Niektóre przedmieścia nie chcą marihuany

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

infolinia.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

148

Naperville, Libertyville oraz Bloomingdale już postanowiły, że pozostaną wolne od rekreacyjnej marihuany. Kolejne miasteczka, w tym North Aurora, Deerfield, Bannockburn i Mokena wkrótce będą głosować w tej sprawie. Kilkanaście się nad tym zastawia.

Na drodze do pełnej legalizacji marihuany w Illinois pojawiły się niespodziewane przeszkody. To rosnąca liczba miasteczek decydujących o stworzeniu na swym terenie stref od niej wolnych. Oznacza to, że na podległym im terenie obowiązywał będzie zakaz sprzedaży produktów ją zawierających, jeśli służyć one będą rekreacyjnemu spożyciu. Sprzedaż marihuany medycznej wciąż będzie dozwolona.

Władze tych społeczności korzystają z klauzuli zawartej we wprowadzonej niedawno ustawie stanowej, pozwalającej na jej odrzucenie, jeśli w publicznym głosowaniu zadecyduje o tym rada danego miasta.

Dla reszty Illinois nic się nie zmienia i przygotowania do sprzedaży rekreacyjnej marihuany od 1 stycznia idą pełną parą. Problemem jedynie są istniejące już punkty sprzedaży marihuany medycznej w odrzucających ustawę miastach. Przykładem może być Naperville, gdzie zlokalizowany został wcześniej jeden z zaledwie 55 istniejących w całym stanie. Władze liczą, że właśnie te sklepy w pierwszych miesiącach napędzać będą sprzedaż, a tym samym dochody z podatków. Podobne apteki posiadają North Aurora i Mokena.

Jeśli z klauzuli skorzysta więcej miasteczek, w tym posiadające na swym terenie punkty tego typu, wówczas planowane zyski i rozwój w początkowym okresie nie spełnią założeń władz w Springfield. Jednak na razie problem nie jest na tyle duży, by komukolwiek spędzał sen z powiek. Zwłaszcza, że wedle klauzuli wyjątku zakaz obowiązuje tylko w obrębie granic miasta, w związku z czym można założyć, że poziom sprzedaży w sąsiednim miasteczku będzie wyższy od wcześniej zakładanego.

Na razie nie wiadomo jeszcze, jaki stosunek do klauzuli tej mają władze Chicago, potencjalnie największego rynku. Żaden z aldermanów na razie nie wypowiedział się na ten temat, ale burmistrz Lightfoot zapowiedziała, iż miasto postara się wykorzystać możliwości rynkowe i swój potencjał.

Ocenia się, że sprzedaż rekreacyjnej marihuany w Illinois wyniesie w pierwszym roku obowiązywania prawa (2020) ok. 20 milionów dolarów. Naperville rezygnuje z ok. 500 tysięcy w podatkach, co nawet dla tak zamożnej społeczności jest sumą znaczną. Zdają sobie z tego radni, którzy głosowali za wprowadzeniem stanowej ustawy w tym mieście. Zapowiadają dalsze starania o odrzucenie przyjętej klauzuli.

W stanie Illinois 70 tysięcy osób posiada w tym momencie pozwolenia na zakup medycznego cannabis. Ocenia się, że kolejne ponad 700 tysięcy zażywa marihuanę regularnie dla przyjemności. Rynek jest potencjalnie większy, bo stan nasz zamieszkuje 8.6 miliona osób w wieku powyżej 21 lat, upoważniającym do jej legalnego zakupu po 1 stycznia przyszłego roku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Oksykodon
  • oxycodone
  • Pierwszy raz

Własny dom, ciekawość, lekka doza niepewności, podekscytowanie

 

Dotychczasowe moje doświadczenie związane z opioidami jest dość małe, brałem jedynie tramadol aczkolwiek dość często w różnych dawkach zaczynając od 50 mg kończąc na 300mg. Jakiś czas temu naszła mnie ochota na spróbowanie nowych doświadczeń. Jako, iż udało mi się zdobyć oxydolor 80mg postanowiłem oddać się na parę godzin w jego ramiona. 

 

Zeskrobuję otoczkę tabletki slow release, kruszę oraz doustnie biorę całe 80mg na raz (mam już trochę tolerki z uwagi na tramadol więc mniejsza dawka mogłaby mnie nie kopnąc należycie) 

 

  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pewnego słonecznego dnia odezwała się do mnie znajoma z miejscowości obok. Usłyszałem od niej, ze zamówiła coś specjalnego i jeżeli mam dzisiejszy i kolejny dzień wolny to mam koniecznie wpadać. Po dwóch godzinach zjawiłem się u niej, było około 18. Wchodzę do mieszkania, szybkie przywitanie, patrzę na stół a tam samarka z naklejką od dobrze mi znanego RC. Uśmiechnąłem się w myślach, bo o ile znałem jej zamiłowanie do substancji mieszających percepcję to nie spodziewałem się, że będę miał tego dnia okazję znów spróbować jeden z moich ulubionych psychodelików.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Humor nijaki, nastawienie pozytywne. Chęć przeżycia kolejnej przygody i bliższego zapoznania się z Sally. W końcu.

Godzina dwudziesta trzecia ileśtam. Pacjent podejmuje intoksykacje.

randomness