Sportowiec lubi dać sobie popalić?

Amerykańscy uczniowie szkół średnich uprawiający sport palą niewiele mniej niż ich nieaktywni fizycznie koledzy, za to częściej zażywają tabakę i żują tytoń - informuje czasopismo "American Journal of Health Behavior"

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1976



Mogło by się wydawać, że niewątpliwie obniżający wydolność nałóg, jakim jest palenie, nie znajdzie aprobaty sportowców. Jednak badania przeprowadzone przez zespół dr Karen K. Gerlach z Robert Wood Johnson Foundation wykazały, że pali tytoń około 28% sportowców, a wśród osób nieaktywnych sportowo odsetek ten wynosi około 34%. Niesportowcy palili więcej papierosów i częściej. W obu grupach był taki sam odsetek palących cygara.

Częstsze żucie tytoniu i zażywanie tabaki autorzy badań przypisują transmisjom z zawodów sportowych i kreowanemu przez nie obrazowi zawodowych sportowców, którzy gęsto spluwają tytoniowym sokiem. Żucie tytoniu także prowadzi do uzależnienia i zagraża nowotworami jamy ustnej.

W badaniach wzięła udział reprezentatywna próba młodzieży - 16 tys. 357 osób. Około 71% chłopców i 57% dziewcząt brało udział w zajęciach sportowych. Częściej ćwiczyli biali płci męskiej, pochodzący ze wsi. Trzy czwarte palących czy żujących tytoń rozważało rzucenie nałogu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

e (niezweryfikowany)

to juz chyba jest na H
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Mefedron

Katastrofa życiowa, przegięcie z braniem benzo, Mdma, fety, generalnie wszystkiego co się dało. Doprowadziło to do mojej wyprowadzki od chłopaka, z którym mieszkam ponad 3 lata. "Trip" odbył się w nocy, trwał 6 godzin, był to wynajęty przeze mnie pokój. 4 dni później wróciłam do DOMU i mojej miłości, którą do tej pory ranię.

23:00 wchodzi kreska. Mało, może 50 mg. Nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, byłam benzodiazepinowym zombie

 

23:15 kreska, może 100 mg

 

24:00 biorę się za pracę. Roznosi mnie a jednocześnie przygniata. Zaczynam myśleć o życiu. 

 

00:15 wrzucam do szklanki z pepsi z 200mg

 

01:00 Na zmianę wpadam w panikę, płaczę, wbijam paznokcie w skórę i myślę o tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Boję się, pragnę być blisko mojej najbliższej osoby, wzoru, wsparcia, sensu życia. Tęsknię za nim a jednocześnie go ranię - ćpając.

 

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Dom Nastawienie pozytywne chęć przeżycia w końcu właściwego Szałwiowego tripu.

 

 

WSTĘP

  • Efedryna

Set & Setting: dom, lato, ciepło, nudno, leniwie

Doświadczenie: alkohol (kilka litrów tygodniowo), MJ tylko 2 razy, czyli 0 doświadczenia.

BMI: 21.

Ranek: dokonanie zakupu (długi, 45 min spacer z rana na otrzeźwienie ze snu)

9:05 Pierwsza dawka - 1/3 buteleczki popite energy drinem

9:10 jeszcze łyk i trochę energy drina

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych

21:00.

Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.

21:30.

Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.

21:45

randomness