Wpisy śp. Zioła na narkotykowym forum budzą przerażenie

Czyli glamrap.pl o zmarłym użytkowniku naszego forum i samym forum.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

glamrap.pl
Mariusz Jop
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

7672

Śmierć Zioła wstrząsnęła środowiskiem hip-hopowym. Zaledwie 30-letni bardzo utalentowany raper zdecydował się prawdopodobnie na ostateczny krok popełniając samobójstwo. Są to jednak póki co informacje nieoficjalne. Znajomi rapera z największego forum o narkotykach piszą, że zaplanował on swoją śmierć i była ona do przewidzenia. Sam Zioło mocno udzielał się w sieci i pisał bardzo dużo o narkotykach. Jego wpisy budzą przerażenie. Poniższy artykuł jest ku przestrodze.

Zioło zaplanował swoją śmierć?

Hyperreal.info to największe repozytorium informacji o substancjach psychoaktywnych. Przeglądanie tego forum może niektórych szokować. Jest na nim m.in. wątek „Zgony użytkowników forum”, w którym dyskutuje się o śmierci forumowiczów. To na Hyperreal.info pojawiła się jedna z pierwszym informacji o śmierci Zioła, który był bardzo aktywnym członkiem serwisu. – Podobno @zioloziolo nie żyje. Podobno się powiesił. Podobno, podobno. Jak dowiem się czegoś konkretnego, to dam znać, na razie stójmy przy „podobno”. – poinformował wczoraj użytkownik STR88. – Na pewno nie żyje. Tonciu dzwonił po ludziach i płakał, a Karbon potwierdził. – dorzucił Rockens.

Forumowicze często znają się osobiście. Jeden z nich twierdzi m.in., że raper zaplanował swoje samobójstwo. – Przecież to, że tak się to skończy było oczywiste dla każdego kto go znał osobiście. Także wylewajcie łzy nie znając człowieka, heh. Nie będę nic o nim złego pisał, ale on to zaplanował sobie najpewniej już 2 dni temu, wszystko na to wskazuje. Jego aktywność na social media. Także żadny wypadek. Pozdro Michał, zawsze będę pamiętał te spidbole w lesie przed i po pracy. Albo to jak wyjebaliśmy na 2 paczki oxy znajomą i prosiłem cię byś mi nie sprzedawał bo nie chcę już brać. I trzymałeś się tej zasady – twardo odmawiałeś mi sprzedaży. Git! – komentuje user Sprawdzone_info.

– Znałem użytkownika Zioło z pewnego forum hip hopowego, dużo pisane o muzyce, kobietach, używkach. Odezwaliśmy się do siebie tutaj na forum. A teraz go nie ma. Spoczywaj w końcu w spokoju Michał. „Póki żyjesz jesteś raper, jak umierasz to jesteś poeta”. – dodaje Sortis.

– Szkoda chłopa, ale dziwne akcje typu zbieranie na wakacje zwiastowały że coraz bardziej mu siada na główkę. Niech spoczywa w pokoju. – napisał thcmenel. Eksperymentował z narkotykami

Wrocławski raper od dziesięciu lat był użytkownikiem wspomnianego forum, na którym dzielił się z innymi swoimi narkotyczny tripami i służył wiedzą w tym zakresie. – Lektura postów @zioloziolo na narkotykowym forum budzi przerażenie, wstręt, smutek i żal. Nigdy się w to nie wpierdalajcie. Nigdy. – napisał hip-hopowy aktywista Politolog na Rapie. I faktycznie tak jest. Zioło był bardzo aktywnym forumowiczem, który testował na sobie wiele różnych psychoaktywnych substancji. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi. Udzielał się on często m.in. w wątku „Morfina i heroina”. Oto kilka jego wpisów (pisownia oryginalna):

„Po helu w ogóle skręty są u mnie lajtowe w porównaniu do innych opio. W sensie heh, też jest hardkor, ale nie ma np. takiej intensywności jak po fencie, terroru psychicznego jak po oxy czy bólu jak po majce.”

„Heh, harm redakszyn… Walilismy po prostu przerobione setki z najprawdodobnie nie do końca odparowanym bezetem. Najlepszy temat z istniejacych, ale oprócz tego wywindowana tolera (160mg oxyniemal nie dziala.. i strucle bezetem najprawdopodobniej.”

„Ja tam psychodeliki polecam, a napewno jest to lepsza droga niż opio.”

„przejrzyj sobie wątki o detoksach i idź na taki gdzie schodzą buprą. Nikt Cie nie wyśmieje. Miałem na detoksie laskę, która odstawiała kodę i wjebali ja na program metadonowy. Możesz być spokojny, jesteś dostatecznie wpierdolona milejdi.”

Świeża sprawa z Belmondo, który popadł w duże tarapaty przez narkotyki powinna uświadomić słuchaczy rapu jak destrukcyjne są to substancje. – To koniec drogi dla Belmondo. Niech dla innych to będzie nauczka, jaką destrukcję robią w mózgu narkotyki. – oświadczył raper po wypłynięciu jego wspólnych zdjęć z transseksualistą Rafalalą. Śmierć Zioła tylko potwierdza do czego prowadzi uzależnienie od narkotyków.

PS. Przypomnijmy, że aktualnie trwa zbiórka dla mamy rapera na ceremonię pogrzebową.

Oceń treść:

Average: 5.9 (17 votes)

Komentarze

Marlon420
Szkoda gościa
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Sam w pokoju, oczekiwałem stanu podobnego do upojenia alkoholowego. Nic mnie nie rozpraszało, było miło, spokojnie, muzyczka.

Jestem w domu, po dość męczącym dniu, postanowiłem spróbować czegoś nowego. Pierwszy raz biorę coś z apteki.

22:02 — 105mg kodeiny.

22:35 — 45mg kodeiny.

Tabletki „Thiocodin” 1 sztuka — 15mg. (łącznie 10 sztuk).

 

  • Amfetamina
  • haszysz
  • Marihuana
  • Miks
  • Nikotyna

dość normalne nastawienie, minimalny strach przed nieznanym, otoczenie dobrych kumpli

Jest to mój pierwszy TR, jak i również pierwszy raz z wyżej wymienioną substancją. Liczę, że będzie się to przyjemnie czytało, a więc do rzeczy:

 

  • Dimenhydrynat

wczoraj wieczorem zapodalem avio... niezbyt myslalem ze mnie poczesze ale po calym dniu szukania palenia w miescie (od 18 do 23) bylem z qmplem tak zdesperowany ze poszlismy do apteki i qpilismy po 4 paczki na glowe (20 tabletek jakby ktos nie wiedzial)...byla ~23:30...zaczelismy szukac miejscowki aby spokojnie to wtrymsic.w konu padlo na parapet jakiegos odludnego sklepu. okolo 24:00 zaczelismy czuc ze nas czesze...faza jak po kilku maszkach mj...ogolna beka...dziwne przemyslenia..pool godziny po tym postanowilismy sie przejsc...i wtedy to sie stalo.

  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).

Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego.  Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.