuty rozpoczynają wprawdzie ważna dyskusję, ale jest im bardzo daleko do tego, by ją zamknąć.

"Oczyścić drzwi percepcji", wydane w roku 2000, zajmuje liczące się miejsce wśród głosów, które uświadomiły szerszemu kręgowi odbiorców, że wyciszenie żywego w latach 60-tych zainteresowania mistycznym potencjałem enteogenów nie jest bynajmniej rezultatem rozczarowującej materii faktów, lecz - bezprecedensowego w dziejach nauki, trwającego blisko 40 lat, praktycznego zakazu wszelkich badań na ten temat. Smith odwołując się do empirii znanej osobiście (relacja z pierwszej ręki ze słynnego Eksperymentu Wielkopiątkowego) oraz do informacji dostępnych religioznawcy (świadectwa indiańskich pejotystów, badania nad historycznymi źródłami mistyki wedanty) podtrzymuje tezę, że znaczną część doświadczeń wyzwalanych w sprzyjających warunkach przez psychodeliki stanowią autentyczne doświadczenia mistyczne. W zależności od tendencji otoczenia społecznego do afirmowania lub deprecjonowania tych doświadczeń, mogą one stać się źródłem bardzo wartościowej, niepozbawionej oddziaływania na życie zbiorowe, transpersonalnej przemiany osobowości, co ma miejsce np. w tradycjach przypisujących psychodelikom znaczenie religijne, lub też - czynnikiem degradacji jednostki, jak to się dzieje w utylitarnym społeczeństwie racjonalistycznym, zdolnym rozumieć odmienne stany świadomości wyłącznie w kategoriach „zakłócenia normalnego funkcjonowania”.

Książka Smitha jest ważna dla rewizji naszego stosunku wobec substancji psychoaktywnych pod kątem tworzenia nowej kultury. "Oczyścić drzwi percepcji" to cenny nabytek dla każdego, kto chce dyskutować z osobami "z drugiej strony barykady" domagającymi się konkretów. Taka dyskusja jest dziś w Polsce naglącą potrzebą czasów. Ruch legalizacji enteogenów, w sytuacji, gdy jest mu przeciwna niemal jednomyślnie wyznawana norma społeczna, nie może osiągnąć politycznego powodzenia, jeśli nie będzie zdolny do wyartykułowania żadnej wnoszonej przez siebie nowej wartości (choćby najdziwniejszej dla ogółu), w imię której działa.


Tytuł oryginalny: Cleansing the Doors of Perception
Rok wydania oryginału: 2000
Liczba stron: 216
Cena z okładki: 29,00 zł

 

Wydawca

Gaia Mater, Warszawa 2010

ISBN

978-83-930300-0-2

Grafika

Tłumaczenie

Ewa Maria Ulińska

Źródło internetowe

Kategorie

Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Retrospekcja

Okropny nastroj, malo snu, zle miejsce - brak jakiegokilwiek set and setting

Od wielu wielu lat bylem uzalezniony, az do 6 lipca 2025. Tyle lat w uzalenieniu wysysa z czlowieka resztki jego duszy, zostaje tylko skorupka co raz glebiej pograzajaca sie w swym uzaleznieniu, niszczac samego siebie. Wiele prob i wiele porazek - tak mozna skwitowac moje starania w pokonaniu tego gowna (nie bede mowic stricte od czego bylem uzalezniony, niech pozostanie to prywata). Mozna powiedziec, ze jest to swojego rodzaju "testament", z tym, ze przekazuje wam tylko i wylacznie moja historie. Nigdy nie spodziewalem sie, ze napisze cos takiego, no ale jak widac - panta rhei.

  • LSD-25
  • Retrospekcja

Ostatni dzień Woodstocku 2011, koncerty Gentelmena, The Prodigy oraz Łąki Łan. Później koło namiotu na uboczu. W towarzystwie kompanów z poprzedniego tripa mającego miejsce ok. 3 tygodnie wcześniej - w trakcie koncertów niekwaszącego C oraz kwaszącego Sz koło namiotu. Wyjątkowo dobry humor utrzymujący się już od kilku dni, podekscytowanie przed koncertem The Prodigy - zespołu słuchanego mniej lub bardziej intensywnie od podstawówki.

 

TR pisany po długim czasie. Tym razem 3 lata od opisywanych wydarzeń.

  • Chinina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Dobre samopoczucie, melancholijny dzień w sposób urokliwy, bez większych oczekiwań. Miło spędzony dzień z narzeczoną.

14:00
Ruszyłem z narzeczoną na polowanie do aptek. Panie farmaceutki jak zwykle życzliwe i pełne pomocy. Acodinu nie było, poszliśmy w zamienniki.
14:15
Wszystko kupione. Względem aptek. Trzeba kupić należytą popitkę do tabletek. Bio-chemia, medycyna, farmacja zawsze były mi bliskie. Z tego względu zdecydowaliśmy się kupić tonic z chininą. Atrakcyjnym wydawało mi się połączenie chininy z DXM.
14:30

  • Marihuana

Substancja: mieszanina kannabinoli ubrana w susz konopny

Set&settings: nastawienie na poważniejszą fazę, kroki artystyczne

dawkowanie:spora sztuka jakieś 0,7 g

Wiek: niepełne 19 lat

Czas trwania fazy: 1 godzina wstęp, czas całkowity: nie określony

Nigdy nie oczekiwałem, i nigdy nie uzyskiwałem takich efektów po MJ, ale można by to nazwać prawdziwym doświadczeniem psychodelicznym

randomness