Ponad rok nie brałem żadnego aptecznego syfu, niestety przypomniałem sobie o tym, przeglądając Internet. Trafiłem na jakąś informację o opioidach. Przeczytałem kilka linijek tekstu, który pomimo przeczytania nie włożył do mojej głowy żadnej informacji, zamyśliłem się o tym, że dawno już nie brałem niczego z apteki. Nie byłbym w stanie przeżyć tego okresu bez czegoś innego i z całą pewnością zastąpiłem sobie to chociażby amfetaminą i inną chemią. Będąc na przymusowym odwyku od dwóch miesięcy, coś pękło we mnie i nie byłem już w stanie chować się przed aż nadto szarą rzeczywistością.
Nauczycielka była zatwardziałą przeciwniczką narkotyków. Zmarła po zażyciu kokainy
Kategorie
Źródło
Odsłony
385Ta historia cieszy się dużą popularnością w brytyjskich mediach. Kilka portali poinformowało o nauczycielce, która dała się poznać jako przeciwniczka narkotyków. Chociaż kobieta wpajała pewne wartości swoim podopiecznym, to sama padła ofiarą używek.
Hannah McGurdy mieszkała w Cheadle niedaleko Manchesteru. Była nauczycielką pracującą z dziećmi ze specjalnymi potrzebami, a zarówno uczniom jak i bliskim dała się poznać jako zagorzała przeciwniczka narkotyków. To najwyraźniej zmieniło się po rozstaniu z mężem i nawiązaniu romansu z przyjaciółką. 35-letnia nauczycielka zaczęła nadużywać alkoholu, a ostatnio po raz pierwszy sięgnęła po kokainę – podaje The Sun.
Z relacji świadków wynika, że McGurdy imprezowała ze znajomymi, po czym poszła spać. Następnego dnia rano okazało się, że nie żyje. Sekcja wykazała obecność kokainy oraz alkoholu, przy czym zdaniem biegłych samo zażycie narkotyku w tej ilości nie byłoby dla 35-latki śmiertelne. Do zgonu przyczyniło się połączenie używki z nadmierną ilością alkoholu. – Byłem mężem Hannah przez 12 lat. W tym czasie nigdy nie zażywała narkotyków i była przeciwko zażywaniu ich – powiedział w rozmowie ze śledczymi były mąż kobiety.
Komentarze