Substancja i dawka: 18 mg 2C-I.

Do stanów USA, w których marihuana do użytku rekreacyjnego jest legalna, dołączył wczoraj stan Michigan. Za legalizacją opowiedziała się większość wyborców w powszechnym referendum.
Do stanów USA, w których marihuana do użytku rekreacyjnego jest legalna, dołączył wczoraj stan Michigan. Za legalizacją opowiedziała się większość wyborców w powszechnym referendum.
Na skutek wejścia w życie Propozycji 1 (ustawy legalizującej marihuanę) obywatele, którzy ukończyli 21 rok życia będą mogli posiadać i kupować marihuanę, a także uprawiać do 12 roślin konopi na terenie swojego domostwa.
Nowe prawo ustanowi również system licencyjny dla podmiotów zajmujących się obrotem marihuany oraz wprowadzi 10% podatek od jej sprzedaży, który zostanie przeznaczony na pokrycie kosztów administracyjnych, badania kliniczne, edukację i rozwój lokalnej infrastruktury.
Ustawa pozostawia jednak lokalnym władzom prawo do blokowania marihuanowych biznesów, jak w Kalifornii.
Medyczna marihuana była już wcześniej legalna na obszarze stanu, więc Propozycję 1 uważa się powszechnie za reformę, a nie rewolucją. Na jej skutek Michigan stał się jednak dziesiątym stanem USA, w którym rekreacyjna marihuana jest legalna, zwiększając szansę na legalizację na szczeblu federalnym.
Aktywiści w kampanii referendalnej wskazywali na zalety legalizacji takie jak: wyeliminowanie kar za posiadanie marihuany z kodeksu karnego, co odciąży organy ścigania, i ograniczenie roli czarnego rynku, na którym kokosy zbijają kartele narkotykowe.
Przeciwnicy twierdzili zaś, iż legalizacja doprowadzi do wzrostu wielkiego biznesu, który będzie sprzedawał używkę w sposób nieodpowiedzialny, tak jak ma to miejsce w przypadku przemysłu alkoholowego i tytoniowego.
Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.
Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam.
Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g
duże oczekiwania
Podróż pierwsza
S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.
Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.