Legalizacja konopi zmienia krajobraz konsumpcji substancji rekreacyjnych w Ameryce Północnej. Coraz więcej konsumentów w Kanadzie i USA, gdzie marihuana jest legalna, wybiera konopie zamiast alkoholu, co ma istotne konsekwencje dla rynku alkoholowego, zwłaszcza piwa. Analiza ta opiera się na danych zebranych przez analityka Bernsteina, Nadine Sarwat, i pokazuje, jak te zmiany wpływają na różne segmenty rynku alkoholu.
Legalizacja konopi zmienia krajobraz konsumpcji substancji rekreacyjnych w Ameryce Północnej. Coraz więcej konsumentów w Kanadzie i USA, gdzie marihuana jest legalna, wybiera konopie zamiast alkoholu, co ma istotne konsekwencje dla rynku alkoholowego, zwłaszcza piwa. Analiza ta opiera się na danych zebranych przez analityka Bernsteina, Nadine Sarwat, i pokazuje, jak te zmiany wpływają na różne segmenty rynku alkoholu.
Badania przeprowadzone w Kanadzie i USA wskazują na wyraźny spadek spożycia alkoholu w regionach, gdzie marihuana jest legalna. Według Nadine Sarwat, 36% użytkowników konopi deklaruje, że ograniczyło spożycie alkoholu, a aż 47% stwierdziło, że zmniejszyło ilość spożywanego alkoholu.
W Kanadzie, gdzie konopie są legalne od 2018 roku, 23% użytkowników konopi w 2023 roku przyznało, że pije mniej alkoholu, w porównaniu do 10% w 2020 roku. Te dane pokazują, że legalizacja konopi ma coraz większy wpływ na zachowania konsumentów i może prowadzić do długoterminowych zmian w rynku alkoholu.
Piwo wydaje się być najbardziej dotknięte tą zmianą. Konsumenci konopi, zwłaszcza mężczyźni i młodsi ludzie, częściej zastępują piwo marihuaną. Statystyki pokazują, że konsumenci konopi preferują piwo częściej niż osoby nieużywające konopi, co stawia ten segment rynku alkoholowego w największym ryzyku.
Według Sarwat, różne badania wskazują, że łańcuchy dostaw piwa odczuwają znaczący spadek popytu. Na przykład, Green Thumb Industries Inc., jedna z wiodących firm konopnych w USA, zaproponowała fuzję z Boston Beer Co., producentem piwa Samuel Adams, jako strategiczny krok w odpowiedzi na zmieniające się preferencje konsumentów.
Młodsi konsumenci i mężczyźni są bardziej skłonni zastąpić alkohol konopiami. Fenomen “California Sober”, który polega na rezygnacji z alkoholu na rzecz konopi, staje się coraz bardziej popularny, szczególnie wśród tych grup. To zmienia sposób postrzegania trzeźwości i może prowadzić do zaniżania raportowanego spożycia alkoholu.
Sarwat zauważa, że moda na trzeźwość może prowadzić do sytuacji, gdzie ankietowani zaniżają swoje rzeczywiste spożycie alkoholu. Społeczna akceptacja konopi jako alternatywy dla alkoholu jest rosnącym trendem, który wpływa na nawyki konsumpcyjne i percepcję społeczną.
Przykładem adaptacji do tych zmian jest propozycja fuzji Green Thumb Industries Inc. z Boston Beer Co., która ma na celu połączenie sił w obliczu zmieniających się preferencji konsumentów. Firmy piwowarskie i winiarskie muszą dostosować swoje strategie marketingowe, aby sprostać nowym wyzwaniom rynkowym. Zarówno w Kanadzie, jak i w USA, firmy te zaczynają eksperymentować z napojami zawierającymi konopie, próbując przyciągnąć nowych klientów i zrekompensować spadki w sprzedaży tradycyjnych produktów alkoholowych. Inwestycje w nowe produkty i zmiany w portfolio są nieuniknione, aby dostosować się do zmieniających się gustów konsumentów.
Konsumowanie alkoholu często wiąże się z aktywnościami społecznymi, podczas gdy marihuana jest częściej używana podczas “samotnych chwil, wellness lub intymnych spotkań”. To wpływa na dynamikę społeczną i relacje międzyludzkie. Sarwat zauważa, że około dwie trzecie Amerykanów spożywających alkohol robi to w towarzystwie innych osób, podczas gdy konopie są bardziej kojarzone z momentami samotności lub bliskimi, intymnymi spotkaniami. Ta zmiana w okazjach konsumpcji może mieć długoterminowy wpływ na branżę rozrywkową i społeczne interakcje.
Rynkowe opinie na temat firm z branży konopnej i alkoholowej są podzielone. Analitycy przewidują różne scenariusze, w zależności od zdolności firm do adaptacji. Firmy takie jak Canopy Growth Corp., Tilray Brands Inc. i Cronos Group Inc. mają obecnie oceny “market-perform”, podczas gdy firmy alkoholowe takie jak Anheuser-Busch InBev S.A. i Constellation Brands Inc. otrzymują oceny “outperform”. Analitycy zauważają, że firmy, które inwestują w badania i rozwój nowych produktów oraz adaptują swoje strategie marketingowe, mają większe szanse na przetrwanie i sukces w zmieniającym się krajobrazie rynkowym.
Legalizacja konopi wywiera istotny wpływ na rynek alkoholu, zmuszając firmy do dostosowania swoich strategii. Piwo wydaje się być najbardziej narażone na spadki sprzedaży, podczas gdy młodsi konsumenci i mężczyźni wiodą prym w zastępowaniu alkoholu konopiami. Przyszłość rynku alkoholu będzie zależeć od zdolności firm do adaptacji i odpowiadania na zmieniające się preferencje konsumentów. Zapraszamy do dyskusji na ten temat i dzielenia się swoimi opiniami, ponieważ zrozumienie tych trendów może pomóc w przewidywaniu przyszłych zmian i adaptacji w branży alkoholowej oraz konopnej.
nastawienie pozytywne, oczekiwanie na chillout, totalną głupawę, a może nawet jakieś kreatywne akcje. po zażyciu: chwilowa euforia pomieszana z natłokiem problemow
Niejednokrotnie miałem doczynienia z marihuaną, nigdy natomiast nie doświadczyłem fajnej fazy. Zazwyczaj kończyło się na braku fazy lub totalnej, niemiłej zamule. Zawsze natomiast zachwycają mnie smaki i to chyba o nich bedzie w tym tripie najwiecej.
Dzień wolny, 2g które od dawna czekały na swoją kolej. Jako jedyny z 3 osobowej ekipy kiedykolwiek paliłem, dbam o to, by nowi przezyli to jak najlepiej.
Pozytywne nastawienie, dom z ogrodem
Spotkaliśmy się chwilę przed 14-tą u kolegi w domu z ogrodem, nastawienie pozytywne i duża doza ekscytacji. To w końcu dziś ten dzień, kiedy przeżyjemy naszą wspólną podróż na LSD. Była ona planowana z 2 tyg. wyprzedzeniem. Dawka, na którą się zdecydowaliśmy to 200ug Baby na Rowerze. Jeśli chodzi o wiek i doświadczenie, to wszyscy powyżej 20 lat, jeden kolega zerowe doświadczenie, pozostała trójka wraz ze mną kilka razy brała psychodeliki. Waga kolegów bardzo zróżnicowana.
T: 14:00
Kolejna randka z moja ukochaną, chcieliśmy uczcić ją czymś szczególnym, gdy cały apartament mieliśmy dla siebie. Bardzo dużo szczęścia i ekscytacji wokoło.
Wybiegamy z budynku, trzymając się za ręce. Chwila, czy mam na sobie spodnie? Uff, tak, dobrze, nie zapomniałem i ubrałem nawet majtki, choć nie moje, a mojej dziewczyny, i na lewą stronę, ale to już nieważne. Przecież nikt nie zobaczy. Pewnym krokiem wkraczamy na dworzec i oblewają nas światła wychodzące z każdej strony. Witryny sklepików są najjaśniejsze na świecie, tłum ludzi jest tak różnorodny i głośny, a przecież mijają nas tylko garstki osób. Nie zanotowałem która godzina, ale zdaje mi się, że czas zupełnie przestał istnieć.
Tego dnia czułem się spełniony jak nigdy. Nawet nie wiedziałem że taki trip nagle się nasunie. Była idealna pogoda, słonecznie, cieplutko. Nie miałem żadnych intencji ani oczekiwań.
To było jakieś 2 lata temu. Szedłem akurat do garażu po jakieś nieistotne narzędzie i rzuciła mi się w oczy ona - 3 kilogramowa pomarańczowa świeżo napełniana butl gazu. "Trippowałem" wcześniej po izopropanie, ale izo przy tym to chuj. Sprawdziłem dokładnie czy nie ma nikogo, kto może mnie nakryć albo zdemaskować i przystąpiłem do obrzędu. Siadłem po turecku na betonowej posadzce i zacząłem ceremonię. Wziąłem jednego strzała. Nie wiedziałem że po tym ma się tak zajebisty głos.
