W Szlezwiku-Holsztynie powstaje największy magazyn medycznej marihuany

Rok po dopuszczeniu medycznej marihuany w Niemczech sięga po nią coraz więcej pacjentów. Cztery największe niemieckie kasy chorych odrzucają jedną trzecią wniosków o pokrycie kosztów leczenia medyczną marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Zdrowia/dw.com
Alexandra Jarecka (DW, dpa)

Odsłony

59

Według Reinera Kerna, rzecznika Federalnej Izby Aptekarskiej, „problemy z dostawami marihuany w Niemczech biorą się stąd, że jest ona importowana z Holandii i Kanady. W krajach tych działają państwowe agencje marihuany, które mają także określone wymagania, jeśli chodzi o jakość surowca. Przy tym marihuany nie można wyprodukować w drodze reakcji chemicznych, lecz musi ona najpierw urosnąć.

Dopuszczenie medycznej marihuany doprowadziło do szybkiego wzrostu liczby recept na nią. Wg zapewnień Andreasa Kiefera, prezesa Niemieckiej Izby Aptekarskiej, przybywa ich w dużych ilościach z kwartału na kwartał.

Cztery największe niemieckie kasy chorych: AOK, DAK, TK oraz Barmer odrzucają jedną trzecią wniosków o pokrycie kosztów leczenia medyczną marihuaną. Jak zapewniła Helge Dickau, rzeczniczka kasy DAK, problem nie wynika z braku długoterminowych badań dotyczących skuteczności marihuany, lecz z mało precyzyjnych przepisów regulujących jej użycie.

- Dla przykładu nie ma żadnych precyzyjnych wskazań dla zastosowania marihuany w terapiach - tłumaczy Dickau. I dodaje, że przez to za każdym razem potrzebna jest ekspertyza Służby Medycznej przy danym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Wg Reinera Kerna z Federalnej Izby Aptekarskiej, podstawy prawne dla ustawy regulującej zastosowanie medycznej marihuany w Niemczech nie były jasne. A to doprowadziło do powstania szarej strefy. I dlatego utworzona została przy federalnym resorcie zdrowia agencja ds. marihuany.

Tymczasem Bad Bramstedt w Szlezwiku-Holsztynie przygotowuje się do otwarcia największego magazynu medycznej marihuany w Niemczech. Poprowadzi go kanadyjski producent medycznej marihuany firma Nuuvera. W magazynie, w którym ma obowiązywać trzeci najwyższy stopień zabezpieczenia, działać będzie system alarmowy oraz zdalne połączenie z policją, przechowywany będzie towar o wartości miliona euro.

Jak zapewnił Hendrik Knopp, dyrektor Nuuvera Niemcy „chodzi w pierwszym rzędzie o zabezpieczenie dostaw”. Chodzi o to, by pacjent w trakcie terapii medyczną marihuaną nie został skonfrontowany z sytuacją, że po dwóch miesiącach jej zabraknie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne

S&S - Wbrew pozorom tworzonym przez tytuł, miejscem jest jedno z polskich miast. Rok bodajże 2002, jesienny wieczór, godz. może ok 17..? Występują: Ja,Lv,A,Ls,K.. grupka dobrze znających się ludzi, o pozytywnym nastawieniu, gotowych (czy aby na pewno?)do swojej pierwszej grzybowej podróży :D

Ilość - Każdy zarzucił po 40 sztuk suszonych łysic z nóżkami, waga uczestników mniej więcej podobna, ok 60-70kg., do tego każdy po dwa, trzy, może cztery piwka.

  • Dekstrometorfan

Wiek: 22

Doświadczenie: mj, hash, amfa, gałka, DXM

Set & Setting: pokój, wrzut o 20.00, wywalenie na łóżku i jakiś marny film z Gibsonem (Edge of Darkness bodajże). Ostatni posiłek jadłem 2h temu żeby nieco ulżyć i tak katowanemu żołądkowi i przyśpieszyć działanie.

Dawka: 900mg+50g bimbru na 72kg przepite lemoniadą cappy

T+0

Wygodnie ułożony na łóżku wrzucam pierwsze opakowanie Acodinu. Film zaczyna się nieciekawie i dalej będzie tak samo (ale mniejsza z tym)

  • Dekstrometorfan
  • Miks

Wiosna, starzy przyjaciele i chec doswiadczenia dysocjacyjnego odklejenia.

Trip mial miejsce dobrych kilka lat temu, jeszcze w pamietnych czasach gimbazy. Pomyslalam jednak, ze warto powspominac.

Wybralam sie z przyjacielem (nazwijmy go K.) i przyjaciolka (S.). Wtedy jeszcze wszyscy troje mieszkalismy z rodzicami (teraz juz sie wlasciwie nie widujemy). Mielismy troche kombinowania, zeby wygospodarowac sobie cala noc na trip. Jednak wszystko dopielismy na ostatni guzik i wyruszylismy nad Jezioro Nyskie - miejsce docelowej cpalni.

  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.