Telewizyjne reklamy prostytucji i narkotyków

Belgijskie gazety telewizyjne oferują usługę reklamową, w ramach której drobne ogłoszenia można umieszczać przez SMS. Ostatnio są to jednak coraz częściej reklamy narkotyków, prostytucji i broni; skala tego zjawiska zaczyna Belgów niepokoić.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2486

Stacje telewizyjne usiłują przeciwdziałać nielegalnym ogłoszeniom, stosując "filtry", wychwytujące SMS-y z konkretnymi, niepożądanymi słowami. Pomysłowość ludzka nie zna jednak granic i każdy taki "filtr" udaje się ominąć, choćby przez rozmyślne pisanie z błędami literowymi.

Kanał muzyczny TMF, nie widząc innej możliwości, zamknął tymczasowo rubrykę "ogłoszenia drobne".

Jeszcze we wtorek w telegazecie TMF można było przeczytać: "Sprzedam porno wysokiej jakości", "Atrakcyjna pani sprzeda swoje rozebrane zdjęcia", "Poszukuję strzelby myśliwskiej z pionowym układem luf, kaliber obojętny". Były też oferty narkotyków, zakamuflowane jako "niewinne" pytanie: "Ile chciałbyś gramów?". Posługiwano się też slangowymi nazwami najrozmaitszych narkotyków.

Kanał TMF, adresowany głównie do młodzieży, przeprosił za takie ogłoszenia. Przyznano, że filtr z 4 tysiącami zakazanych słów nie na wiele się przydał.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

LaSziDo (niezweryfikowany)

Wale tynki = ____________________
gershar (niezweryfikowany)

w walentynki wale tynki!
wsL (niezweryfikowany)

Skoro cos takiego wystepuje wystarczy współpraca z POLIZE. Ha Tępaki albo o to im chodzi w sumie w POLAND też by to moGło być. Ile chcecie deko koko?? @
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

S&S - mieszkanie przyjaciela, klimatycznie ciemno z powodu załoniętych roletami okien.

Wiek: 20

Doświadczenie: thc, amfetamina, dxm, bromo-dragonfly, lsd, benzydamina, MDXX, tramadol, niezidentyfikowane piksy, mieszanki ziołowe

Od dwóch dni nie wychodziłam z Jego mieszkania. Dziś rano, idąc do pracy wręcz zamknął mnie w nim od zewnątrz.

Cały dzień przeleżany w łóżku.

Wrócił, pojechaliśmy po temat.

Kiedy tylko Mary Jane wsiadła do auta, momentalnie poczuliśmy jej piękne perfumy. Przywitaliśmy się, no to wracamy.

  • Gałka muszkatołowa


moje doświadczenia... słabe. Trochę Euphyliny.. (ktoś tego próbował?? jestem zainteresowana wymianą doświadczeń) ... Hydroxizina... inne leki... GM...











  • Marihuana
  • Tripraport

nastawienie na pisanie bloga, wieczór we własnym pokoju od godz. 23:30 do ok. 4:00 rano, cisza nocy zagłuszana losowo puszczaną muzyką z WMP.

 

           imiona są zmienione, blog napisany zanim poznałem tę stronę o trip-ach, napisany pod wpływem marihuany, jako relacja z sylwestrowego maratonu alkoholu i zioła. pozdrawiam. :

Sprawa na ogół wydawałaby się dość prosta… lecz niestety wyrywanie rzęs i brwi spowodowało ich wydłużenie i podkręcenie…

  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.