Posprzątałbyś ulicę za gram marihuany? W Stanach taki program działa wyśmienicie

Ulice miasteczka Gardiner w Maine w USA są czyste dzięki oryginalnej akcji lokalnego farmera medycznej marihuany. Inicjatywa jest skierowana do młodych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz
Kuba Bryczek

Odsłony

98

Ulice miasteczka Gardiner w Maine w USA są czyste dzięki oryginalnej akcji lokalnego farmera medycznej marihuany. Inicjatywa jest skierowana do młodych.

Dennis Meehan z Gardiner w Maine w USA prowadzi własny sklep z medyczną marihuaną pod nazwą Summit Medical Marijuana. Do swojej działalności postanowił przekonać mieszkańców oryginalnym projektem, dzięki któremu ulice miasta stają się coraz czystsze. Farmer ekologicznej konopi obdarowuje zaangażowanych w inicjatywę swoimi produktami.

Ta skierowana jest przede wszystkim do osób młodych, które w ten sposób nie tylko czują się potrzebne lokalnej społeczności, ale mają także pewność, że marihuana od Dennisa jest bezpieczna i jakościowa. Tu zaznaczyć warto, że jej posiadanie w stanie Maine jest zgodne z prawem.

Zasady akcji są proste. Za torbę wypełnioną śmieciami można dostać gram domowej roboty, ekologicznej konopi. W wydarzeniu 22 lipca 2017 roku wzięło udział jeszcze więcej osób niż w Kolorado, gdzie pomysł zrodził się po raz pierwszy.

"Wszyscy mamy miliony receptorów kannabinoidowych w naszych mózgach i reszcie ciała. To dlatego terapie marihuaną są tak skuteczne" – tłumaczy Dennis Meehan w rozmowie z serwisem Unilad, opowiadając się tym samym za powszechnym dostępem do medycznej konopi.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

pozytywne nastawienie,liceum ze znajomymi a następnie samotne doświadczenie w domu

12:00

Wspólnie ze znajomymi po zwolnieniu z kilku ostatnich lekcji zachaczamy o aptekę zaopatrując się w buteleczkę Thiocodinu.Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z kodeiną i z powodu nerwicy lękowej na którą cierpię od przedawkowania speedu mam pewne obawy co do całego doświadczenia.

12:15

  • Zolpidem

Raczej ponury. W swoim pokoju w nienajlepszym humorze. Chciałem iść spać.

 

Tabletkę Stillnoxu kładę pod językiem. Po chwili zmywa się cukrowa otoczka. Moje usta wypełnia gorzki smak. Czekam parę minut i z minuty na minutę zaczyna mi się robić lżej, jakby moje ciało pływało w cieczy. Kończę pisać jedną ważną wiadomość do przyjaciela i zamykam komunikator. Cały czas ze słuchawkami na uszach wybieram utwór (Archive – Again), by wyciszyć się przed snem.

Po chwili, ledwo powstrzymując odruch wymiotny podchodzę do umywalki. Popijam gorzkie błoto po rozpuszczonej tabletce i wracam do komputera.

  • 5-MeO-DMT
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.

Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.  

Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH. 

O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M

  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

randomness