Marihuana za milion ukryta... w oponach

28 kg marihuany, przemycanej z Holandii do Polski, przechwycili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, Izby Celnej wraz z policjantami z wydziału kryminalnego zachodniopomorskiej policji.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1921

28 kg marihuany, przemycanej z Holandii do Polski, przechwycili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, Izby Celnej wraz z policjantami z wydziału kryminalnego zachodniopomorskiej policji.

Rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie Przemysław Kimon powiedział, że przemytników zatrzymano chwilę po tym, jak przekroczyli granicę niemiecko-polską.

Policjanci skontrolowali wcześniej namierzoną lawetę przewożąca samochód terenowy. W kołach tego samochodu znajdowało się 28 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ok. miliona zł. - Policjanci ustalili, że narkotyki te przemycano z Holandii i miały one trafić na rynki Szczecina - powiedział Kimon.

Zatrzymano trzech mężczyzn. Jeden z nich już wcześniej był notowany przez policję za przestępstwa narkotykowe.

Kimon powiedział, że mężczyźni ci będą odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi od trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>to ładnie. kupuje ktoś od nich po ok. 35,71 za gram (a jak ktoś sciąga 28 kilo to pewnie na gramy nie sprzedaje), a potem sprzedaje po 30, żeby sobie straty zrobić i móc to w PITa wpisać, żeby mniejszy podatek zapłacić. klewer</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Ayahuasca
  • DOB
  • Grzyby halucynogenne
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Mimosa Hostilis
  • Opium
  • Powój hawajski
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza

Chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem psychodelicznym.
Obecnie w Polsce z jednej strony rząd walczy z dystrybucją substancji psychoaktywnych, a z drugiej strony bardzo liczna część społeczeństwa zażywa takie środki lub jest nimi zainteresowana.

Już w wieku 16 lat szukałem kontaktu z psychodelią (urodziłem się w 1968 roku).
Mając 18 lat poznałem środowisko dające swobodny dostęp do Marihuany.
Jeden z kolegów w naturalny sposób uprawiał konopie indyjskie i uzyskiwał tak silny „towar”, że nawet raz należało zaciągać się nim ostrożnie.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Wolna chata, ekscytacja i lęk. W pokoju, gra cieni i świateł.

Piszę ten raport następnego dnia na zjeździe. Od razu powiem, że dół jest przeokropny w porównaniu do tego, co brałem wcześniej, wrócę do tego wątku pod koniec tra. Godzin nie piszę, bo gubiłem się w czasie, poza tym przez większość czasu miałem problem z czytaniem i nie widziałem cyfr. Wydarzenia chyba nie są po kolei, bo było tego za dużo. Trwało od ok. 22.20 i skończyło się chwilę przed 8 i zjazd do 13.00.

 

Umówiłem się z kolegą na cipacza. Pierwszy raz obchodzę się z tym czymś, kolega z resztą też. A jako że miałem wolną chatę, to trzeba było jakoś z tego skorzystać.

  • Marihuana

Substancja: mieszanina kannabinoli ubrana w susz konopny

Set&settings: nastawienie na poważniejszą fazę, kroki artystyczne

dawkowanie:spora sztuka jakieś 0,7 g

Wiek: niepełne 19 lat

Czas trwania fazy: 1 godzina wstęp, czas całkowity: nie określony

Nigdy nie oczekiwałem, i nigdy nie uzyskiwałem takich efektów po MJ, ale można by to nazwać prawdziwym doświadczeniem psychodelicznym

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Noc, brak zbędnego towarzystwa, humor jak zwykle dopisywał, własny dom.

Godzina 22:38 — właśnie połknąłem ostatnią parasolkę z ferajny o wadze pięciu gramów. Wiedziałem, że będzie to lot wysoki, bo dobrze znam te grzyby — w końcu sam je wyhodowałem. Rozpaliłem sobie w kominku, przygotowałem spanko i ułożyłem się wygodnie, czekając na pojawienie się pierwszych efektów.