Prokanabowa partia chce wejść do izraelskiego parlamentu

Kierowca autobusu, mijając dwa tuziny rowerzystów z prokanabowej Partii Zielonego Liścia, woła: "Hej! A dajecie darmowe próbki?"

Anonim

Kategorie

Źródło

Jason Keyser, AP/SFGate.com, 01.01.2002

Odsłony

3430
Tytuł Rowerzyści, ubrani w t-shirty z emblematami liścia marihuany, pedałowali przez miasto, by zwrócić uwagę na jeden z punktów swojego programu wyborczego, tj. rezygnację z samochodów na rzecz rowerów w komunikacji miejskiej. Jest to po części kampania wyborcza, po części aktywizm ekologiczny, a po części rodzaj dowcipu.

Na miesiąc przed wyborami do izraelskiego parlamentu, Zielony Liść jest jedną z wielu małych partii, które walczą o głosy niezdecydowanych i sfrustrowanych obecną polityką obywateli. Głównym wyznacznikiem frustracji jest stosunek do Palestyńczyków.

Program Zielonego Liścia bazuje na hasłach dotyczących ochrony środowiska i opieki społecznej.

W 1999 roku Zielony Liść w ostatniej chwili stracił 1,5 proc. głosów, które zagwarantowałyby im wejście do Knessetu. Tym razem sondaże przewidują, że prokanabowcy z Izraela mogą uzyskać dwa miejsca w 120-osobowym parlamencie. Aktywiści Zielonego Liścia domagają się legalizacji marihuany i uwolnienia całonocnych imprez od uciążliwych policyjnych rajdów.

"Ludzie są bardzo rozczarowani procesem pokojowym i to jest jakiś rodzaj ucieczki od problemu" - mówi Shmul Sandler, profesor nauk politycznych z Uniwersytetu w Tel-Aviwie. - "Denerwuje ich lewica, ale nie zamierzają głosować na prawicę, więc jest to sposób na wyjście z dylematu".

Pedałując przez Jerozolimę, aktywiści Zielonego Liścia rozdają nalepki zaskoczonym motocyklistom. Podjeżdżają na stację benzynową, rozwijąją banner z wielkim liściem marihuany obok policyjnego jeepa i przybijają "piątkę" policjantce.

Szefem partii jest 44-letni Boaz Wachtel, nie wyglądający raczej na hippisa. W latach 80. był asystentem attache ds. militarnych przy ambasadzie Izraela w Waszyngtonie. Od wielu lat jest zwolennikiem alternatywnych metod leczenia uzależnień narkotykowych. Mówi, że aktywiści niechętnie angażują sie w politykę. "Nie jesteśmy politykami z wyboru, ale z konieczności. Musieliśmy wskoczyć w to całe polityczne bagno, żeby spróbować coś zmienić".

Siedziba partii (mieści się na Sheinikin Street w dzielnicy zamieszkałej przez młodzież) pokryta jest plakatami i zdjęciami marihuanowych liści. Na plakatach hasło: "Głosuj za wolnością", a wokół rysunki konopnych liści i serc.

Wachtel uważa, że legalizacja konopi uwolni rządowe pieniądze i czas, który będzie można spożytkować na leczenie ciężkich uzależnień od tzw. twardych narkotyków. Zwalczy także problem przęstępczości związanej z narkotykami. Docelową grupą wyborców, na której najbardziej zależy Partii Zielonego Liścia, są dobrze wykształceni młodzi ludzie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ASheh... (niezweryfikowany)

no WYPASS!! <br> <br>niech przeniosa sie do polski!! <br> <br>bede glosowal!! :))
scr (niezweryfikowany)

no WYPASS!! <br> <br>niech przeniosa sie do polski!! <br> <br>bede glosowal!! :))
Armageddon (niezweryfikowany)

no WYPASS!! <br> <br>niech przeniosa sie do polski!! <br> <br>bede glosowal!! :))
AleX (niezweryfikowany)

powinni zalegalizowac na calym bliskim wschodzie, moze skonczylyby sie te rozpierduchy
Plasta (niezweryfikowany)

powinni zalegalizowac na calym bliskim wschodzie, moze skonczylyby sie te rozpierduchy
sychu (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
ASheh (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
ryzy (niezweryfikowany)

powinni zalegalizowac na calym bliskim wschodzie, moze skonczylyby sie te rozpierduchy
yoł yoł yoł (niezweryfikowany)

czy może przybił piatke z policjantką ? tak czy inaczej, widać że świat powili zmierza w dobrym kierunku, ale kiedy dotrze to do Polski ?
B3k (niezweryfikowany)

czy może przybił piatke z policjantką ? tak czy inaczej, widać że świat powili zmierza w dobrym kierunku, ale kiedy dotrze to do Polski ?
sychu (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
B3k (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
robot (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
FluQ (niezweryfikowany)

Jakby taka partia weszła hmmmm..... <br>to by sporządzili herbatkę ziołową na jakim zgromadzeniu i może w końcu by wyluzowali <br>Takiemu prezydentowi to by się przydało <br> ludzie FAJA POKOJU Z PALESTYNĄ !!!! <br>do cholery <br> <br> <br>peace
ludzie do urn! (niezweryfikowany)

zapewne zdobyliby w polsce te 5% jakby działali już od dłuższego czasu <br> <br>właściwie to czemu w tej pieprzonej polsce nie ma jeszcze takiej partii? (to pytanieretoryczne) <br>SZANOWNI JARACZE!! Zakładmy w polsce partię ZIELONY LIŚĆ. <br> <br>co wy na to? <br>tak a propo to w polsce jest już około 95 parii hehe -- w tym jedna antyklerykalna <br>więc czemu nie założyć kolejnej? Ja na nią zagłosuję! jak ktoś ma takowy zamiar to <br>proszę mi dać znać <br> <br>w przyszłych wyborach sukces gwarantowany! <br>aha już w polsce była parti przyjaciół piwa <br>i zdobyła chyba 3% i weszła do sejmu w 1990 (chyba tylko jedna albo dwie osoby nie wiem dokładnie) <br> <br>
sqn_sqad (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
Budyń (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
pillgirl (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
juana (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
gostek (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
gostek (niezweryfikowany)

Swoja droda , to ciekawe jaki procent Izraelitow ma kontakt z narkotykami ? A co do palaczy w Knesecie , to wlasnie takie sa konsekwencje sasiadowania z ludnoscia arabska : )
kazek (niezweryfikowany)

cccccc
Pati (niezweryfikowany)

Sprzęt powinien być zalegalizowany bo to to jest cudo !!!!!!!!!!!!!!!
kozak (niezweryfikowany)

Sprzęt powinien być zalegalizowany bo to to jest cudo !!!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Miks

Chłodny listopadowy dzień, ulice i środki komunikacji miejskiej Trójmiasta, zimny i niewygodny garaż na jakimś zadupiu, wspaniały humor w związku ze spotkaniem z moimi ulubionymi ćpunkami ;) Kompania w składzie: ja, Bill, Ironia, McOffsky, Jezus i koleżanka spoza forum - D.

   Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

  • Grzyby halucynogenne

Substancja: psylocybina/psylocyna (grzyby Psilocybe semilanceata)


Doświadczenie: średnie (na pewno więcej niż 10 razy)


Dawka: ok. 45 sztuk na osobę (suszone grzyby) w postaci odwaru (trudno ocenić, bo piło go kilka osób)







Od autora: Jest to list do mojej koleżanki pisany tydzień "po"





Zanim przejdę do właściwego opisu, zacytuję fragment mojego listu do Ciebie,

napisanego ponad rok temu:

  • LSD-25

Przedostatnim razem jak wziolem kwasa (sam)

poszedlem do Zachety na wystawe. Siedze sobie przed wejsciem, patrze na

ludzi, mysle: kurde kazdy sie umowil, ciekawe z kim ja. Wstalem zeby wejsc

do srodka, a tu idzie moja kolezanka ze szkoly z siostra, tez na wystawe.

Nie poznala sie ze mialem odmienny stan swiadomosci :). Polazilismy po

wystawie, potem poszedlem z nimi do sklepu. W sklepie sobie laze, patrze a

tu obok tej kolezanki oglada ubrania moja druga kolezanka z chlopakiem.

  • Powój hawajski


LSA w postaci wilca purpurowego (ipomea purprea) firmy plantico.


Wyprawa planowana była przez dłuższy czas i odkładana w nieskończoność dzięki moim domniemanym współtowarzyszom (miało być ich trzech o zrobił się jeden, nazwę go „zdziwiony”).