Prolog

Do zdarzenia doszło na Florydzie. 20-letnia Marina Deetz dała kilkunastoletnim uczniom fentanylu. W zamian 18-latek i 17-latek wręczyli jej kokainę i 50 dolarów. Następnie wspólnie zażyli zakazane substancje.
Do zdarzenia doszło na Florydzie. 20-letnia Marina Deetz dała kilkunastoletnim uczniom fentanylu. W zamian 18-latek i 17-latek wręczyli jej kokainę i 50 dolarów. Następnie wspólnie zażyli zakazane substancje.
Marina Deetz pracowała w Moon Lake Elementary w New Port Richey. Tragedia rozegrała się w mieszkaniu asystentki, do którego dwaj nastolatkowie przyszli po lekcjach.
Co się wydarzyło w mieszkaniu asystentki nauczyciela?
Wszyscy troje spotkali się w lokum, które Marina Deetz dzieli z partnerem. Mężczyzna był nieobecny, ponieważ od 27 stycznia przebywa w więzieniu.
20-latka przyjęła od nastolatków kokainę i 50 dolarów (ok. 194 zł). Jak podaje "New York Post", w zamian Deetz udostępniła im fentanyl.
Deetz i jej podopieczni zaczęli wspólnie zażywać narkotyki. Zgodnie z raportem szeryfa hrabstwa Pasco 18-latek wciągał jednocześnie kokainę i fentanyl, w wyniku czego doszło do przedawkowania i śmierci.
Funkcjonariusze policji przeszukali mieszkanie asystentki nauczyciela. Jak podaje WTSP, śledczy znaleźli świeżo umyte czarne pojemniki z gumy oraz niebieską słomkę. Po wykonaniu testów na słomce znaleziono ślady fentanylu, a naczyniach – heroiny.
Marina Deetz została aresztowana i trafiła do więzienia Land O 'Lakes. Według ustaleń "CBS 12" została oskarżona o posiadanie narkotyków, akcesoriów do ich zażywania oraz dwukrotne udzielenie zakazanych substancji osobom postronnym.
To nie pierwsze przestępstwo popełnione przez Deetz. W październiku 2019 roku asystentka nauczyciela została oskarżona o włamanie, jednak dwa miesiące później prokuratura oddaliła sprawę.
Niedzielne mroźne popołudnie, końcówka lutego. Nastawienie bardzo pozytywne, miejsce około kilometra od domu, w pobliżu zagajnika. Byłem wtedy razem z kumplem.
Prolog
Zamieszczony tekst pochodzi od znajomego, jest długi, ale może Was zainteresować, całe info w samym tekście.
Zdecydowałem się - z przyczyn, których nie czuję potrzeby tutaj wyjawiać - zataić dokładne nazwy przyjętych przeze mnie substancji; jednak były to analogi składników ayahuaski.
Relacja jest dość chaotyczna, jednak wychodzę z założenia, że ma ona mieć cel dokumentalny - podarowałem sobie wysiłki w kierunku języka literackiego.
Piękna pogoda, brak obowiązków, tylko kobiete rano obudzic :D
Wtorek 05.06.1*
Zanim Salvia ukazala mi swoje wdzieki, musialem sie kilkakrotnie do niej przymierzyc. Wlasciwie okolo 70% jej konsumentow odczulo prawdziwa moc dopiero za drugim razem lub jeszcze pozniej. Pierwszy raz nie byl wiec dla mnie niczym nadzwyczajnym - troche poddenerwowany i podekscytowany niezbyt pewnie wciagalem dym z suszonych lisci, robiac przerwy pomiedzy poszczegolnymi zaciagnieciami i uzywajac zwyklej zapalniczki w zwyklej lufce, co okazalo sie niedostateczne do waporyzacji.
Komentarze