Miałem już spore doświadczenie w zażywaniu różnych substancji dlatego skusiłem się na kolejną tym razem z grupy Benzodiazepin.
Moje próby zaczynały się od przeczytania na temat tego środka co polecam wszystkim szukających nowych doznań. próby podoiłem od małych dawek 0,5mg , 1mg aż doszedłem do 3 mg. Tak jak opisano nie dostarczyły one wystarczających efektów postanowiłem zmieszać je z alkoholem.
Godzina 11


Komentarze
od tysięcy lat popala się taki kwait zwany ganja ganja sensilmillia i popala razem ze mną cała moja familia. jeśli się zapytasz chętnie jointa ci da i nie ma nie ma w tym nawet odrobiny zła
Pamiętajcie, maksymalnie 95 krzewów, nie 93 ani 102!
dożołądkowo, niż wdychany dym, bo szkodzi na płuca!
Marihuna jest zajebista na mdłości i wymioty.
Przy silnych atakach migrenowych, kiedy każdy przyjęty lek ląduje w klozecie wraz zawartością żołądka, kilka buchów hamuje odruch wymiotny i pozwala przyjąc leki, a potem nawet coś zjeść!
Ale w Polsce najlepszym środkiem na wszelkie dolegliwości cały czas jest "weź się w garść"...