Niemcy po częściowej legalizacji: młodzież sięga rzadziej a dorośli korzystają bardziej świadomie

pokolenie Ł.K.

Źródło

Wolne Konopie | Jakub Gajewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

33

Nowe badania rządowe z Niemiec obalają jeden z głównych mitów przeciwników legalizacji marihuany – że dostępność konopi zwiększy używanie wśród młodzieży. „Drogenaffinitätsstudie 2025”, opublikowane przez Federalny Instytut Zdrowia Publicznego (BIÖG, dawniej BZgA), pokazuje, że po legalizacji użycie konopi wśród nastolatków… spadło.

Spadek wśród niepełnoletnich

Po legalizacji marihuany w Niemczech nie odnotowano wzrostu używania wśród niepełnoletnich – wręcz przeciwnie, nastąpił spadek. W grupie wiekowej 12–17 lat odsetek młodych ludzi, którzy sięgnęli po marihuanę w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zmniejszył się z 6,7% w 2023 roku do 6,1% w 2025 roku. Również liczba regularnych użytkowników, czyli takich, którzy używali marihuany więcej niż dziesięć razy w roku, spadła – z 1,3% do 1,1%. Oznacza to, że legalizacja nie zwiększyła dostępności dla nastolatków, ale wręcz ograniczyła ich kontakt z konopiami.

Dlaczego tak się stało?

Legalny rynek ograniczył rolę dealerów, którzy wcześniej nie pytali o dowód i nie mieli żadnych skrupułów, by sprzedawać niepełnoletnim. Sprzedaż marihuany odbywa się obecnie w ściśle kontrolowanych punktach i wyłącznie dla osób dorosłych. Towarzyszy temu także szeroko zakrojona edukacja, kampanie informacyjne oraz systematyczny monitoring rynku, które razem tworzą bezpieczniejsze środowisko i skuteczniej chronią młodzież niż dawna polityka oparta na zakazach.

Wzrost wśród młodych dorosłych

W grupie wiekowej 18–25 lat odnotowano wzrost używania marihuany. Odsetek konsumentów wzrósł z 23,3% do 25,6%, a liczba regularnych użytkowników zwiększyła się z 8,0% do 8,9%. Szczególnie widoczny był ten trend wśród młodych mężczyzn – ich udział wśród konsumentów wzrósł z 26,9% do 31,6%.

Dlaczego tak się stało?

To przede wszystkim grupa, która już wcześniej korzystała z marihuany – legalizacja sprawiła, że ich używanie przeniosło się do sfery jawnej i bezpieczniejszej, objętej kontrolą państwa. Zjawisko to jest również spójne z wcześniejszymi trendami obserwowanymi w całej Europie – od lat rośnie odsetek młodych dorosłych sięgających po konopie, niezależnie od tego, jaka polityka karna obowiązuje w danym kraju. Co ważne, badania nie wykazały zwiększenia problematycznego używania marihuany ani nagłego wzrostu inicjacji w tej grupie wiekowej. To pokazuje, że legalizacja nie stworzyła nowego problemu, a jedynie ucywilizowała i uregulowała zjawisko, które i tak już istniało.

Częściowa legalizacja marihuany w Niemczech przyniosła szereg korzyści, które wykraczają poza samą dynamikę używania. Przede wszystkim spadło obciążenie policji i sądów, ponieważ znacząco zmniejszyła się liczba spraw karnych dotyczących drobnego posiadania. Lepszą ochroną objęto również młodzież – dziś osoby niepełnoletnie mają trudniejszy dostęp do konopi niż w czasach, gdy jedyną opcją był czarny rynek. Ważnym elementem jest także kontrola jakości produktów, dzięki której zniknęło ryzyko kontaktu z syntetykami czy innymi zanieczyszczeniami. Nie bez znaczenia są również wpływy do budżetu państwa – podatki z legalnej sprzedaży trafiają do kasy publicznej, zamiast zasilać zyski grup przestępczych.

Wnioski dla Polski

Kilka dni temu otrzymaliśmy odpowiedź od Ministerstwa Sprawiedliwości na dezyderat Komisji ds Petycji w sprawie depenalizacji posiadania i uprawy marihuany na własny użytek (15 gramów oraz 1 roślina). Polskie Ministerstwo w swojej odpowiedzi straszy wzrostem używania wśród młodzieży czy wzmocnieniem mafii. Tymczasem dane z Niemiec pokazują odwrotne tendencje: młodzież ma mniejszy dostęp do marihuany, a rynek nielegalny słabnie.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w obecnym kształcie nie chroni młodych ludzi – przeciwnie, zostawia ich w rękach dealerów, podczas gdy dorośli są karani za jointa. Po ponad 20 latach widać wyraźnie, że system ten nie spełnia swoich podstawowych celów.

Depenalizacja posiadania niewielkich ilości i uprawy jednej rośliny na własny użytek to krok w stronę racjonalnej, proporcjonalnej polityki. Nie jest to legalizacja handlu ani masowa liberalizacja, lecz narzędzie, które pozwoli odciążyć policję, zmniejszyć stygmatyzację obywateli i lepiej chronić młodzież.

Jeżeli Polska chce naprawdę chronić młodych ludzi, powinna skończyć z archaiczną polityką represji i wprowadzić rozwiązania podobne do niemieckich – z jasnymi zasadami, limitami i kontrolą państwa.

Źródło:

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Do wiadra podchodziłem podekscytowany i zmieszany. Palenie odbyło się u ziomka na chacie w 5 osób, wszyscy dobrze mi znani bez żadnych nowych osób.

Siema, jestem Marcin i napiszę o tripie który miał miejsce już dość dawno (maj 2017).

Wtedy jeszcze jako 16 letni gówniarz, wraz z kolegami poszukiwaliśmy nowych wrażeń i stwierdziliśmy, że zajebiemy sobie wiadro. Wybiła 17, byłem podekscytowany ponieważ z takowym obrzędem w moim nastoletnim życiu jeszcze do czynienia nie miałem. Ziomek ogarnął niecałe 2g baki wątpliwej jakości. Z początku wszystko fajnie, rozsiedliśmy się u ziomka. Ekscytacja narasta, w tle leci muzyka. Po nabiciu lufki zaczynamy zabawę.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: bialy krazek (chinski znaczek)

poziom doswiadczenia: zaawansowany :)

metoda zazycia: doustnie

set & setting: sylwester, wiadomo :)




Byl sylwester 03/04.Jestem juz doswiadczonym hokeista (uzytkownikiem krazka). Dzien przed sylwestrem nie moglem sie zdecydowac gdzie isc, jednak w samego sylwestra okazalo sie ze nie mam gdzie isc. Idac ulica spotkalismy chlopaka z krazkami. I mial takie, ktorych jeszcze nie jadlem. Po zainstalowaniu krazka wsiedlismy do taxowki i sie zaczelo... :)

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.

Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam. 

 

Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g 

randomness