W tym raporciku, chcialbym opisac moje wrazenia po dymanku na pigulce (jak komus, cos nie pasuje to niech tego nie czyta dalej).

Po uregulowaniu produkcji, sprzedaży i konsumpcji marihuany w kilku stanach USA, niedawna ankieta Gallupa wykazała, że 64 procent Amerykanów twierdzi, że jej użycie powinno być legalne. Ankieta wykazała również, że po raz pierwszy większość republikanów (51%) popiera również legalizację marihuany.
Wsparcie Amerykanów dla legalizacji marihuany jest rekordowo wysokie. Po uregulowaniu produkcji, sprzedaży i konsumpcji marihuany w kilku stanach USA, niedawna ankieta Gallupa wykazała, że 64 procent Amerykanów twierdzi, że jej użycie powinno być legalne. Ankieta wykazała również, że po raz pierwszy większość republikanów (51%) popiera również legalizację marihuany.
Fred Smoller, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Chapman w Orange w Kalifornii, przypisuje te liczby ankietowanym pokoleniom.
“Woodstock” – powiedział. “To pokolenie “Baby Boomers” (pokolenie wyżu demograficznego) … to kohorta, która zawsze patrzyła na marihuanę inaczej niż pokolenie przed nimi. … Dorastali śmiejąc się z “Reefer Madness” (przyp. red.: tym określeniem nazywa się agresywną propagandę antymarihuanową zastosowaną podczas wprowadzania prohibicji w USA w latach 60).
Powiedział, że podczas gdy niektóre postawy mogły się zmienić w odniesieniu do marihuany, to znacząca różnica wynika z demografii.
Badania Gallupa obejmują lata 1969-2017. Najpierw zapytano dorosłych w USA o ich poglądy na temat marihuany. W 1969 roku tylko 12 procent popierało legalizację.
W ostatnich badaniach wyniki są oparte na wywiadach telefonicznych przeprowadzonych w roku 2017 w dniach od 5 do 11 października. W badaniu wykonano losową próbę 1028 osób dorosłych w wieku 18 lat i starszych ze wszystkich 50 stanów USA i Waszyngtonu.
Czy to zwiększenie wsparcia legalizacji marihuany wśród Amerykanów wkrótce doprowadzi do legalizacji na poziomie federalnym? To dopiero się okaże. Jednak Smoller tak nie myśli.
“Nie,” powiedział. “Prohibicja pozostanie w prawie, ale nie będą te prawa egezkwowane. Pozwala to wybranym elektorom odwoływać się do różnych grup. To trochę jak Bill Clinton [prezydent Stanów Zjednoczonych), mówiąc, że palił trawkę, ale się nie zaciągał. ”
Aktualnie w USA na poziomie politycznym i federalnym istnieje stały strumień działań związanych z marihuaną.
Przywódca “Senatu Mniejszości” Chuck Schumer ogłosił 20 kwietnia 2018 r. swoje poparcie dla dekryminalizacji marihuany na poziomie federalnym. Ogłosił też plany wprowadzenia nowego ustawodawstwa w Senacie, zgodnie z komunikatem prasowym na swojej stronie internetowej .
“Nadszedł czas, aby zdekryminalizować marihuanę”- powiedział Schumer w oświadczeniu. “Moje myślenie – podobnie jak ogólne poglądy społeczeństwa na ten temat ewoluowało i dlatego uważam, że nie ma lepszego czasu niż obecnie, aby to zrobić. Po prostu jest to słuszne. Przepisy te pozwoliłyby stanom lepiej kontrolować rynek i wymusić rzetelne prowadzenie biznesu, zagwarantować inwestycje w badania nad marihuaną i zapewnić, że reklamodawcy nie mogliby ‘brać na celownik’ dzieci – jest to jak najbardziej zrównoważone podejście.”
W prasie z 16 kwietnia 2018 r. na swojej stronie internetowej republikanka kalifornijska Dana Rohrabacher miała przygotować samodzielne prawodawstwo, które nosi nazwę Ustawa o Prawach Konopi Indyjskich, która na stałe ograniczy federalne egzekwowanie przepisów dotyczących marihuany w państwach gdzie została ona zalegalizowana.
“Jest to fundamentalna kwestia federalizmu i wolności, ponieważ z powodu legalizacji stan po stanie zabiera marihuanę z rąk karteli i umieszcza ją na konkurencyjnym rynku, na którym konsumenci mogą być pewni bezpieczeństwa produktu” – powiedziała Rohrabacher w oświadczeniu. “Zachęca to również do szerszej eksploracji zastosowań medycznych w przypadku konopi indyjskich, która wykazała niekwestionowany potencjał w leczeniu wielu dolegliwości i zaburzeń”.
Ale poparcie w kierunku legalizacji marihuany na poziomie federalnym wyraźnie nie jest jednomyślne.
Departament Sprawiedliwości w dniu 4 stycznia wydał memorandum w sprawie federalnej polityki dotyczącej marihuany, odwołując się do rządów prawa, które uznają marihuanę za substancję kontrolowaną i egzekwują ją zgodnie z napisanym prawem.
“Misją Departamentu Sprawiedliwości jest egzekwowanie praw Stanów Zjednoczonych, a wcześniejsze wydawanie wytycznych podważa praworządność i zdolność naszych lokalnych, stanowych, plemiennych i federalnych organów ścigania do realizacji tego celu – powiedział w oświadczeniu amerykański prokurator generalny Jeff Sessions. “Dlatego dzisiejsze prawa dotyczące federalnego egzekwowania marihuany nakazują wszystkim amerykańskim służbom korzystanie z wcześniej ustanowionych zasad prokuratorskich, które zapewniają im wszystkie niezbędne narzędzia do niszczenia organizacji przestępczych, radzenia sobie z rosnącym kryzysem narkotykowym i przeciwdziałania brutalnej przestępczości w naszym kraju.”
W tym raporciku, chcialbym opisac moje wrazenia po dymanku na pigulce (jak komus, cos nie pasuje to niech tego nie czyta dalej).
Jestem lekarzem psychiatrą. Od wielu lat jestem uzależniony od morfiny i heroiny. Ten wstęp nie jest literacką prowokacją. To prawda.
Nazwa substancji: bromowodorek dekstrometorfanu (tussidex)
Poziom doświadczenia: zioło, lsd, speed, gałka, dxm, bieluń (sic!), tramal
Set & settings: wieczór ok. godziny 22, sam w pokoju, odpowiednia muzyka, niezłe samopoczucie.
Trip : Doświadczenie z DXM mam spore więc postanowiłem zarzucić troszke więcej niż zazwyczaj (zazwyczaj 900-990mg).
Opuszczona budka leśniczego(miejscówka) Nocny mood
To był dzień jak codzień, zwykły poranek, szkoła i powrót do domu,