Szwajcarski start-up sprzedaje legalną marihuanę

Szef firmy powiedział szwajcarskiemu dziennikowi "Blick", że po latach prób udało się wyhodować roślinę, która nie zawiera THC.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
ula

Odsłony

429

Pierwsza szwajcarska firma rozpoczęła sprzedaż marihuany. I to całkiem legalnie.

Trik polega na tym, że papierosy z marihuaną nie zawierają substancji THC - głównej substancji psychoaktywnej zawartej w konopiach. Wygląda i pachnie jednak jak prawdziwa marihuana.

Zuryski start up Bio Can zapewnia, że papierosy nie mają właściwości odurzających i będzie reklamowany podobnie jak zwyczajne wyroby tytoniowe. Szef firmy Dario Tobler powiedział szwajcarskiemu dziennikowi "Blick", że po latach prób udało się wyhodować roślinę, która nie zawiera THC.

Bio Can już zgłosił do Federalnego Urzędu ds. Zdrowia (BAG) wniosek o rejestracje nowego produktu o nazwie "Fedora". Rzecznik BAG potwierdził wpłynięcie takiego wniosku, ale pokreślił, że nie wymaga on pozwolenia ponieważ THC w nim zawarty jest w "ilościach śladowych" i jego działanie odurzające jest "wykluczone". BAG jedynie "przyjął do wiadomości" chęć wprowadzenia takiego produktu na rynek szwajcarski.

Dziennikarze "Blicka" - jednego z najpoczytniejszych dzienników tabloidowych Szwajcarii, postanowili wypróbować nowe "papierosy" i doszli do wniosku, że nie mają one właściwości "odurzających" a jedynie "uspokajające".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

impreza, rozluźnienie następnego ranka brak zjazdu, lekkie zdenerwowanie

  • 5-HTP
  • Amfetamina
  • Grzyby halucynogenne
  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks
  • Moklobemid
  • Tytoń

Spokojna niedziela z początkowym nastawieniem na spalenie gibona, a z czasem zaczęło się robić coraz ciekawiej. Nastawienie bardzo pozytywne, dwie dobrze znające się osoby i lubiące spędzać ze sobą dzikie tripy. Myśli bardzo czyste, skupione na spędzeniu miło czasu, brak negatywów w głowie. Miejsca raczej z dala od ludzi chociaż nie mamy problemu przebywać w ich otoczeniu. Ludzie którzy z nami wtedy byli to osoby nam znajome, pozytywne, wygadane wiec raczej tylko dodawały nam pozytywnego humoru. Alicja po tygodniowym ciągu amfetaminowym a mimo wszystko mieszanka nie zrobiła jej krzywdy a nawet pomogła wrócić do świata żywych :D

Spotkałem się z moja przyjaciółka z która lubimy sobie wysoko polatać haha. Dzień rozpoczął się niewinnie, spokojna niedziela umówiliśmy się na jakiegos gibonka po południu. Około godziny 15 przyjechałem do niej do domu. Na starcie chwile sobie typowo pogadaliśmy co tam ciekawego się działo ostatnio, skopcilismy petko na balkonie i wróciliśmy do pokoju i razem doszliśmy do wniosku że trzeba sprawdzić co tutaj mamy i czym mozemy się dziś zrobić. Na tamten moment posiadaliśmy:

1. około 0.5 marihuanki

2. dwie kreski fetki

  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

Samotnie na gralni. Wielka chęć kolejnej sesji z DMT w roli głównej.

   Witajcie wszystkie duszyczki. Pragnę podzielić się z wami kolejnym doświadczeniem. Tym razem czystego surrealizmu (a może lepiej - nadrealizmu). Postaram się jak najdokładniej opisać to, czego nie da się nawet wyobrazić, a co dopiero uchwycić w ramy słowne. Zyskując choć na (wieczny) moment dostęp do kronik Akashy, hiperprzestrzeni - widziałem. 

 

  • MDMA (Ecstasy)

randomness