Sosnowiec: Nastolatek zmarł po dopalaczach. Do szpitala trafił wprost ze szkoły

W szpitalu w Sosnowcu zmarł 17-letni mieszkaniec tego miasta, który zażył dopalacze. Do szpitala trafił wprost ze szkoły. Sprawę badają policja i prokuratura.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Naszemiasto.pl
TOS

Odsłony

657

W szpitalu w Sosnowcu zmarł 17-letni mieszkaniec tego miasta, który zażył dopalacze. Do szpitala trafił wprost ze szkoły. Sprawę badają policja i prokuratura.

17-latek w ciężkim stanie przebywał na jednym z oddziałów sosnowieckiego szpitala.13 stycznia z jednej ze szkół w Sosnowcu zabrany został przez pogotowie z podejrzeniami zatrucia dopalaczami.

- Prowadzone jest postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Jeśli chodzi o źródło, skąd pochodziły te substancje, jako jedna z hipotez brana jest pod uwagę taka, że nastolatek mógł je samodzielnie wytworzyć - mówi Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania ani policja, ani prokuratura nie udzielają szerszych informacji w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

doktor koziełło (niezweryfikowany)
Wow! W szkole w Sosnowcu zamiast uczyć dzieci podają im dopalacze. Co na to MEN? Na jakiej lekcji? Pewnie na godzinie wychowawczej.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


A więc zacznę od tego, że benzodiazepiny wcinałem długo przed tym jak zacząłem na dobre przygodę z THC, i trzeba przyznać że w przeciwieństwie do thc nie przyniosły mi pozytywnych wrażeń... Jednak nie mogłem nie spróbować połączenia thc i benzodiazepin; dodam że połączenie bz z alkoholem nie odniosło dobrych skutków...

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywne nastawienie. Chłodne zimowe południe na osiedlu.

Około trzynastej patrzę za okno. Słońce, śnieg, w połowie czyste niebo, ciekawa pogoda. Trzeba zajarać póki nie piździ. 

Po tej decyzji już mnie nie było w domu. Nikt się tutaj nie przyplątał, nie szuka mnie? Pustki. Paru przechodniów się oddaliło.

T:0 

  • Bad trip
  • Marihuana
  • MDMA

Impreza techno po 13 godzinach pracy z najlepszym przyjacielem. Nastrój pełen ulgi z powodu zakończonej właśnie pracy oraz zmęczenie z tego samego powodu. Chęć relaksu, odrealnienia . Żołądek pusty wedle zaleceń.

Cały raport jest moją próbą poradzenia sobie z tym przeżyciem i przetrawienia go w głowie raz na zawsze. Nie uważałem się nigdy za człowieka o mocnej głowie i zawsze traktowałem przyjmowane substancje z należytym respektem i ostrożnością. MDMA było dla mnie po prostu za mocnym przeżyciem , na które zdecydowałem się w nieodpowiednim miejscu ,które już od 1.5 miesiąca ciąży mi na sercu i nie pozwala o sobie zapomnieć. Ale od początku..

  • Ketamina


Ten tekst jest pisany o godzinie 20.20, o godzinie 18.15

zarzucilem ketamine, mam jeszcze resztke fazy. Narazie prawie

nie napisalem niczego, a juz odechcewa mi sie pisac :( (a moze

to syndrom amotywacyjny mnie dopadl :) ). Zauwazylem ze wszyscy

na forum ktorzy chcieli wziasc ketamine zawsze ja probowali

podwedzic itp. Moim zdaniem do weterynarza trzeba podejsc ze

sprytem. Nalezy wymyslic jakas wkrete, np. mowisz ze jestes