Mój pierwszy „trip raport” i pierwszy raz z kodeina.
Dotyczy moich przeżyć po zażyciu 300mg kodeiny w formie 20 tabletek Thiocodinu. Jest to mój pierwszy tego rodzaju opis wiec potraktujcie go w miarę luźno. No i oczywiście pierwszy raz z koda.
Jeżeli wasza podróż przez Stany Zjednoczone obejmuje również Aspen w Kolorado, możecie spróbować zarezerwować sobie domek, w którym Hunter S. Thompson napisał niektóre ze swoich najbardziej znanych dzieł!
Jeżeli wasza podróż przez Stany Zjednoczone obejmuje również Aspen w Kolorado, możecie spróbować zarezerwować sobie domek, w którym Hunter S. Thompson napisał niektóre ze swoich najbardziej znanych dzieł!
Już za $350 możecie cieszyć się wygodami, jakich dostarcza aneks do Owl Farm – posiadłości, w której autor Lęku i odrazy w Las Vegas oraz prekursor dziennikarstwa gonzo mieszkał od lat ‘60 do samobójczej śmierci w 2005 roku… pod warunkiem, że wasze podanie zostanie zaakceptowane.
Wdowa po pisarzu, Anita Thompson, postanowiła wynająć dom swojego byłego męża przez Gonzo Store, by wspierać fundację Huntera pomagającą weteranom studiującym na Columbia University.
Owl Farm to ta sama posiadłość, gdzie prochy Thompsona wystrzelono w niebo w osobliwym akcie nabożeństwa żałobnego z udziałem Johnny’ego Deppa, senatora Johna Kerry, Jacka Nicholsona, Johna Cusacka, Billa Murraya, Benicio del Toro i Seana Penna.
Aneks posiada dwie sypialnie, łazienkę, kuchnię i biurko, przy którym słynnym dziennikarz oddawał się swojej pisarskiej pasji.
Wyluzowany, dobry humor, ciekawy zażytej substancji. Sam w swoim mieszkaniu, ciepłym i przytulnym.
Mój pierwszy „trip raport” i pierwszy raz z kodeina.
Dotyczy moich przeżyć po zażyciu 300mg kodeiny w formie 20 tabletek Thiocodinu. Jest to mój pierwszy tego rodzaju opis wiec potraktujcie go w miarę luźno. No i oczywiście pierwszy raz z koda.
No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie
chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku
osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy
bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie
takie podejscie. Do rzeczy....
Nie oczekiwałem, że zadziała co było zgubne ale o tym niżej. Ludzie w pewnym momencie po prostu popchneli mnie w złe myślenie.
Zacznę o tego co było w tym przypadku zlekceważeniem, mianowicie blottery wróciły do mnie po 3 miesiącach. Dałem je znajomemu ale nie miał okazji ani chęci na tripa więc zwrócił mi je z myślą "żeby się nie zmarnowały". Niestety wcześniej przeczytałem na jednym z podobnych forum, że listki po trzech miesiącach tracą wartość a te które miałem były w " Moim" posiadaniu ponad 4 miechy (z leżakowaniem u koleżki licząc). Z tą myślą bez zastanawienia załadowałem 1 listek...
impreza ze snu freda...
fred spi.
bob wrzuca pigule
rozkrusza srubokretem wsrod obcych sobie ludzi,
zapytanie
`chcesz pigule?`
na 3 czesci
maszek maszek maszek
kto je ta pigule
podzielona juz
bob szybko przeciaga palcem po swojej kresce i z lubosica oblizuje
jakies szkilste te oczy wokolo...