14.05.2008
Jest to wspomnienie podróży, którą odbyłem jakoś w styczniu tego roku. Było to najsilniejsze psychodeliczne doświadczenie, jakiego miałem okazję doświadczyć.
W poniedziałek będą rozmawiać o legalizacji posiadania do 15 gramów marihuany, a także o uprawie do 5 roślin na własny użytek, klubach konopnych i punktach sprzedaży detalicznej.
Włoska Izba Deputowanych będzie debatowała nad ustawą o legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych w poniedziałek, 25 lipca. Konkretnie będą rozmawiać o legalizacji posiadania do 15 gramów marihuany, a także o uprawie do 5 roślin na własny użytek, klubach konopnych i punktach sprzedaży detalicznej.
“Jeśli ustawa wejdzie w życie, będzie to miało ogromne znaczenie nie tylko we Włoszech, ale może mieć nawet znaczenie globalne,” mówi Ethan Nadelmann, dyrektor Drug Policy Alliance.
“Pięć stanów w USA przygotowuje się do głosowania w sprawie legalizacji marihuany, które odbędzie się 8 listopada. Kanada również jest przygotowana do legalizacji marihuany w przyszłym roku, a Włochy mogłyby być katalizatorem nakazującym Europie pójście do przodu i zakończenie zakazów związanych z marihuaną.”
Pełny projekt ustawy można znaleźć klikając tutaj – została ona sformułowana przez grupę Parlamentare Cannabis Legale, dwupartyjną grupę senatorów i przedstawicieli, która została współfinansowana przez 294 osób, czyli około jednej trzeciej parlamentu.
“Polityka prohibicji nie wyeliminowała używania narkotyków i nie zmniejszyła nielegalnego rynku konopi,” mówi senator Della Vedova.
“Zamiast tego, zorganizowane grupy przestępcze kontrolują cały łańcuch, od produkcji i przetwarzania, aż do sprzedaży. Dzięki legalizacji marihuany, państwo znacznie odetnie dochody przestępczości zorganizowanej i przeniesie je do budżetu państwa.”
Jak pokazuje najnowszy sondaż przeprowadzony przez Ipsos Public Affairs, siedem na dziesięć dorosłych Włochów uważa, że kraj powinien przyjąć politykę konopną podobną do tej w Kolorado, która pozwala na posiadanie, uprawę i licencjonowaną jej dystrybucję poprzez specjalne sklepy i ambulatoria.
Pusty salon meblowy, będący jeszcze wcześniej restauracją. Noc, brak światła, muzyka Carbon Based Lifeforms.
14.05.2008
Jest to wspomnienie podróży, którą odbyłem jakoś w styczniu tego roku. Było to najsilniejsze psychodeliczne doświadczenie, jakiego miałem okazję doświadczyć.
Doświadczenie: wówczas znikome: kofeina,nikotyna, alkohol, marihuana (kilka razy)
Wiek: wtedy 17lat
S&S: zapowiadająca się nudna niedziela/ ja, dwóch kumpli/ dom/działka/popołudnie/wieczór
Dawkowanie: 1,5 marihuany na 3 osoby
Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.
Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia.
Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry.